Autor Wątek: owca znowu chora ;(((  (Przeczytany 36861 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« dnia: Lipiec 02, 2008, 23:50:29 pm »
owca zachorowala na wakacjach  :buu  
wczoraj wieczorem zaczela dziwnie chodzic a od dzisiaj sie czolga i rano byla zafajdana:(
udalo mi sie cudem dzis przyjechac z wawy i jutro pedzimy do wetki :(
juz tam dzwonilam i robaki raczej wykluczone bo nic nie widac
mozliwe ze to pecherz ale nospa (1/4 tab.) poki co nie pomogla a na wiecej owczak nie ma ochoty:(
od rana po umyciu jest czysta robi bobki pije i ma ochote na zarelko ale ograniczam
tylko z sikaniem problem by bo nie mogli jej przylapac na nim nawet zeby wziac do badania dopiero wieczorem sie zsikala na mojego brata  :/ wiec to moze ten pecherz
dziwne jest ze lapki tylne ma raczej sprawne w sensie ze porusza nimi odpycha sie i tak jezdzi po dywanie  :( robi to calkiem a calkiem zwawo zjezdzilby cale mieszkanie wspina sie tez na przednie lapki i czasem zdarza sie jej usiasc
lezy ze skokami na boku
w ogole nie mam pojecia od czego to jesli to nie pecherz
czy mogla sobie cos uszkodzic na sliskiej podlodze?
biedul :(
galeria owcy --->oisforowca

Nikola

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 03, 2008, 12:56:51 pm »
Bidulka :( Koniecznie daj znać, co powiedział wet. Trzymam kciuki, żeby było dobrze!

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 03, 2008, 16:47:55 pm »
Ojej, biedna królinka :( Ona jest sparalizowana ??  Ja wiem, co to oznacza czołganie się, bo miałam taki przypadek z Trunią, ale ona miała uszkodzony kręgosłup. Twoja chyba nie miała gdzie doznac urazu... Do tego jeszcze nie oddawała moczu ??  Kurcze, nie mam pojęcia. To tak jakby coś z pęcherzem rzeczywiscie, ale do tego ten paraliz by wystapił? Moze to zbieg okolicznosci, albo objawy tej choroby sa własnie takie. Najlepiej niech wet oceni. Napisz bunny_wrrr,  koniecznie co powiedział wet i jak się ma Owca !!  Trzymam kciuki :przytul
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Nuna

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 03, 2008, 17:36:18 pm »
W przypadku paralizu krolik moze miec trudnosci z oddawaniem moczu. Trzeba wyjasnic przyczyne paralizu, czy to uraz, EC , zapalenie opon mozgowych czy jeszcze cos innego, im szybciej tym wieksze szanse ma krolik.
Czy ostatnio nie miala kleszcza ?

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 03, 2008, 17:56:42 pm »
Owca to baranek, a pamiętam jak wet mi mówił, że własnie ta rasa królików jest najbardziej skłonna do chorób ukł. nerwowego, mózgu, własnie E-cuniculi :( . U nich najczesciej wystepujje objaw przekrzywionej głowki :( . Ale jesli chodzi o inne choroby sa odporniejsze niż inne rasy.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 03, 2008, 19:12:18 pm »
ehh no wiec:
przy badaniu recznym w sumie nic nie wyszlo tylko podejrzenie porazenia ale trzeba bylo oczywiscie rtg zrobi ale ze na bemowie mieli zepusta naszyne to musialm isc gdzie indziej znaczy sie na swietochowskiego chyba i odradzam zdecydowanie bo koles nie dosc ze robil zdjecia chyba z godzine to z d... zupelnie i nic prawie nie bylo widac a nie powiem ile wzial :oh:
owca dostala steryd wapn i witaminy tak na start
mocz udalo sie wspolnymi silami wydobyc i zabrac do badania i teraz dzwonilam po wyniki i sie okazalo ze byly tam zarodniki grzybow plesniowych...grzybica ukladu moczowego :(
na jutro mam jeszcze zastrzyk do dania (trzyma sie go w lodowce czy cos? bo w sumie nie wiem)
i mysle ze chyba dopiero w sobote owca pojedzie znow do weta (kurcze tylko weeeknd i bedzsie drozej:/) ale to juz chyba nie ze mna bo ja nie moge :/
pani z telefonu powiedziala ze te wyyniki nie sa zbyt optymistyczne ;(

ktos sie spotkal z taka grzybica?
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 03, 2008, 21:48:43 pm »
kurcze bidulka :( moze zadzw. do Oazy,popytaj
skad ta grzybica,pytalas?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 03, 2008, 22:36:51 pm »
nie wiem poki co pytalam o wyniki tylko bo byla inna pani ale jutro mam nadzieje cos wiecej bedzie wiadomo no i leki odpowiednie beda dodane
najgorzej ze ja teraz nie mieszkam w wawie a teraz jeszcze musze wyjechac na chwile i siostra ma z nia pojsc...
humor owca ma bardzo dobry lazilaby tylko ale ciezko na to patrzec ;(
w sumie jest jakby minimalna poprawa-owca sie unosi na te nogi tylne ale brzuchol jej jakby ciazy :/
i ma chyba troche miekkich kup dzis a wczoraj od rana nie miala
dalam jej lakcid ale nie pomoglo raczej i fajda sie troche a mi ciezko ja domyc :/
galeria owcy --->oisforowca

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 03, 2008, 22:43:40 pm »
bunny_wrrr,  razem z Guciem trzymamy mocno kciuki,zeby Owieczka szybko wyzdrowiała!
Wygłaskaj ja od nas :przytul
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 04, 2008, 12:42:57 pm »
To straszne, nigdy nie spotkałam się z grzybicą układu moczowego u królika :( . Nie mam pojęcia jak to się leczy i skąd takie swiństwo przyplątało się Twojej Owieczce :( . Daj znać jak z małą. Cały czas trzymamy kciuki :przytul
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 05, 2008, 18:50:11 pm »
Nie pamiętam, czy ona ostatnio brała jakieś antybiotyki? Bo to może powodować grzybicę. Steryd przy grzybicy też jest przeciwwskazany! Ponadto warto powyórzyć badanie, może coś w czym cył mocz było zanieczyszczone? Obawiai się, że te kupy są związane z paraliżem, więc lakcid nic tu nie da.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 07, 2008, 10:25:21 am »
Kurczę, ale bidna :(  Wygłaskaj ją porządnie. My z Ciapulą (która parę dni temu 'wyrawała się' z choroby) również trzymamy kciuki :przytul
Daj znać co z Owieczką!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 07, 2008, 20:04:49 pm »
to jednak raczej nie grzybica bo mocz byl zanieczyszczony wlasnie
chyba jutro powtorkowe badanie bedzie
poki co owca dostaje zastrzyki z antybiotyku ale nie ma poprawy :(
woli sie suwac niz chodzic i teraz czesto siada na tylku ze skokami po bokach i przednimi podpartymi z przodu
je duzo ale schudla sporo z tego co zauwazylam :( pewnie dlatego ze nie je cekotrofow :/
nadal problem z oddawaniem moczu

gdyby chociaz bylo wiadomo od czego to...
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 07, 2008, 21:05:29 pm »
a moze trzeba by bylo ja odrobaczyc,do tego chudnie,psy tra tylkiem jak maja robaki ,czy problem z gruczolem okoloodbytowym,ogladals jej tyleczek?
dziwne obj.
ona trze tylkiem,czy nie moze chodzic?

jakim cudem wynik moczu wyszedl zly??skad byly grzyby w wyniku??
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 07, 2008, 22:06:46 pm »
bunny_wrrr, z jakiego podłoża zbierałaś mocz Owcy? Może było b. brudne, to też jest istotne na co nasika królik. Kuwetke trzeba dokładnie wymyć. Wiadomo, że zupełnie sterylne nie bedzie, ale zeby nie wyszły potworne ilosci bakterii, czy inne substancje. Skąd te grzyby? To niemozliwe wrecz  :wow  a moze oni sie pomylili co do wyniku. Juz tak podejrzewam, bo mi kiedys dali wynik badania moczu kota zamiast krolika. Były tam fosforany, które u krolikow nie wystepują, a u kota weglany. O mało co kocurek na stole operacyjnym nie wylądował przez pomyłkę lab  :oh:
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 07, 2008, 23:09:39 pm »
no wlasnie mocz byl zebrany ze stolu wiec wynik nie jest wiarygodny trzeba zrobic poprawke
robaki to bylo pierwsze podejrzenie bo owca jeszcze nigdy nie byla odrobaczana ale przy pupie nic nie widac dziwnego  :>
i nie trze wlasnie tylko tak sie ciagnie
przednimi lapami sie unosi a w okolicach tylka jest przewrocona na bok skoki na boku tez i odpycha sie nimi czasami
tak sie porusza zazwyczaj bo jak probuje siadac normalnie to sie przewraca i tak :/
galeria owcy --->oisforowca

