Autor Wątek: owca znowu chora ;(((  (Przeczytany 41436 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 14, 2008, 21:30:21 pm »
heh chcialabym ale to raczej tak nie wygladalo :(
i ona tak nigdy nie robila  :hmmm
galeria owcy --->oisforowca

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 14, 2008, 22:09:47 pm »
Trzymamy z Groszkiem kciuki za Owieczkę, żeby medycyna okazała się lepsza od chorób. Głaski dla Owcy.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 15, 2008, 09:55:33 am »
Moja też sę często tak na plecy przewraca(jak jest zrelaksowana), ale po 10 sekundach znowu sie obraca. Strasznie to śmieszne wygląda :DD  Trzymamy kciuki :przytul
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 18, 2008, 14:06:46 pm »
no wiec tak
poszlam do innej przychodni na konsultacje
zrobiono rtg i okazalo sie ze owca ma zlamanie :(
i przez ten caly czas musiala cierpiec a ja nic nie zrobilam  :buu
teraz ma cos przeciwbolowego i ma byc dokarmiana bo schudnieta jest :( gerberkami i nutridrinkiem (czekoladowy chyba odpada co? ) i mam jej ograczniczyc ruch ale nie wiem czy to znaczy caly czas trzymac ja w transporterze? bo ona sie rwie strasznie na przestrzen  :/
po tyg kontrola ale na jakkiekolwiek 'co bedzie' trzeba poczekac ze 2
poki co krolis nie kwalifikuje sie do eutanazji  :bejzbol  

tyle z drugiej lecznicy
z kolei z pierwszej dzwonilam dzis po wyniki badania moczu i owca ma za duzo bialka i leukocytow podobno i niby powinna wpasc na kontrole nerek (?? miala zapalenie pecherza a teraz nerki ???) ale info podawala pani nie-prowadzaca wiec jeszcze dzis sie dowiem wiecej i lepiej bo wtedy to ona nastraszyla mnie grzybica  :oh:

w sumie to teraz nie wiem co robic
troche nie bardzo mi pasuje leczyc sie w 2 lecznicach  :>
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 18, 2008, 14:43:05 pm »
Cytat: "bunny_wrrr"
zrobiono rtg i okazalo sie ze owca ma zlamanie

Czego? Kręgosłupa?? Owieczka nie miała wcześniej robionego roentgena??
Czekoladowe wszystko odpada.
Jak nie jesteś przekonana do tej pierwszej lecznicy, to zabierz z niej ostatnio robione badania i zapytaj w tej drugiej, co masz o tym myśleć. Porównasz opinie.
Co do ograniczenia przestrzeni to może nie transporter a klatka? W transporterkach na dłuższą metę ciemnawo...

Głaski dla panienki i dużo zdrówka  :bukiet

PS
Doczytałam, że miała RTG - przedziwne, że złamanie nie wyszło! Faktycznie jakoś nieumiejętnie musieli je robić  :/
Jeśli straciłaś/tracisz zaufanie do weta, to go zmień.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 18, 2008, 16:16:59 pm »
zapalenie z pecherza moglo "przejsc wyzej" i zajasc nerki ale przeciez byla lecz. bo dost.antyb. chyba,ze nie dzial.
nie wiem,musisz zadecydowac,ktoremu wetowi zaufac
przy zlamamiu kregoslupa to by wcale nie chodzila,zalezy ktory odcinek zlamany,tez tak jakos mi to dziwne
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 19, 2008, 20:30:24 pm »
zlamanie ma byc przy miednicy jakos tak kurcze sama nie wiem jak to sie nazywa :/
wczesniejsze zdjecie bylo za jasne i praktycznie nic nie bylo na nim widac
pisalam do p wojtys i wg niej zlamanie jest wtorne do porazenia
o wynikach nic wiecej sie na razie nie dowiedzialam ale czuje ze to tez sie okaze przesada tak jak z ta grzybica  :oh:
i teraz to juz w ogole nie wiem co mam robic do kogo isc
chyba zawioze zdjecia do dr wojtys i zobacze co ona na to i wyniki odbiore
w oazie nie przyjmowala mnie oslawiona dr lewandowska tylko dr kacprzak ale sprawiala wrazenie kompetentnej a nie mowila nic o porazeniu - czy w ogole to porazenie byloby widac na rtg? chyba ze to taka oazowa taktyka zeby ludzi nie dolowac  :bejzbol
juz sama nie wiem :(
ale oczywiscie bardziej ciagnie mnie do lekarza ktory dal mi nadzieje...