Nuna

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 08, 2008, 00:32:32 am »
Trzeba wyjasnic przyczyne paralizu, to jest najwazniejsze, przy problemach z nerkami paraliz nie wystepuje, ale przy paralizu czy czesciowym bezwladzie wystepuje problem z wydalaniem.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 08, 2008, 15:47:35 pm »
ewidentnie cos nie tak jest z ukl. nerwowym i wtedy tez wyst. problemy z ukl. wydalniczym
moze gdzies sie uderzyla?
bo zap. ucha jest juz wykluczone,rozumiem??bo po atyb nic lepiej nie jest
rzeczywiscie steryd i lek.wit. z gr B bylyby wskazane
pytalas weta czy to mozliwe,ze to ukl. nerowy?
mnie tez sie wydaje,ze to nie zap.ukl. mocz.tylko powiklanie jakie moze byc przy schorz. ukl. nerwowego
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 08, 2008, 17:25:15 pm »
Dobrze by było zrobić przeswietlenie może, żeby zobaczyc, czy z kręgosłupem wszystko w porządku. Może być uszkodzony i wtedy królas nie bedzie chodził. Moja Trunia ['] miała uszkodzoną tylna czesc i tez zachowywała się podobnie jak Twoja, tylko ze ona była pokopan przez drugiego królika :( , wiec znalismy przyczynę. Robiła pod siebie rzecz jasna :/
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

mandżeta

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 08, 2008, 18:25:16 pm »
bunny_wrrr  trzymamy kciuki razem z Gizmo za Twoją Owieczkę  :przytul

[ Dodano: Wto Lip 08, 2008 6:31 pm ]
Wiesz co !!  ??  !!  wydaje mi się bardzo prawdopodobnym, że dziewczyna jak skakala przestawiła sobie jakis kręg w kregosłupie i bardzo możliwe, że to "czołganie się" to  jest ucisk na nerw/nerwy odpowiadajace za tylni odcinek i kończyny wlaśnie- koniecznie rentgen zrobic teraz i czekac na wyniki. Są na to leki działają rozluźniająco i rozkurczowo na przestrzenie międzykręgowe w ten sposób ttakie kręgi maja więcej miejsca  i nie ma takiego "zacisku" Jesli to było by to to bardzo prawdopodobne jest wyleczenie albo przynajmniej tymczasowe "zaleczanie" co jakiś czas. Trzyma kcuki i napisz jak już będziesz miała wyniki! Calusy i głaski dla Owieczki!!! :heart

[ Dodano: Wto Lip 08, 2008 6:37 pm ]
Cytat: "reniaw"
ewidentnie cos nie tak jest z ukl. nerwowym i wtedy tez wyst. problemy z ukl. wydalniczym
moze gdzies sie uderzyla?
bo zap. ucha jest juz wykluczone,rozumiem??bo po atyb nic lepiej nie jest
rzeczywiscie steryd i lek.wit. z gr B bylyby wskazane
pytalas weta czy to mozliwe,ze to ukl. nerowy?
mnie tez sie wydaje,ze to nie zap.ukl. mocz.tylko powiklanie jakie moze byc przy schorz. ukl. nerwowego


Zgadzam się! Koniecznie włączyć witaminki z grupy B a najlepiej cały kompleks injekcje zrobić!  Codzinnie przez jakiś okres zastrzyki bym podala małej- jest taki roztwor all in one- wszystkie z grupy B nazywa się Milgamma - jest przeznaczony dla czlowieka i idealny na dolegliw. związ.  zukł. nerwowym ale myślę, że po dobraniu i wyważeniu odpowiedniej dawki nadaje się i dla króliczka. bunny_wrrr zapytaj sie weta jak będziesz nast. razem o to.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 10, 2008, 14:50:12 pm »
powtorzylismy badanie moczu i jest stan zapalny pecherza zostal zmieniony antybiotyk
ale to dodatkowo
wszystko wskazuje ze to porazenie :( prawdopodobnie przy brykaniu cos jej sie stalo...
dostalismy wczoraj steryd i owca sie ozywila
bierze wapn nadal i teraz wit b
dzis byla tez kroplowka

i nie wiem co to dalej bedzie :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 10, 2008, 15:24:07 pm »
Biedna Owieczka  :(
Mam nadzieję,że leczenie da pozytywne efekty,zarówno w kwestii pecherza jak i porażenia.Może nie jest ono tak głebokie i się cofnie...
A jak ogólnie ma się Owca? Ma apetyt,rusza się,czy raczej osowiała jest?A jak bobki?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 10, 2008, 15:31:16 pm »
Witaminę B dajesz dopyszcznie czy podskórnie?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 10, 2008, 18:04:28 pm »
bedzie dobrze,najwazniejsze,ze diagnoza zostala w koncu postawiona

steryd dostanie jeszcze?

w mojej okolicy dziewczyna tez lecz. uchola,gdzies sie uderzyl,steryd podobno dziala 2 tyg,nie chce sklamac czy dostal go wiecej ale uchol wyzdrowial,oprocz tego wit. z gr B i cos jeszcze oczywscie ale nie pamietam :/
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 10, 2008, 22:36:21 pm »
generalnie humor jak zwykle
po sterydzie to juz w ogole pelna energii
my wydzielone kocykiem terytorium i wlasnie przed chwila 'wyplynela' poza w zabojczym tempie i mistrzowsko siknela  :oh:
pije i je jak dzika nawet siano :O
z bobkami bywalo roznie ostatnio byly takie male ale teraz w miare ok i nawet dzis rano skubnela fragmentow cekotrofow
wit b dopyszcznie
steryd dostanie w zaleznosci jak sie sytuacja rozwinie
do tej pory dostala 2 razy z ok tygodniowa przerwa ale niby nie dal zadnych efektow :/
za tydzien kolejne badanie moczu
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 11, 2008, 13:00:20 pm »
na ukl. mocz. dobrze robi pokrzywa,masz moze suszona?

widac,ze Owieczka zdrowieje :jupi

a na ukl. mocz. dostaje jakies leki,czy tylko steryd?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

mandżeta

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 11, 2008, 16:43:59 pm »
bunny_wrrr  trzymam kciuki za OWCĘ! Widzę, że dzielnie wszystko znosi :heart  Tak sobie myślałam...reniaw pisała o pokrzzywie, a ja mam coś naprawdę rewelacyjnego na zapalenia dróg moczowych! ŻURAWINA! Czy wszyscy tutaj o niej zappomnieli? To najlepszy i nieszkodliwy lek na stany zapalne- nawet te bardzo ostre! nie wiem tylko czy króliki mogą ja jeść  :hmmm  ale jeśli tak to dostępna jest w supermarketach i sklepach ze zdr. żywn, aptekach- Owieczka może ja sobie zjadać suszoną lub np. kup w aptece żurawinę do picia koncentrat i roźcieńcz z wodą. Napewno pomoże! Mam z nią trachę doświadczzenia i nie jednej osobie juz pomogła- warto spróbować!

Stormy

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 11, 2008, 16:49:15 pm »
Cytat: "mandżeta"
ŻURAWINA! Czy wszyscy tutaj o niej zappomnieli? To najlepszy i nieszkodliwy lek na stany zapalne- nawet te bardzo ostre! nie wiem tylko czy króliki mogą ja jeść :hmmm

z tego co kojarze u czlowieka dziala moczopednie i powoduje oczyszcznie pecherza/cewki moczowej z bakterii - tak samo jak herbaa rumiankowa, woda mineralna z cytryna, czarna porzeczka. przeszlo sie troche zapalen pecherza :/
ale z krolikami moze byc przeciez inaczej..

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 11, 2008, 17:12:37 pm »
pokrzywa dziala zupelnie inaczej,m.in. dziala jak antyb. i moga ja uchole,a syrop nie jest slodki?
oj...ja tez przeszlam i wylecz. pokrzywa wiele..
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 12, 2008, 00:31:53 am »
pokrzywke zakupie
owczun bierze anty ten co przy ropniu
co do niedowladu to niewiadomo tak naprawde co to - niby cos z kregoslupem
chyba jeszcze to rtg powtorze bo zwariuje :(
generalnie pani wet nie bardzo optymistyczne pytania mi ostatnio zadawala  :buu
co mnie zdziwilo bo owca trzyma sie calkiem dobrze
w sumie prawie nie ma roznicy jak bylo przed nie-chodzeniem tylko o wiele milsza sie zrobila lize wszystkich itd
ale podobno bez sterydu moze sie pogorszyc...
ja juz nie wiem co robic podlamalam sie zupelnie :(
galeria owcy --->oisforowca

mandżeta

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:16:22 am »
bunny_wrrr jest zbyt wcześnie żeby się podlamywać! A konsultowałas się może z jakims innym weterynarzem tak dla pewności i czy diagnoza jest zgodna z prawdą? ja wychodę z zaloż., że lepiej jest w poważniejszych sprawach skonfrontować opinie przynajmniej 2 lekarzy. Pozdrawiam cieplo i trzymam za Was obydwie kciuki dziewczyny! Nie dajcie się zlamać pierszą lepszą diagnozą! Zresztą sama mowisz, że Twoja Owieczka świetnie sie trzyma! Bądź dobrej myśli! Ja jestem z Wami i trzymam mocno kciuki za Owcolę  :heart  :heej  :heart

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 12, 2008, 13:20:35 pm »
ja tez jestem tego zdania co Mandzeta,skonsultuj to z innym wetem,mieszkasz w miescie gdzie masz najlepszych wetow,jak bedzie potrzeba to jedz do nich,
u mnie w malej miescinie,a wet. wyleczyl uchol z problemami neurologicznymi,tez bylo kikla kryzysow,steryd pod. byl nie raz i uchol wyszedl z tego
zadzw. do Oazy,zobaczysz co Ci powiedza
masz pelne zaufanie do obecnej wetki??

trzymam mocno kciuki :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 12, 2008, 18:22:19 pm »
Bunny, najważniejsze,że Owca nie straciła chęci do życia. Oczywiście, że sterydy polepszają sytuację, wiadomo też, że nie mozna ich stosować w nieskończoność. Ja bym pojechała do Oazy po uprzednim umówieniu sie na wizytę, zeby nie tracić czasu. Objawy sa zbyt niepokojące, żeby ryzykować wizyty u różnych wetów. A w Oazie są specjaliści stricte od królików.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 12, 2008, 19:42:39 pm »
mam zaufanie ale troche nadszarpniete obecnie...nie wiem ja wetem nie jestem ale kurcze chyba powinno sie walczyc do konca :(
i generalnie sa kroliki ktore zyja z niedowladem gdzie cos bylo
zeby tylko nie bylo gorzej

o konsultacji myslalam  - tak na wszelki - ale moze zaczekam troche moze cos sie zmieni w czwartek kolejne badanie moczu no i ja z kasa troche kuleje w tej chwili  :oh:

w oazie powiedzieli ze na to potrzeba czasu a to mlody kroliczek wiec...
z drugiej strony nie wiadomo do konca co to jest i jaka przyczyna  :/  
najbardziej martwi mnie ze ona nie ma ochoty ruszac tymi lapami
wiadomo-latwiej jej sie suwac
boje sie zeby nie miala zaniku miesni probuje masowac troche ruszac ale nie jestem pewna jak bardzo moge zeby jej krzywdy nie zrobic
siku chyba troche trzyma bo zazwyczaj 'wyplywa' na podloge tuz przed wiec mam nadzieje ze pecherz dobrze reaguje na anty
tylko co z tym kregoslupem  :hmmm
teraz sie troche mniej rusza ale moze dlatego ze obiedzona-juz przytyla- i trudniej sie poruszac
ale nie wiem :(
dziekujemy za wsparcie
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 12, 2008, 19:51:59 pm »
jejku jak bidulka,rzeczywiscie musisz czekac na rea. org. na leki
pomasowac chyba mozesz tak leciutko

byc moze ona sie uderzyla,to jest chyba najbardziej prawdopodobne,
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 12, 2008, 20:03:32 pm »
no chyba tak wlasnie choc nie wiem gdzie jak i kiedy
bo chyba nielatwo sie tak krolikowi samemu przetracic :/
kiedys moj chomik tak mial ze go przelamalo ale jemu sie potem odwrocilo

chociaz jeden grzyb w sumie :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 12, 2008, 22:18:59 pm »
przy brykaniu mogla sie o cos uderzyc,o rozne rzeczy,nie jestes w stanie tego zobaczyc,przewidziec
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 14, 2008, 19:53:50 pm »
ajc dzis owcza sie przewrocila tak na bok prawie na plecki i nie mogla sie odwrocic i juz myslalam ze jej sie pogorszylo :(
ale jest bez zmian
tylko czesciej tak trzepie uszkami co mnie troche martwi...
dzis zgodnie z zaleceniem wyszla na dwor na chwilke i byla nadzwyczaj zywa :)
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 14, 2008, 21:10:14 pm »
moze to przewrot  jaki wyk. uchole :P ,na plecki, uwielbiam patrzec, jak tak sie przewraca Funiol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Nuna

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 14, 2008, 21:28:20 pm »
Bunny, a czy Owca miala sprawdzane uszy, moze ma dodatkowo zapalenie ucha, tak mi sie skojarzylo z tym przewracaniem i trzepaniem uszkami. Trzymam kciuki.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 14, 2008, 21:30:21 pm »
heh chcialabym ale to raczej tak nie wygladalo :(
i ona tak nigdy nie robila  :hmmm
galeria owcy --->oisforowca

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 14, 2008, 22:09:47 pm »
Trzymamy z Groszkiem kciuki za Owieczkę, żeby medycyna okazała się lepsza od chorób. Głaski dla Owcy.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 15, 2008, 09:55:33 am »
Moja też sę często tak na plecy przewraca(jak jest zrelaksowana), ale po 10 sekundach znowu sie obraca. Strasznie to śmieszne wygląda :DD  Trzymamy kciuki :przytul
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 18, 2008, 14:06:46 pm »
no wiec tak
poszlam do innej przychodni na konsultacje
zrobiono rtg i okazalo sie ze owca ma zlamanie :(
i przez ten caly czas musiala cierpiec a ja nic nie zrobilam  :buu
teraz ma cos przeciwbolowego i ma byc dokarmiana bo schudnieta jest :( gerberkami i nutridrinkiem (czekoladowy chyba odpada co? ) i mam jej ograczniczyc ruch ale nie wiem czy to znaczy caly czas trzymac ja w transporterze? bo ona sie rwie strasznie na przestrzen  :/
po tyg kontrola ale na jakkiekolwiek 'co bedzie' trzeba poczekac ze 2
poki co krolis nie kwalifikuje sie do eutanazji  :bejzbol  

tyle z drugiej lecznicy
z kolei z pierwszej dzwonilam dzis po wyniki badania moczu i owca ma za duzo bialka i leukocytow podobno i niby powinna wpasc na kontrole nerek (?? miala zapalenie pecherza a teraz nerki ???) ale info podawala pani nie-prowadzaca wiec jeszcze dzis sie dowiem wiecej i lepiej bo wtedy to ona nastraszyla mnie grzybica  :oh:

w sumie to teraz nie wiem co robic
troche nie bardzo mi pasuje leczyc sie w 2 lecznicach  :>
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 18, 2008, 14:43:05 pm »
Cytat: "bunny_wrrr"
zrobiono rtg i okazalo sie ze owca ma zlamanie

Czego? Kręgosłupa?? Owieczka nie miała wcześniej robionego roentgena??
Czekoladowe wszystko odpada.
Jak nie jesteś przekonana do tej pierwszej lecznicy, to zabierz z niej ostatnio robione badania i zapytaj w tej drugiej, co masz o tym myśleć. Porównasz opinie.
Co do ograniczenia przestrzeni to może nie transporter a klatka? W transporterkach na dłuższą metę ciemnawo...

Głaski dla panienki i dużo zdrówka  :bukiet

PS
Doczytałam, że miała RTG - przedziwne, że złamanie nie wyszło! Faktycznie jakoś nieumiejętnie musieli je robić  :/
Jeśli straciłaś/tracisz zaufanie do weta, to go zmień.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 18, 2008, 16:16:59 pm »
zapalenie z pecherza moglo "przejsc wyzej" i zajasc nerki ale przeciez byla lecz. bo dost.antyb. chyba,ze nie dzial.
nie wiem,musisz zadecydowac,ktoremu wetowi zaufac
przy zlamamiu kregoslupa to by wcale nie chodzila,zalezy ktory odcinek zlamany,tez tak jakos mi to dziwne
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 19, 2008, 20:30:24 pm »
zlamanie ma byc przy miednicy jakos tak kurcze sama nie wiem jak to sie nazywa :/
wczesniejsze zdjecie bylo za jasne i praktycznie nic nie bylo na nim widac
pisalam do p wojtys i wg niej zlamanie jest wtorne do porazenia
o wynikach nic wiecej sie na razie nie dowiedzialam ale czuje ze to tez sie okaze przesada tak jak z ta grzybica  :oh:
i teraz to juz w ogole nie wiem co mam robic do kogo isc
chyba zawioze zdjecia do dr wojtys i zobacze co ona na to i wyniki odbiore
w oazie nie przyjmowala mnie oslawiona dr lewandowska tylko dr kacprzak ale sprawiala wrazenie kompetentnej a nie mowila nic o porazeniu - czy w ogole to porazenie byloby widac na rtg? chyba ze to taka oazowa taktyka zeby ludzi nie dolowac  :bejzbol
juz sama nie wiem :(
ale oczywiscie bardziej ciagnie mnie do lekarza ktory dal mi nadzieje...

[ Dodano: Pon Lip 21, 2008 1:12 am ]
no problem sam sie rozwiazal-dr wojtys jest na urlopie...
bylam dzis zapytac o to rtg ale juz jej nie bylo
niestety obecny lekarz nie byl w stanie udzielic mi jakichkolwiek informacji-badanie moczu trzeba powtorzyc (tak w ogole to jest tam napisane ze owca ma ponad 2000 bialka i leukocyty 1-23 wpw :O ) a co do rtg zostalam odeslana do dr zak(a) i jeszcze innego pana od rehabilitacji zwierzat  :>
za to mam wyniki i wydruk hisstorii choroby wiec jak cos to pokaze w oazie
przedluzylam poki co antybiotyk i chyba juz zaczekam na kontrolna wizyte bo w kieszeni pustki zaczynaja swiecic i z wawy musialam wyjechac bo na razie nie mam tam stalego lokum :/

mam problem z lokacja owcy-wczesniej dalam ja do otwartego transportera dopiero na noc zamykalam ale tu w domu chcialam ja dac do klatki zeby miala luzniej
jak tylko ja wlozylam (na dno wrzucilam mate antyposlizgowa) owca dostala szalu i na sile probowala wyjsc  :oh: moze w tej klatce jej sie to stalo (cokolwiek to jest) i ma zle skojarzenia  :(
wiec transporter chyba zostaje :/