[ Dodano: Pon Lip 21, 2008 1:12 am ]
no problem sam sie rozwiazal-dr wojtys jest na urlopie...
bylam dzis zapytac o to rtg ale juz jej nie bylo
niestety obecny lekarz nie byl w stanie udzielic mi jakichkolwiek informacji-badanie moczu trzeba powtorzyc (tak w ogole to jest tam napisane ze owca ma ponad 2000 bialka i leukocyty 1-23 wpw :O ) a co do rtg zostalam odeslana do dr zak(a) i jeszcze innego pana od rehabilitacji zwierzat  :>
za to mam wyniki i wydruk hisstorii choroby wiec jak cos to pokaze w oazie
przedluzylam poki co antybiotyk i chyba juz zaczekam na kontrolna wizyte bo w kieszeni pustki zaczynaja swiecic i z wawy musialam wyjechac bo na razie nie mam tam stalego lokum :/

mam problem z lokacja owcy-wczesniej dalam ja do otwartego transportera dopiero na noc zamykalam ale tu w domu chcialam ja dac do klatki zeby miala luzniej
jak tylko ja wlozylam (na dno wrzucilam mate antyposlizgowa) owca dostala szalu i na sile probowala wyjsc  :oh: moze w tej klatce jej sie to stalo (cokolwiek to jest) i ma zle skojarzenia  :(
wiec transporter chyba zostaje :/

[ Dodano: Sro Lip 23, 2008 7:50 pm ]
w tym miejscu (mniej wiecej) ma byc zlamanie owczuski:
martwie sie troche bo ona sztywne ma troche te lapki :( masuje jej i wtedy mi je zabiera
kurczy tez czasem ale stawac na nich nie chce :(
szkoda mi jej bardzo ;(
teraz ciagle poleguje tak jak dzidzius prawie na plerkach z nozkami na boku oby sie nic nie przemiescilo bo to jest co jak co ale z deka nienaturalna pozycja
zadowolona to ona jest wcina wszystko leki tez nie marudzi :)
klopot jest tylko z myciem :/ zazolcil jej sie caly bok w okolicach pupci i zmierzwila sie siersc
nie moge tego za nic domyc wacikiem wiec dzis probowalam delikatnie umuc to w misce ale owczak nie przepada za kapiela :/ boje sie zeby jej sie podraznienie nie zrobilo bo i problem z dokladnym wyschnieciem jest choc uzywam piecyka :oh:
eh :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 24, 2008, 12:55:59 pm »
Dobrze, że Owieczka ma z kręgosłupem wszystko w porządku. Szczerze mówiąc to nie widzę złamania na zdjęciu  :hmmm jakie są "królicze" normy leukocytów i białka w moczu? Czy te nóżki ktoś kazał masować? Bo jeśli ma złamanie w obrębie miednicy, to może lepiej zostawić do zrośnięcia, a masowanie pewnie ją boli. Sama nie wiem - jakie są dalsze zalecenia w sprawie tego złamania? Dziwne to o tyle, że z powodu złamania nie powinna mieć niedowładu - no chyba że ona oszczędza złamaną nóżkę i ją przeważa ciężar ciała, tylko też nie wyglądało by to "porażeniowo".
Jak nie chce klatki, to niech sobie siedzi w transporterku - jak to z królikiem: nic na siłę :diabelek
A w ogóle to mi się wydaje, że jak najmniej tarmoszenia będzie dobrym rozwiązaniem - może lepiej więc wyciąć włoski przy pupie niż myć codziennie?
Daj znak, jak tam sprawa się rozwija  :przytul Głaskulce dla Owieczki  :bukiet