[ Dodano: Sro Lip 23, 2008 7:50 pm ]
w tym miejscu (mniej wiecej) ma byc zlamanie owczuski:
martwie sie troche bo ona sztywne ma troche te lapki :( masuje jej i wtedy mi je zabiera
kurczy tez czasem ale stawac na nich nie chce :(
szkoda mi jej bardzo ;(
teraz ciagle poleguje tak jak dzidzius prawie na plerkach z nozkami na boku oby sie nic nie przemiescilo bo to jest co jak co ale z deka nienaturalna pozycja
zadowolona to ona jest wcina wszystko leki tez nie marudzi :)
klopot jest tylko z myciem :/ zazolcil jej sie caly bok w okolicach pupci i zmierzwila sie siersc
nie moge tego za nic domyc wacikiem wiec dzis probowalam delikatnie umuc to w misce ale owczak nie przepada za kapiela :/ boje sie zeby jej sie podraznienie nie zrobilo bo i problem z dokladnym wyschnieciem jest choc uzywam piecyka :oh:
eh :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 24, 2008, 12:55:59 pm »
Dobrze, że Owieczka ma z kręgosłupem wszystko w porządku. Szczerze mówiąc to nie widzę złamania na zdjęciu  :hmmm jakie są "królicze" normy leukocytów i białka w moczu? Czy te nóżki ktoś kazał masować? Bo jeśli ma złamanie w obrębie miednicy, to może lepiej zostawić do zrośnięcia, a masowanie pewnie ją boli. Sama nie wiem - jakie są dalsze zalecenia w sprawie tego złamania? Dziwne to o tyle, że z powodu złamania nie powinna mieć niedowładu - no chyba że ona oszczędza złamaną nóżkę i ją przeważa ciężar ciała, tylko też nie wyglądało by to "porażeniowo".
Jak nie chce klatki, to niech sobie siedzi w transporterku - jak to z królikiem: nic na siłę :diabelek
A w ogóle to mi się wydaje, że jak najmniej tarmoszenia będzie dobrym rozwiązaniem - może lepiej więc wyciąć włoski przy pupie niż myć codziennie?
Daj znak, jak tam sprawa się rozwija  :przytul Głaskulce dla Owieczki  :bukiet

PS
U tych rehabilitantów byłaś?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 24, 2008, 14:21:02 pm »
porazenia na zdj. nie bedzie widac ale samego zlamania ja tez nie widze,to miejsce co zaznaczylas wyglada tak samo po drugiej stronie
przy zlamanich czy w kreg. czy miednicy moze wyst. porazenie jak jest ucisk na jakis nerw,z bolu tez mozna lapki ciagnac,tak mi sie wydaje,nie mozna stapnac i dlatego sie ciagnie
kurcze ciezki przypadek,zal mi Owieczki,zdrowka,trzymam kciuki aby w koncu sie to skonczylo
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 24, 2008, 14:39:22 pm »
heh na zdjeciu nie widac zlamania bo to zdrowy krolik :] chcialam tylko pokazac w ktorym miejscu jest zlamanie u owcy bo jej zdjecia nie mam mozliwosci wstawic
w oazie mowili o masowaniu z tego co pamietam i ostatnio na klemensiewicza tez wiec lekko masuje a owcza rozcapirza paluszki i wyciaga albo kurczy nozki roznie mam nadzieje ze bolu jej nie sprawiam ale wole masowac bo gdzies czytalam o kroliczku ktory mial zanik miesni z powodu przemieszczenia biodra i tez przybieral ksztalt litery L i potem mu te nozki amputowali dla wygody i czystosci  :buu i jezdzil na koleczkach...
o normie bialka cos mowiono ale nie pamietam a nie chce zle powiedziec wczesniej owca miala 1.00 wiec 'mala' roznica jest -chyba ze to pomylka :> w kazdym razie za duzo
z leukocytami tez nie wiem ale dziwne ze sa takie roznice 1 i 23 :/
ale w sumie to byl mocz z dna pecherza wiec ten najgorszy zastaly no i znow zbierany ze stolu (a ja oczywiscie musze placic 2 raz za powtorke :/)
no ale nic
to ze nie chodzi tez mnie zastanawia ale na mediarabbit znalazlam takie cos:
Często obserwowane są urazy grzbietu na poziomie lędźwiowym. Dodatkowe problemy zdrowotne, takie jak osteoporoza i/lub dieta o niskiej zawartosci wapnia moga spowodowac lamliwosc kosci, w konsekwencji zlamanie moze nastapic kiedy krolik wpadnie w panike, jest niewlasciwie przytrzymany, lub podnoszony albo opuszczony. Rezultatem jest czesto paraliz konczyn dolnych, ktoremu towarzyszy nietrzymanie moczu.
a z tego co sie dowiedzialam od rodziny to miala miejsce niebezpieczna sytuacja i potem jeszcze przed tym momentem krytycznym kompletnego padniecia na tyleczek owczuska miala problem z wchodzeniem do kuwety :O
mam wiec jeszcze nadzieje ze to 'tylko' to zlamanie i ze da sie je wyleczyc...
w oazie powiedzieli ze krolik powoli powinien stanac na nogi ale ze musi miec sile i dlatego sie dokarmiamy no i to chyba dosc dlugo trwa zeby sie kosc zrosla i krolik wrocil do siebie
ostatecznie mam jeszcze pomysl ze to cos z utrata przewodnictwa ale w sumie wtedy by pewnie w ogole nie ruszala lapciami
dziwne jest tez to ze zwlaszcza ta jedna lapka jest trzymana w nienormalnej jak dla mnie pozycji a mianowicie tak 'do srodka' jakby kroliska chciala polaczyc sobie kolanka :/ ale to moze wina lekkiego zaniku miesni...
poki co na zadna rehabilitacje nie ide zobacze co w oazie powiedza na wizycie kontrolnej
drze tylko o ten uklad moczowy bo to juz drugi tydzien antybiotyku prawie mija :(
jednak przeprowadzilismy sie do klatki ale bez gory i jest ok na razie
myslalam o tym wycieciu ale to nie takie latwe boje sie ze utne nie to co trzeba a wlasciwie to trzebaby zgolic zupelnie zeby uniknac brudzenia i koltunienia :( moze w lecznicy zrobia co trzeba poki co przemywam i pilnuje zeby sie nic nie przylepialo ani zeby krolis nie lezal w siuskach
ostatnio owca podnosi ta zdrowsza noge przy sikaniu wiec moze faktycznie cos sie poprawia pomalu?  :hmmm mam nadzieje bo juz paranoi dostaje z tego wszystkiego niedawno snilo mi sie ze ja jezdzilam na wozku  :oh:
 dziekujemy za glaski :bukiet
galeria owcy --->oisforowca

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 26, 2008, 00:06:54 am »
Cytat: "bunny_wrrr"
masuje jej i wtedy mi je zabiera
kurczy tez czasem ale stawac na nich nie chce


Cytat: "bunny_wrrr"
a owcza rozcapirza paluszki i wyciaga albo kurczy nozki roznie

...czyli nie ma niedowładu.
Złamanie jest w okolicy stawu krzyżowo-biodrowego chyba, tam gdzie kręgosłup łączy się z mienicą, na pewno sprawia jej to ból obojętnie na której łapce stanie. Dlatego je oszczędza i wlecze za sobą. Jak na mój gust to coś takiego powinno się unieuchomić, a na pewno podawać leki przeciwbólowe.

Co do tego moczu, jeżeli nadal będzie "brzydki", to ja bym kazała zrobić badanie bateriologiczne i na jakie antybiotyki bakterie są wrażliwe.

Duzo dużo głasków dla słodziaka.

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 26, 2008, 17:59:38 pm »
Jak się mała czuje dzisiaj ??  ??  ??
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 29, 2008, 12:03:54 pm »
no i stalo sie  :buu
w oazie pwiedzieli mi ze jesli to lezenie byloby wynikiem tylko zlamania to do tej pory owca by wstala :( i ze w tym miejscu nie ma raczej jakichs waznych polaczen nerwowych ale ze sa u zwierzat takie mikrouszkodzenia kregoslupa ktorych nie mozna wykryc na rtg wiec skoro owca nie wstala to juz nie wstanie i jedyne co teraz moze jej pomoc to wozeczek :(
najdziwniejsze ze owczuska ma czucie i glebokie i powierzchowne  :/ i wszystko jest w jak najlepszym porzadku nie liczac tego ze ne wstaje no i cos z tym moczem jest nie tak
wczoraj zebralysmy do badania-oczywiscie lapalam do kubeczka zeby juz watpliwosci nie bylo zaraz zadzwonie jak wyniki
poza tym zrobil sie owcy od moczu stan zapalny :/ trzeba jej siersc wyrywac przy myciu w tym miejscu i smarowac mascia...
esculap o usztywnieniu nikt mi nic nie mowil ale przeciwbolowy w zawiesinie miala
teraz juz podobno nie potrzeba- zlamanie sie tak szybko goi? zadnego rtg kontrolnego nie bylo a ja mam wrazenie ze ja nadal boli w tych okolicach i ewidentnie unika lezenia na tym drugim boku bardzo tego nie lubi
a ta nozka co na niej lezy sztywna jest dosc choc rusza nia i kurczy tylko czesto tak ja mocno prostuje az to dziwacznie wyglada
tak mi jej szkoda wczoraj byla taka smutna jak wrocilysmy z oazy  ;(
wiec jednak pani wojtys miala racje :(
nienawidze calego swiata a najbardziej siebie za to ze ja zostawilam na te kilka dni
moze by sie to nie stalo...
wiem - dobrze ze zyje i ma chec zycia ale jak pomysle ze juz nie bedzie skakac biegac to...

teraz korci mnie zeby jeszcze przejsc sie do tej/tego zaka moze cos wypatrzy na rtg...albo zrobic tam jeszcze jedno dla pewnosci...albo to tego rehabilitanta...juz sama nie wiem :(
galeria owcy --->oisforowca

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 29, 2008, 12:29:43 pm »
Przejdź się koniecznie - może wypatrzy coś, co inni przeoczyli. W końcu nikt nie jest nieomylny...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 29, 2008, 13:01:37 pm »
rany :( ,nie wiem co mam powiedziec
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 29, 2008, 18:37:33 pm »
:(

dzwonilam po wyniki i sa w normie-przynajmniej to :jupi
wiec albo przedostatnie badanie moczu bylo faktycznie lipne (juz nawet pomyslam ze blad w druku moze zrobili bo to bialko :oh: ) albo jej sie tak diametralnie polepszylo po kolejnym tygodniu anty
tylko dr wojtys mowila ze przy niedowladzie zapalenie pecherza bedzie powracalo :/
no nic trza otrzec lzy i jeszcze cos poprobowac  :(
taki wozeczek na zamowienie kosztuje ok 400zl a ja poki co nie moge sobie ta niego pozwolic a przynajmniej nie tak od reki... :/ i nie wiem czy owcza bylaby zadowolona :( w sumie lekarka w oazie mowila ze teraz robia takie ze krolik moze opierac skoki wiec w sytuacji owczuski to by bylo dodatkowym plusem...
moja rodzina mnie zabije ale musze jeszcz sie dostac to tej dr zak
dzis niestety jej nie ma a ja jutro musze wyjechac z wawy ale cos wykombinuje...

trzymajcie kciuki mimo wszystko  :bejzbol
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 29, 2008, 21:28:45 pm »
pewnie,ze trzymamy kciuki :przytul

co to za dr zak?

dobrze,ze przy tym wszystkim Owca je i w miare dobrze sie czuje,bidulka
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 29, 2008, 22:40:28 pm »
strasznie to wszystko smutne  :(
Oczywiście, trzymamy kciuki.
 :przytul
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 30, 2008, 12:43:50 pm »
dr zak podobno zna sie bardzo dobrze na rtg
pracuje w lecznicy bemowo na powstancow slaskich ktorej filia jest lecznica na klemensiewicza
ostatecznie planuje jeszcze skontaktowac sie z pania dr wspominana w tym temacie http://forum.kroliki.com/viewtopic.php?t=1933 ...
aa i gdzies na jakims forum ktos napisal ze w takich przypadkach podstawa jest usg i badanie krwi :hmmm moze by nie zaszkodzilo zrobic?
krolik tej osoby mial mial niedowlad przy guzie watroby :(
galeria owcy --->oisforowca

Nikola

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 30, 2008, 19:27:13 pm »
Biedactwo :(

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 30, 2008, 22:46:14 pm »
Cytat: "bunny_wrrr"
zlamanie sie tak szybko goi?
Pojęcia nie mam jak szybko goi się złamanie u królika.

Ja na pewno bym poszła jeszcze do innego lekarza, żeby obejrzał zdjęcia i może poradził jeszcze konsultację u kogoś dobrego.

Jak Pani Doktor wytłumaczyła to, że Owca rusza łapkami?

Jeżeli faktycznie ma niedowład oraz zaburzenia w oddawaniu moczu, który zalega w pęcherzu, to zakażenia mogą nawracac. Zapytaj się, czy w związku z tym ne stosuje się jakiejś profilaktyki przeciwbakteryjnej.

A kupki? Też jest z nimi problem?

Niezależnie od wszystkiego jesteś bunny naprawdę wspaniałym opiekunem dla króliczka. Niestety tak to w życu bywa, że głupie przypadki przesądzaja o całym dalszym życiu. Cokolwiek się stało pod Twoją nieobecność - trudno - już tego nie odwrócisz. Nie zamartwiaj się tym, bo to do niczego nie prowadzi. Skup sie na teraźniejszości i na Owcy, żeby miała jak najlepiej. 400 zł to faktycznie wydatek, ale może udaloby Ci się kupić wózek na raty? Owca będzie mogła sie poruszać i na pewno będzie szczęśliwsza niż teraz. leżąc na dywane albo czołając się. Zwierzęta nie mają poczucia swojego kalectwa. Dla nich szczęściem jest miłość "pańci", jedzonko, możliwość przemieszczania się i inne zwykłe rzeczy, których my ludzie często nie zaueażamy.

Trzymaj się ciepło. Ugłaskaj zwierza.    :przytul

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 31, 2008, 00:25:32 am »
dzieki esculap  :*
najgorsze ze wlasnie moze mog;am to przeczuc bo tak ciezko bylo mi sie z nia rozstac wtedy :( pakowalam sie a ona chodzila wokol i tak dziwnie na mnie patrzyla :buu  a potem polozyla sie do pustej klatki i tak lezala jakby mi pokazywala ze ona tu zostaje i konieec...
kupki sa ok chyba nawet ceko je juz regularnie bo nie ma sladu od jakiegos czasu
co do profilaktyki to dr wojtys wczesniej mowila cos o wyciskaniu pecherza zeby pozbyc sie niewysikanego moczu ale nie zdazyla mi pokazac jak sie to robi :/

pani doktor nie wytlumaczyla-powiedziala o tych mikrouszkodzeniach i ze wlasnie to jest najdziwniejsze ze zachowane jest czucie i glebokie i powierzchowne (chociaz z tego co kojarze i co mam w notatkach to dr wojtys mowila tylko o zachowaniu czucia glebokiego  :hmmm juz sie pogubilam wsrod tych lekarzy  :oh:  )

gdzies jeszcze na pewno pojde ale najpierw chyba zadzwonie do tamtej pani z bielsko-bialej bo nie wiem kiedy mi sie uda skoczyc do wawy znowu :/ a tak to moze ona cos podsunie :>
generalnie sie zdolowalam bo znalazlam temat o sparalizowanym baranku a objawy podobne :buu  choc u owcy widocznego na rtg uszkodzenia kregoslupa nie ma...
ale potem wzielam owczyne na powietrze i kurcze znowu zaczela sie tak podpierac na tylnych nozkach jak wczesniej  :wow jak lezala to lezala ale jak troche ja poruszylam -polozylam na grzbiecie i rozmasowalam nozki zwlaszcza ta jedna ktorej lezac nie zginala od jakiegos czasu -to zaczela tak siadac i probowac wychodzic
jak sie ja przytrzyma to ona by chciala biec normalnie  :oh:
wzialam wiec szaliczek i przytrzymywalam jej tyleczke tak jak to gdzies bylo napisane a ona tak biegala po calutenkim ogrodku ze az sie zmachalam lataniem za nia :oh: pobiegala sobie pojadla roznosci i nawet brykac probowala  :jupi
az mi lzy pociekly za szczescia ze ma taka sile i chec i w ogole ale i ze wzruszenia ze nie moze tak jak dawniej... :(
chyba wiec pochodzimy sobie na takie 'spacery' regularnie
martwie sie tylko czy aby te nozki jej nie bola bo jak lezy na legowisku to jest dosc nerwowa i zgrzyta zabkami ale nie jestem w stanie ustalic czy aby na pewno przy glaskanku czy nie  :/ i lize je dosc czesto i ma takie jakby tiki chociaz moze to przez te bolace odparzenia...
glaski przekazane :bukiet
galeria owcy --->oisforowca

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 31, 2008, 16:34:37 pm »
Masz ci los :(... bunny_wrrr, to nie ma już szans żeby owieczce się to wróciło ??  Ale dobrze, że malutka ma chęć do zycia, to najważniejsze ze się nie poddaje! Moja Trunia zrezygnowała po 4 dniach, ale ja winię za to weta, bo nie leczył jej odpowiednio, a własciwie oproczgłupich zastrzyków nie zastosował niczego :bejzbol .  Trunia też pomimo, że nie mogła chodzić miała czucie w łapkach, także w takich przypadkach chyba tak jest... Tak mi szkoda Owczusi :( , wiem co to jest widok takiego niepełnosprawnego króliczka, jakie to przykre :( . Ale w zadnym wypadku nie obwiniaj siebie! Ty nie miałaś na to wpływu, wypadek może się zdarzyć każdemu nawet przy najlepszej opiece. Trzymajcie się :*  Nie poddawajcie się! Naprawde zrobiłaś już baaardzo wiele i to się liczy :bukiet
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 31, 2008, 17:31:29 pm »
nie znam sie na tych niedowladach ale zaden z lekarzy mi ic nie mowil o cofaniu sie ich conajwyzej wyslano mnie do rehabilitanta ale to chyba nie jest obecnie potrzebne
kurczensik owcy normalnie odwalilo :wow
wzielam ja dzis na szaliczek i znow tylko by biegala a ja nie wiem czy sie nie przeforsuje
teraz jak juz nabrala ochoty sama nawet probuje i tak podskakuje odbijajac sie skokami
ucieszylam sie ale i strach teraz tak ja puszczac
musze jej pilnowac zeby sobie czegos nowego nie zlamala - mam za swoje heh
zeby cos zrobic musze ja ogradzac a i tak sie rzuca na lezonku hyyh
i na drugim boczku teraz lezy jesli juz -moze odparzenia szybciej sie zagoja  :jupi
generalnie dosc silne te nozki sie wydaja i nawet znow sie majta jak ja wziac na rece -dzis mnie drapnela - a wczesniej ani sie nie poruszyla
maly lobuziak
myslalam co by jej moze dorywczo jakies koleczka dac tu pod brzuszek zeby skokami mogla sie przynajmniej odpychac bo normalnie masakra  :oh:
gneralnie to wyglada jakby tyleczek jej ciazyl moze to jakies zwyrodnienie kregoslupa? cos takiego widac na rtg? jak bylo u truni?
no ale owczak probuje probuje i sie jej to podoba :)
aa no i chyba faktycznie te nozki byly zasiedziale od ciaglego lezenia a teraz troche odzyly bo owczak nawet jak lezy to juz nie wyglada jak jakis polamaniec  nie prostuje ich tak dziwacznie tylko normalnie trzyma   :PP
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 31, 2008, 22:46:51 pm »
ale dobre wiesci :jupi ,w koncu "ruch to zdrowie",moze jej pomogly spacerki z pancia :P