PS
U tych rehabilitantów byłaś?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 24, 2008, 14:21:02 pm »
porazenia na zdj. nie bedzie widac ale samego zlamania ja tez nie widze,to miejsce co zaznaczylas wyglada tak samo po drugiej stronie
przy zlamanich czy w kreg. czy miednicy moze wyst. porazenie jak jest ucisk na jakis nerw,z bolu tez mozna lapki ciagnac,tak mi sie wydaje,nie mozna stapnac i dlatego sie ciagnie
kurcze ciezki przypadek,zal mi Owieczki,zdrowka,trzymam kciuki aby w koncu sie to skonczylo
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 24, 2008, 14:39:22 pm »
heh na zdjeciu nie widac zlamania bo to zdrowy krolik :] chcialam tylko pokazac w ktorym miejscu jest zlamanie u owcy bo jej zdjecia nie mam mozliwosci wstawic
w oazie mowili o masowaniu z tego co pamietam i ostatnio na klemensiewicza tez wiec lekko masuje a owcza rozcapirza paluszki i wyciaga albo kurczy nozki roznie mam nadzieje ze bolu jej nie sprawiam ale wole masowac bo gdzies czytalam o kroliczku ktory mial zanik miesni z powodu przemieszczenia biodra i tez przybieral ksztalt litery L i potem mu te nozki amputowali dla wygody i czystosci  :buu i jezdzil na koleczkach...
o normie bialka cos mowiono ale nie pamietam a nie chce zle powiedziec wczesniej owca miala 1.00 wiec 'mala' roznica jest -chyba ze to pomylka :> w kazdym razie za duzo
z leukocytami tez nie wiem ale dziwne ze sa takie roznice 1 i 23 :/
ale w sumie to byl mocz z dna pecherza wiec ten najgorszy zastaly no i znow zbierany ze stolu (a ja oczywiscie musze placic 2 raz za powtorke :/)
no ale nic
to ze nie chodzi tez mnie zastanawia ale na mediarabbit znalazlam takie cos:
Często obserwowane są urazy grzbietu na poziomie lędźwiowym. Dodatkowe problemy zdrowotne, takie jak osteoporoza i/lub dieta o niskiej zawartosci wapnia moga spowodowac lamliwosc kosci, w konsekwencji zlamanie moze nastapic kiedy krolik wpadnie w panike, jest niewlasciwie przytrzymany, lub podnoszony albo opuszczony. Rezultatem jest czesto paraliz konczyn dolnych, ktoremu towarzyszy nietrzymanie moczu.
a z tego co sie dowiedzialam od rodziny to miala miejsce niebezpieczna sytuacja i potem jeszcze przed tym momentem krytycznym kompletnego padniecia na tyleczek owczuska miala problem z wchodzeniem do kuwety :O
mam wiec jeszcze nadzieje ze to 'tylko' to zlamanie i ze da sie je wyleczyc...
w oazie powiedzieli ze krolik powoli powinien stanac na nogi ale ze musi miec sile i dlatego sie dokarmiamy no i to chyba dosc dlugo trwa zeby sie kosc zrosla i krolik wrocil do siebie
ostatecznie mam jeszcze pomysl ze to cos z utrata przewodnictwa ale w sumie wtedy by pewnie w ogole nie ruszala lapciami
dziwne jest tez to ze zwlaszcza ta jedna lapka jest trzymana w nienormalnej jak dla mnie pozycji a mianowicie tak 'do srodka' jakby kroliska chciala polaczyc sobie kolanka :/ ale to moze wina lekkiego zaniku miesni...
poki co na zadna rehabilitacje nie ide zobacze co w oazie powiedza na wizycie kontrolnej
drze tylko o ten uklad moczowy bo to juz drugi tydzien antybiotyku prawie mija :(
jednak przeprowadzilismy sie do klatki ale bez gory i jest ok na razie
myslalam o tym wycieciu ale to nie takie latwe boje sie ze utne nie to co trzeba a wlasciwie to trzebaby zgolic zupelnie zeby uniknac brudzenia i koltunienia :( moze w lecznicy zrobia co trzeba poki co przemywam i pilnuje zeby sie nic nie przylepialo ani zeby krolis nie lezal w siuskach
ostatnio owca podnosi ta zdrowsza noge przy sikaniu wiec moze faktycznie cos sie poprawia pomalu?  :hmmm mam nadzieje bo juz paranoi dostaje z tego wszystkiego niedawno snilo mi sie ze ja jezdzilam na wozku  :oh:
 dziekujemy za glaski :bukiet
galeria owcy --->oisforowca

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 26, 2008, 00:06:54 am »
Cytat: "bunny_wrrr"
masuje jej i wtedy mi je zabiera
kurczy tez czasem ale stawac na nich nie chce


Cytat: "bunny_wrrr"
a owcza rozcapirza paluszki i wyciaga albo kurczy nozki roznie

...czyli nie ma niedowładu.
Złamanie jest w okolicy stawu krzyżowo-biodrowego chyba, tam gdzie kręgosłup łączy się z mienicą, na pewno sprawia jej to ból obojętnie na której łapce stanie. Dlatego je oszczędza i wlecze za sobą. Jak na mój gust to coś takiego powinno się unieuchomić, a na pewno podawać leki przeciwbólowe.

Co do tego moczu, jeżeli nadal będzie "brzydki", to ja bym kazała zrobić badanie bateriologiczne i na jakie antybiotyki bakterie są wrażliwe.

Duzo dużo głasków dla słodziaka.