zdrowka i umizial krolinke :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 31, 2008, 23:31:14 pm »
A może ona miała jakiś mikro udar ??
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 31, 2008, 23:54:04 pm »
:przytul Zwyrodnienie kręgosłupa wyszło by na zdjęciu rtg. Cieszę się że Owieczka wraca do zdrówka. Może takie spacerki z pańcia i to ze czuje że sie o nią walczy dodaja jej siły. Trzymamy kciuki z kulinkiem żeby wszystko sie dobrze skończył  :bukiet

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 01, 2008, 00:12:34 am »
o udarze juz ktos mi mowil ale weterynarze nie wspominali o takiej ewentualnosci...
no fakt powera dostala  :oh:
az sie balam o nia bo sie tak rzucala do biegu a zarzuca ja na lewo - przeciwna strone do nozki na ktorej lezala tak dlugo  dziwne :hmmm
najlepsza akcja: owczak biegnie zarzucilo ja delikatnie a ona fik! piruet(doslownie-wokol wlasnej osi!) i ziuuu biegnie dalej  :P na serio mnie wystraszyla :oh:
ale koniec koncow zawsze sie troche zmeczy takim bieganiem i pada na mordeczke zeby odpoczac boje sie ze ja to bolec moze ale chyba jakby bolalo to by nie probowala tak zawziecie? jak ja ogradzam smutasek sie robi od razu ale nie sposob caly czas ja puszczac wolno :(
teraz to sie wydaje jakby tylko te zlozone kolanka jej w bieganiu przeszkadzaly... ciekawe czy jej sie to wroci w sensie to ukladanie nozek pod katem bo to chyba od lezenia? :hmmm
no a miziak to sie z niej zrobil straszny nie do poznania az mi glupio z tego powodu momentami :P
dziekujemy za kciuki i mizianie ;)
galeria owcy --->oisforowca

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 01, 2008, 10:21:42 am »
Męczy się, bo kondychę straciła przez długi bezruch. Gdyby ją bolało, nie chciałaby się ruszać. Udar właśnie w rtg nie zostawia śladów, bo i jakim sposobem, ale niedowłady się cofają. Wetom trzeba czasem, tak jak lekarzom, zasugerować jakąś drogę. O ile pamiętam z udarów w rodzinie, diagnozę stawia się na podstawie badań krwi i tomografu.
Ale i tak najważniejsze, że jest wesoła, ma chęć hasać no i chyba zdrowieje  :jupi  :jupi  :jupi  :jupi

Dużo głasków dla Owieczki i buziaków dla Ciebie za opiekę  :*
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 01, 2008, 21:16:37 pm »
:jupi Ależ się cieszę!!

Pytałam o te kupy, bo jeżeli uszkodzenie kręgosłupa powoduje niedowład i problemy z sikaniem, to nie ma siły, żeby z kupą było wszystko w porządku!! Poza tym uszkodzenia rdzenia NIE cofają się nigdy! (a udary to i owszem).

Tak, że ja nadal uważam, że żadnego niedowładu nie było, po prostu to złamanie dało takie objawy. Owca leżała, bo ją bolało, pewnie kość się zrosła, ból minął, to i zaczęła harcować. A że się szybko męczy to nie dziwota. Jak pisze BiA brak kondycji, a na dodatek doszło do zaniku mięśni skoków, które ona musi teraz wytrenować.

To dziwne ułożenie łapek może wynikać z tego, że np. ból jej się zmniejszał w takim ułożeniu - ale to już takie moje gdybanie

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 01, 2008, 22:02:44 pm »
:jupi  super, że Owieczka ma takąchęć do życia i werwę odzyskuje :P ! Tak się cieszę :jupi  Niestety co dokładnie było mojej Truni nie dowiem się już nigdy... Wiem tylko tyle, ze stało jej się to od razu po pobiciu przez drugiego królika. Na początku ciągnęła za sobą zadek, potem leżała już tylko z rozjechanymi łapkami :( , czołgała się co najwyżej, ale jak już pisałm długo to nie trwało, bo tylko 4 dni i odeszła ;( ... Według tego konowała do ktoergo z nią chodziłam miała poprostu uszkodzoną tylną częsc kregosłupa, nic wiecej mi nie powiedział, nie zrobił rtg, a ja wtedy nie miałm zielonego pojęcia o jakis metodach leczenia, nie potrafiłam go pokierować, to było 5 lat temu... Wczoraj minęło 5 lat jak nie ma jej z nami :( . Owca musi zyć i to jest pewne !!  Trzymam kciuki z całych sił !!  Wygłaskaj ją ode mnie :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 03, 2008, 23:55:36 pm »
no i owczak juz sobie hasa legalnie i juz jej nie znosi na bok :jupi
biega i bryka nawet po kazdej odywanionej powierzchni w domu chociaz sporo tez poleguje
prawie roznicy nie widac tylko ta nozka jedna mnie martwi :(
bo ma ja pod brzuszkiem prawie prostopadle i jak siedzi to tak ja wygina az to strasznie wyglada  :oh: jak biega w miare normalnie nia porusza ale widac ze ta lapka jest slabsza troche
chyba ja nie boli bo rusza nia i pozwala dotyka zginac itd ale w sumie pewnosci nie mam :/
chcialabym zeby to bylo odwracalne... tylko ona kurcze czesto w klatce lezy na niej wlasnie a potem nozka jest znow jakby nierozruszana na poczatku
 i jej sie nie bardzo odksztalca - jesli w ogole to jest do odksztalcenia
oby to nie bylo nic ze stawem biodrowym czy w ogole z biodrem
jutro zadzwonie do oazy i sie zapytam co i jak bo w koncu te panie widzialy ze owca tak ja podgina i w sumie nic nie podejrzewaly
mam nadzieje ze to nie wina np zlego zrosniecia sie zlamanej kosci bo jak juz pisalam kontrolnego rtg nie bylo:/
dziekujemy za posty i pozdrawiamy z owczakiem goraco i radosnie :*
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 04, 2008, 13:37:55 pm »
swietnie,ze juz wyzdrowiala :rotfl2

moze zrobilabys zdj. chor. lapki,jakos nie moge sobie wyobrazic jak ona wyglada :/

mysle,ze ja nic nie boli,skoro jest taka wesola

glaski dla maludy :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 04, 2008, 19:10:01 pm »
co prawda nie jest idealnie z poruszaniem sie owczynskiej ale i tak niesamowicie ciesze sie ze jest jak jest :jupi przynajmniej radzi sobie sama i nie trzeba non stop przy niej siedziec wystarczy kontrola
juz z powrotem rozrabia  :bejzbol wczoraj wlazala za fotel tak jak zawsze az sie balam ze nie da rady wyjsc  :oh: ale dala :) i na rece juz nie bardzo chce byc brana i znow mala grymasnica rzadzi :P
no i co lepsze wchodzi i siusia normalnie do kuwety :jupi a juz mialam obawy ze zapomniala  :P
dzis to nawet na lozku probowala sie weskrabac  :wow
jednak ulozenie nozki bez zmian  :/
tak to mnie wiecej wyglada:

mniej wiecej bo kicuska nie daje spokojnie majstrowac przy sobie z aparatem  :>
to zolte to spod skoku wiec wyglada to dosc masakrycznie :/ ale jak biega to odpycha sie w miare normalnie przypomina mi to chod quasimodo :oh:
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 04, 2008, 22:26:33 pm »
to prawa czy lewa lapka?

moze to wynik zlamania,pozostal przykurcz,tak jak u ludzi

najwazniejsze.ze dobrze sie czuje i sobie radzi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Linka

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 05, 2008, 09:47:43 am »
Przypomina mi to trochę genetycznie 'zwichniętą łapą'. Właśnie paraliż jest końcowym objawem tej choroby. Jak podaje medirabbit taki królik zachowuje się normalnie. Nie pamiętam czy robiłaś rentgena.
http://www.medirabbit.com/PL/Bones/Bone_diseases_main_pl.htm
Piąty artykuł od góry to właśnie o zwichniętej łapie.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 05, 2008, 17:17:55 pm »
o kurcze czytalam ten artykul ale jakos wczesniej nie przyszlo mi to do glowy bo lapka lezala na zieli i bylo wyprostowana :/
w sumie na tym jednym zdjeciu wyglada to podobnie jak u owcy :hmmm
co prawda rtg bylo robione i nie stwierdzono zadnych powaznych uszkodzen kregoslupa ale kto wie
dopytam sie jak bede w oazie

mam nadzieje ze po tym krotonie owcy nic nie bedzie :( przeczytalam ze logyga korzenie i sok sa trujace a lisc byl prawi zeschniety...