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 26, 2008, 17:59:38 pm »
Jak się mała czuje dzisiaj ??  ??  ??
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 29, 2008, 12:03:54 pm »
no i stalo sie  :buu
w oazie pwiedzieli mi ze jesli to lezenie byloby wynikiem tylko zlamania to do tej pory owca by wstala :( i ze w tym miejscu nie ma raczej jakichs waznych polaczen nerwowych ale ze sa u zwierzat takie mikrouszkodzenia kregoslupa ktorych nie mozna wykryc na rtg wiec skoro owca nie wstala to juz nie wstanie i jedyne co teraz moze jej pomoc to wozeczek :(
najdziwniejsze ze owczuska ma czucie i glebokie i powierzchowne  :/ i wszystko jest w jak najlepszym porzadku nie liczac tego ze ne wstaje no i cos z tym moczem jest nie tak
wczoraj zebralysmy do badania-oczywiscie lapalam do kubeczka zeby juz watpliwosci nie bylo zaraz zadzwonie jak wyniki
poza tym zrobil sie owcy od moczu stan zapalny :/ trzeba jej siersc wyrywac przy myciu w tym miejscu i smarowac mascia...
esculap o usztywnieniu nikt mi nic nie mowil ale przeciwbolowy w zawiesinie miala
teraz juz podobno nie potrzeba- zlamanie sie tak szybko goi? zadnego rtg kontrolnego nie bylo a ja mam wrazenie ze ja nadal boli w tych okolicach i ewidentnie unika lezenia na tym drugim boku bardzo tego nie lubi
a ta nozka co na niej lezy sztywna jest dosc choc rusza nia i kurczy tylko czesto tak ja mocno prostuje az to dziwacznie wyglada
tak mi jej szkoda wczoraj byla taka smutna jak wrocilysmy z oazy  ;(
wiec jednak pani wojtys miala racje :(
nienawidze calego swiata a najbardziej siebie za to ze ja zostawilam na te kilka dni
moze by sie to nie stalo...
wiem - dobrze ze zyje i ma chec zycia ale jak pomysle ze juz nie bedzie skakac biegac to...

teraz korci mnie zeby jeszcze przejsc sie do tej/tego zaka moze cos wypatrzy na rtg...albo zrobic tam jeszcze jedno dla pewnosci...albo to tego rehabilitanta...juz sama nie wiem :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 29, 2008, 12:29:43 pm »
Przejdź się koniecznie - może wypatrzy coś, co inni przeoczyli. W końcu nikt nie jest nieomylny...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 29, 2008, 13:01:37 pm »
rany :( ,nie wiem co mam powiedziec
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 29, 2008, 18:37:33 pm »
:(

dzwonilam po wyniki i sa w normie-przynajmniej to :jupi
wiec albo przedostatnie badanie moczu bylo faktycznie lipne (juz nawet pomyslam ze blad w druku moze zrobili bo to bialko :oh: ) albo jej sie tak diametralnie polepszylo po kolejnym tygodniu anty
tylko dr wojtys mowila ze przy niedowladzie zapalenie pecherza bedzie powracalo :/
no nic trza otrzec lzy i jeszcze cos poprobowac  :(
taki wozeczek na zamowienie kosztuje ok 400zl a ja poki co nie moge sobie ta niego pozwolic a przynajmniej nie tak od reki... :/ i nie wiem czy owcza bylaby zadowolona :( w sumie lekarka w oazie mowila ze teraz robia takie ze krolik moze opierac skoki wiec w sytuacji owczuski to by bylo dodatkowym plusem...
moja rodzina mnie zabije ale musze jeszcz sie dostac to tej dr zak
dzis niestety jej nie ma a ja jutro musze wyjechac z wawy ale cos wykombinuje...

trzymajcie kciuki mimo wszystko  :bejzbol
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 29, 2008, 21:28:45 pm »
pewnie,ze trzymamy kciuki :przytul

co to za dr zak?

dobrze,ze przy tym wszystkim Owca je i w miare dobrze sie czuje,bidulka
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 29, 2008, 22:40:28 pm »
strasznie to wszystko smutne  :(
Oczywiście, trzymamy kciuki.
 :przytul
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 30, 2008, 12:43:50 pm »
dr zak podobno zna sie bardzo dobrze na rtg
pracuje w lecznicy bemowo na powstancow slaskich ktorej filia jest lecznica na klemensiewicza
ostatecznie planuje jeszcze skontaktowac sie z pania dr wspominana w tym temacie http://forum.kroliki.com/viewtopic.php?t=1933 ...
aa i gdzies na jakims forum ktos napisal ze w takich przypadkach podstawa jest usg i badanie krwi :hmmm moze by nie zaszkodzilo zrobic?
krolik tej osoby mial mial niedowlad przy guzie watroby :(
galeria owcy --->oisforowca

Nikola

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 30, 2008, 19:27:13 pm »
Biedactwo :(