[ Dodano: Wto Sie 05, 2008 6:34 pm ]
aaa reniaw to prawa lapka z tej strony bylo zlamanie
jesli to bylby przykurcz to nie da sie z tym nic zrobic?
galeria owcy --->oisforowca

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 07, 2008, 00:20:33 am »
Można spróbować rehabilitację i chociaż trochę zlikwidować przykurcz, chociaż raczej się nie da zupełnie. Ale czasem rehabilitacja jest bolesna. Skoro królik sobie radzi z bieganiem i nie ma dolegliwości to ja bym dała spokój. Ewntulnie coś bardzo bardzo łagodnego. I tak, żeby królikowi to nie sprawialo jakiegokolwiek dyskomfortu.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 07, 2008, 00:37:48 am »
hyh mam nadzieje ze nie bedzie z tym problemu bo owczakowi sie ta lapka prawie zupelnie nastawila normalnie  :jupi nawet sie nia drapac zaczyna
kica juz niemal tak jak wczesniej tylko tyleczek ma troche ciezszy jakby i jeszcze ma male problemy z utrzymaniem rownowagi np podczas mycia czyli nozka nadal troche slaba
w sumie to nie wiem czy sie umawiac do oazy teraz  :hmmm bo niby co mi powiedza? a kasy wydanej juz nie licze  :oh:
wyszlo na to ze wszyscy sie troche pomylili...ale coz nic tylko sie z tego cieszyc  :lol
galeria owcy --->oisforowca

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 07, 2008, 09:27:49 am »
Bardzo się cieszę,że Owieczka wraca do zdrowia i sprawnośći  :jupi
Trochę mnie nie było na forum i zastanawiałam się co z nią się dzieję,czy jest lepiej...a tu takie postępy!Aż radość bierze,że z tak ciężkiego stanu uszatka wychodzi.
Myślę bunny_wrrr ,że w dużej mierze to zasługa twojej troskliwej opieki i zaangażowania w sprawę(leczenie,konsultacje itp.).Niejeden opiekun powinien brać z Ciebie przykład.
A Owczak bardzo dzielny i pełen chęci do życia  :jupi
Mam nadzieję,że teraz będzie już tylko lepiej!
Pozdrawiam i miziaki dla Owieczki przesyłam  :*

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 07, 2008, 13:49:51 pm »
ale sie ciesze :jupi ,ze Owca zdrowa,z lapka tez bedzie pewnie coraz lepiej

gdyby nie kochajaca Pancia i chec zycia Owcy nie wiadomo jakby sie ta chor. skonczyla

pewnie nie ma juz potrzeby jej "ciagnac" po wetach
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpień 08, 2008, 19:22:58 pm »
:jupi  :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 08, 2008, 20:24:25 pm »
Ja bym dała spokój z wetem.

Owca po raz kolejny wygrała życie...dzięki Tobie.    :przytul

Błagam, nigdy więcej takich dramatów :)

Moc , moc miziaków dla Owczuni  



 :jupi  :jupi  :jupi  :jupi  x 3500

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpień 08, 2008, 22:27:20 pm »
Cytat: "esculap"
Błagam, nigdy więcej takich dramatów :)
postaramy sie  :P
no no no owca chyba tylko sobie moze zawdzieczac to ze chodzi bo ani przez chwilke sie nie zalamala :jupi  
a ja juz na pewno uwazniej przemysle jakiekolwiek zostawienie jej (jesli w ogole)  :>  
niby owczuska nie podnosi tego tyleczka ale skacze jak dzikus  :oh:
oblega moje lozko i fotel znaczy sie niegrzecznieje  :bejzbol
sie z tego ciesze oczywiscie  :P

miziaki przekazane dziekujemy  :przytul
galeria owcy --->oisforowca

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpień 09, 2008, 09:33:09 am »
:jupi  :jupi  :jupi  cieszę sie że Owczunia wraca do zdrówka  :jupi
Miziaki dla Owieczki :D

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpień 09, 2008, 10:22:21 am »
Ale super :jupi  No to Owieczka i jej pańcia sie postarały  :rotfl2  Dzielona dziwczynka :*
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

DariaOrbit

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpień 10, 2008, 16:07:35 pm »
Hahahaha jak łobuzuje tzn że jest dobrze uściski dla was dzielniuchy  :)

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #87 dnia: Sierpień 19, 2008, 21:31:03 pm »
SUPER  :jupi  :jupi  :jupi
Jak dobrze czytać takie wieści po powrocie.
Miziaków moc  :bukiet  :bukiet  :bukiet  :bukiet  :bukiet
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #88 dnia: Sierpień 19, 2008, 23:27:40 pm »
dziekujemy  :jupi
owczak ma 100% wiecej enegii  
pojechalam na wesele wracam a owca normalnie oszalala  biega naokolo ludzi i w ogole po calym domu jak dzika  :wow
tak jak wczesniej sporo polegiwala to teraz nie sposob ja zatrzymac ja w jednym miejscu na dluzsza chwile caly czas rozrabia  :bejzbol
tak bryka ze boje sie zeby sobie nic nie zrobila maly szaleniec :oh:
czy to moga byc objawy rui?  :>
galeria owcy --->oisforowca

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwiec 12, 2010, 19:31:18 pm »
ah wczorajszy dzien byla masakryczny!
zabralam owce na usg mimo upalu - spoznil nam sie pociag potem autobus i generalnie nie bylo za przyjemnie
spoznilismy sie na umowione badanie ale cale szczescie sie odbylo
okazalo sie ze jest kamien w pecherzu (4mm) i wg weta przeprowadzajacego badanie na tyle maly ze nie powinien powodowac az takich objawow jakie miala owca (niejedzienie, wyginanie sie jakby z bolu, pokladanie sie zmniejszona aktywnosc - wszystko jakby w ramach jakichs 'atakow' - raz sie pojawialo po czym znow wszystko wracalo do normy a poza tym jakby niewielkie posikiwanie choc zawsze sika do kuwety albo gdzies z premedytacja np na kanape w duzej ilosci i troche zmieniona barwa moczu-z dosc ciemnej na jasniejsza czy nawet seledynowa)
niestety wetowi nie spodobal sie brzuch konkretnie jelita- ze zgrubiale czy co takiego i ze to z nimi cos moze byc zwiazane- potrzebne by bylo badanie kalu na kokcydioze (?)
mialam wiec zaczekac normalnie w kolejce na przyjecie do internisty zeby dostac wytyczne co do kamienia i ewentualnie badanie tych jelit + badanie kalu
jednak kolejka byla dluga i przyjal mnie drugi wet (nie pomyslalam zeby zaczekac na tamtego bo dlugo czekalismy itd) ktory z kolei po badaniu stwierdzil ze owce bola nerki i ze to jednak jakas dolegliwosc ze strony ukladu moczowego nie zlecono badania kalu
ja sie jednak troche martwie bo owca miala robione badanie krwi i nic wskazujacego na nerki nie wyszlo- jedynie ze jest jaki maly stan zapalny w organizmie
na usg nerki tez ok
z badan moczu stan zapalny chyba nie wyszedl jedynie te krysztaly i zlogi
no i nie wiem co o tym wszystkim myslec bo wychodzi na to ze wiadomo konkretnie co owczakowi jest
zastanawiam sie tez czy na wszelki wypadek nie zrobic owcy tego badania bo jak teraz patrze to bobki ma faktycznie troszke dziwne (czarne i mniejsze)
dostalismy serie lekow na ten kamien - wszystko w tabletkach + wskazowki co do karmienia i pojenia

i tu pojawia sie kolejny problem: owca u weta jest na tyle przerazona ze daje sobie zrobic prawie wszystko - z wysilkiem ale jednak jest to wykonalne
w domu natomiast jest jeszcze bardziej porywcza i podanie leku ze strzykawki to mordega
wczesniej pod okiem tego pierwszego weta przestala jej dawac tolfedyne bo nie bylam w stanie jej jej zaaplikowac probowalam 'strzelac' do pyszczka z daleka ale skutkuje to tylko tym ze boi sie strzykawki - wczoraj jak chcialam jej dac nospe testowo to na jej widok schowala siie do transportera i ostentacyjnie darla lignine z przychodzi chyba chciala mi dac do zrozumienia co o tych lekach mysli  :/)
wczoraj zdecydowalam sie dac jej spokoj bo duzo sie nameczyla u weta i bylo juz bardzo pozno (wlalam jej ta nospe do miski z woda i troche wypila)
dzis juz jednak musialam probowac dac jej na sile i jest masakra placzek nie mam wprawy w lapaniu jej a co dopiero utrzymaniu na tyle zeby podac lek a musze to robic co najmniej 2 razy dziennie :(
probowalam dac ja na stol jak u weta ale zeskakuje od razu (jest niewiele  wyzszy od kanapy)
jak biora ja na rece to po 2-3 sekundach wije sie tak ze boje sie ze zrobie jej krzywde nie mowiac o drapaniu i tym ze ostatecznie i tak mi sie wyrywa i ucieka ;/
dzis po pol godzinie co nieco udalo sie podac ale blians jest nieciekawy- ja podrapana do krwi a ona przerazona i obrazona (dopiero po jakies godzinie zaczela jesc)
probowalam usadzic ja tak na siedzaco jak przy obcinaniu pazurow ale wtedy sie rwie straszliwie
probowalam tez zawinac ja w recznik ale zanim ja dobrze zawine to sie wyrywa
lek rozpuszczam jej w herbacie owocowej ale ona i tak jakos czuje i ucieka juz widzac strzykawke
na plecki nie da sie przewrocic
nie wiem juz co z tym robic bo leki musimy podawac caly tydzien (chyba ze bedzie sie cos dzialo) myslalam juz nawet czy by nie chodzic do weta tu na miejscu na samo podawanie lekow ale nie wiem czy oni dadza sobie z nia rade no i 2 razy dziennie biegac to troche kiepsko
jesli macie jakies pomysly jak mozna podac lek to pliz poradzcie bo jestem zalamana normalnie ;(
galeria owcy --->oisforowca

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #90 dnia: Czerwiec 12, 2010, 19:44:25 pm »
Kurcze chcialabym Ci jakos pomoc ale nie wiem jak :(

Ja od poniedzialku musze sama zastrzyki z antybiotyku robic, wet mieszka daleko i tylko raz w tyg jest w naszym miescie wiec nie mam tej opcji ze moge isc i mi pomoga :(

nuka

  • Gość
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #91 dnia: Czerwiec 12, 2010, 19:47:04 pm »
Chwyt za uszy - delikatnie ale zdecydowanie łapiesz oba uszyska i odciagasz do tyłu aż mała troche główke odchyli. Wtedy bedzie spokojna i spokojnie podasz leki.

Jak nie chce ze strzykawy to spróbuj dac cały lek do pysia, pilnuj, żeby nie wypluła (Maluch zżera w całości wszystkie leki jakie musi dostawać)

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #92 dnia: Czerwiec 12, 2010, 20:06:58 pm »
o bosz za uszy  :oh: ale sprobuje choc mam juz takiego stracha zeby jej nie skrzywdzic ze nie wiem czy bede tak potrafila ;/
juz cchyba wolalabym te zastrzyki - jak nie dam rady jej podawac tabletek to pojade i powiem ze nie da rady bo co :(
a jakie rzeczy do picia lubia wasze kice? owca ma duzo pic - obojetnie to by to bylo ( w sensie jakies soczki bez cukru herbaty etc) tylko ze ona dosc malo pije - probowala jej dawac sok jablkowy gerber ale kreci nosem
herbaty malinowej tez nie za bardzo - chyba jzu wszedzie weszy lekowy spisek :/
dzis kupilam inne smaki (winogronowy i wieloowocowy) to przetestuje ehhh jak jeszcze bede musiala ja dopajac na sile to dopiero bedzie  placzek
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #93 dnia: Czerwiec 12, 2010, 20:22:09 pm »
ja bym uwazala na slodkie soki bo cukier..
ugotuj we wodzie obierki po jablku,moze sie skusi..
czytalam obj. jakie opisywalas...bylo takich obj u ucholi na forum i ja tez bym mowila,ze to ten kamien..no i spory jest 4 mm! dla dziecka juz by dawal kolki,a co dopiero u krolika..poczytaj bonni zmagala sie z kamica u uchola..,mozesz podawac suszona pokrzywe,dobrze by bylo jakby pila pokrzywe...bidulka to boli strasznie i dostaje kolki jak kamien schodzi....dlatego jest raz dobrze raz gorzej...moze go "urodzi" duzo picia leki rozkuroczwe,ruch i moze zejdzie..Zdrowka dla slicznoty
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2010, 20:27:51 pm wysłana przez reniaw »
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #94 dnia: Czerwiec 12, 2010, 20:25:40 pm »
a...bobki sa nieciekawe bo jak nie je.. to i jakie maja byc..
ja podawalam jedzenie .-uchol na ziemi ja na kolanach,uchol miedzy moimi nogami tylem skierowany do mnie,nachylam sie i podaje z boku pyszcza,lekko przyciskajac go miedzy nogsmi i swoim cialem nachylajac sie przy podaniu..ranyale opis...moze tak podasz
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #95 dnia: Czerwiec 12, 2010, 23:22:54 pm »
uff jakos poszlo ale stresu bylo co niemiara
udalo mi sie ja przykryc recznikiem i wziac miedzy nogi trzymalam za uszy i w miare sie udalo  :brawo:
choc nie jestem pewna czy wszystko znalazlo sie w pyszczku
ale mam nadzieje ze dojde do wprawy i jutro juz bedzie lepiej  :doping:
owczak sie wyrywa ale sie nie gniewa bo pozwala sie przytulac :krolik
ugotowalam tez te obierki jak przestygnie to jej zapodam
dzieki za wszystkie rady :bukiet
oby to byl 'tylko' ten kamien - jak leki zadzialaja to po tygodniu powinno byc po wszystkim  :>
galeria owcy --->oisforowca

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwiec 14, 2010, 23:56:15 pm »
eh z podawaniem lekow masakra placzek
za kazdym razem owca wyrywa sie bardziej i bardziej
nie wiem co ja wzielo na takie antystrzykawkowe zachowanie! bo pamietam ze kiedys pila leki ze smakiem
teraz jest strasznie w czymkolwiek bym tych lekow nie rozpuscila i nie daje rady
na rece wziac i unieruchomic nie sposob w reczniku sie wyrywa non stop a nawet jesli uda mi sie ja przewrocic na plecki to i tak wpada w szal w zblizeniu ze strzykawka  ;(
gdzies tu na forum przeczytalam sposob z wymieszaniem lekow ze starta marchewka i/lub jablkiem
czy to dobry pomysl? jest jakas szansa ze leki jakos zareaguja z takimi pokarmami? (i tak podaje 4 rodzaje tabsow na raz)
o ile ona w ogole zje takie danie ehhh jak nie da rady to bede dzwonic do przychodni
nadal dosc malo pije skusila sie na soczek winogronowy dla dzieci ale jak dolalam jej wody to nie pije juz
probowalam herbaty malinowej wieloowocowej wode z gotowanych jablek sok jablkowy i ten winogronowy dla dzieci i nic albo bardzo malo pije
o zwyklej wodzie nie wspominajac - choc zwykle pije sporo :(
nie wiem czy to moze byc kwestia poidelka ktorego zawsze uzywala a teraz daje jej pic w miseczce (w zwiazku z przemeblowaniem w klatce)?
generalnie nie ma 'atakow' wiec moze udaje mi sie jej wcisnac choc troche tych lekow ale przeciez musi wydalic ten kamien...
cale szczescie biega i je w dosc duzych ilosciach nic nie zostaje daje jej wszywa korzeniowe (marchewka pietruszka seler) koperek jablko suszona pokrzywe teraz testuje napar z pokrzywy ale nie wiem- bo na opakowaniu pisza zeby nie stosowac ponizej 12 roku zycia a krolis to jak niemowlak przeciez ;/
granulatu unikam bo mam niby-alexa
ten granulat z mala iloscia wapnia to cuni complete czy duo cuni? bo na forum czytalam o duo cuni complete ale nie wiem ktory to z tych dwoch
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2010, 00:45:50 am wysłana przez bunny_wrrr »
galeria owcy --->oisforowca

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwiec 15, 2010, 00:33:53 am »
mi sie zdajez ze z taka marchewka to albo wezmie albo nie czyli nie bedziesz wiedziec?

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #98 dnia: Czerwiec 15, 2010, 13:49:53 pm »
czy nie bede wiedziec czy zje? czy ze lek zadziala?
zarobie jej mala ilosc z nospa na probe i jak zje wszystko to chyba bedzie sukces
bede ja obserwowac czy lek dziala
gorzej jak przestanie wtedy jesc z obawy przed lekiem w zarciu...
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #99 dnia: Czerwiec 15, 2010, 14:51:11 pm »
podobno dziala karmienie jak uchola do podania polozysz na stol..i dalej tak jak opisywalam..w malej il rozp. elki w 1 ml max..sprobuj soki porzeczkowy.. musi byc taki,ktory "zabije" smak leku..teraz jestem madra, ostatnoi tez sie dopytywalam o rozne sposoby podania..
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #100 dnia: Czerwiec 17, 2010, 01:08:52 am »
uffaaa dzis pierwszy raz obylo sie bez zmuszania i marudzenia - sukces!
juz wczoraj odpuscilam sobie walke z niunka bo takie zapasy 2x na dzien moga wykonczyc i ja i mnie
dalam jej i nospe i wieczorny zestaw lekow w startym jedzonku - pomalu i na raty zjadla
dzis juz krecila nosem wiec dalej szukalam jakiego pomyslu
wymyslilam bananowy przekret - plasterki banana nacielam wszerz i wsypalam w kazdy dawke jednego rozkruszonego leku i na wszelki wypadek polalam je ciutke sokiem porzeczkowym
i udalo sie - zjedzone jeden po drugim  :jupi
zainspirowalam sie znalezionym na stronie ogonka mini poradnikiem co do podawania lekow http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w-domu/articles/podawanie-lekow-doustnie.html
nadal troche jest problem z piciem ale dostaje duzo zielonki to moze nie chce jej sie pic juz sama nie wiem
w kazdym razie owczak zachowuje sie juz calkiem normalnie odlezyna tez sie prawie calokowicie zagoila wiec mam nadzieje ze powiedzielismy kamykowi bye bye ;)
galeria owcy --->oisforowca