Autor Wątek: POMOCY - osowiały królik!!  (Przeczytany 23677 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:39:10 pm »
To zwyczajne zioła, można podawać, chociaż lepsze firmy to Herbal Pets albo Zuzala.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:44:21 pm »
Niestety były tylko takie..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:51:59 pm »
To nic ;) Te też możesz podawać, jednak lepiej teraz zająć sie granulatem.
W czasie wprowadzaniu granulatu należy podawać tylko siano, wodę oraz mieszankę z granulatem. W formie 1/4 granulatu, potem 2/4 itd.
Każdy etap powinien trwać kilka dni, tak ok. 3 - 4.
Aha, i wywal granulat Vitapolu. Nie ma sensu podawanie dwóch rodzajów granulatu, bo mała złośnica będzie wybierać ;)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:59:24 pm »
Dobrze. Dziekuje za rady :*  :bukiet
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 30, 2008, 17:48:44 pm »
Oczywiscie możesz małej podawać te zioła, nie zaszkodzą jej, ale może jeszcze trochę odczekaj, za wczesnie na wprowadzanie takich nowosci. Teraz rzeczywiscie niech je tylko duuuuzo sianka, no i mieszankę z docelowym granulatem, którego stopniowo ma jesc coraz wiecej kosztem mieszanki. :)
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 30, 2008, 19:08:55 pm »
No i niestety sprawa znowu sie pogorszyła. Ciapula zaczęła się chować i kłaść. Nie wykazuje chęci do jedzenia.
Od razu zaczęłam masaz brzuszka, podałam LAKCID, gerber, herbatke. Wet juz zamkniety i musze ja zostawic w bólu.... :(  Ne wiem co robić. Od masażu ucieka...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 30, 2008, 19:57:56 pm »
Ciapusia, Boże to pewnie jej nie przeszło jeszcze :( , za szybko się cieszylismy... Z zatoru niestety wychodzi się stopniowo i chwilowa poprawa wcale nie oznacza, że króliczek wyzdrowiał. Zastosuj to, co poprzednio, jak nie bedzie jesc dokarmiał, dopajaj, masuj brzuszek. Podawałas jej już ta karme z granulatem? Jadła ją? Moze to od tego jej gorzej. Najlepiej bedzie jak zrezygnujesz z niej na razie całkiem. Trzymj ją tylko na sianku i wodzie. Jaki ma brzusio? Znowu twardy? Jutro koniecznie idz do weta. Ja tez nie byłam w końcu z SZarusiem, wszystko przez tatę :zdenerwowany , ale jak na razie SZarusia nie boli, bo jest żywy. Trzymam kciuki za Ciapulkę :przytul
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 30, 2008, 20:02:30 pm »
Niestety dałam jej troche karmy... :oh:
Jutro oczywiście pójdę do weta. Teraz mnie martwi tylko to, ze mała cierpi...
I właśnie dziwnie, bo brzuszek ma miekki... a moze ja po prostu źle "macam"....
Ciesze sie, że z Szarusiem wszystko ok :jupi
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 30, 2008, 23:49:13 pm »
a pisalam,ze na sianku conajmniej 2 tyg.
zator tak szybko nie przechodzi,leki tez podaje sie jakis czas

trzymam kciuki za mala, rano do weta, dostanie leki i wszystko od poczatku
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 01, 2008, 09:04:25 am »
Tak. Pisałaś, ze tylko na sianku, ale ona była taka głodna.... No, a teraz lecę do weta. Trzymajcie kciukasy.

[ Dodano: Wto Lip 01, 2008 10:43 am ]
Właśnie wróciłam od wetki (już mojej, a nie tamtej). Dał jej leki te same co tamta wetka i jeszcze coś(jak chcecie moge napisac nazwy, bo mam to w książeczce). Tez doradzala gerbera, ale powiedziala ze moge jej spróbować dawac karmę. Teraz muszę chodzić z małą do końca tygodnia i Ciapula bedzie dostawać zastrzyki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
P.S mała nie lubi gerbera. Muszę ja przymuszać żeby go zjadła przez co traci do mnie zaufanie...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #70 dnia: Lipiec 01, 2008, 19:15:20 pm »
Cytat: "Ciapusia"
Pisałaś, ze tylko na sianku, ale ona była taka głodna....

Jak jest głodna to się siankiem zapcha i jej nic nie będzie. Z zatorem trzeba ostrożnie.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #71 dnia: Lipiec 01, 2008, 21:51:39 pm »
Ciapulka !!  nie ma tak aby jakis krolik lubil Gerberka ,czy rozmoczony granulat,do tego karmienie na sile ale niestety aby byly zdrowe tak trzeba,bez Twojego karmienia i pojenia na sile nie wyzdrowieje
nie martw sie po chorobie zapomni :P ,moj poprzedni uchol bardziej po chorobie sie oswoil
poswieceaam mu wiecej uwagi,mimo,ze meczylam go karmieniem i pojeniem co 2 godz.,nieraz w nocy, a zrobil sie bardziej osowjony,a z zatoru "wychodzil" 2 tyg.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #72 dnia: Lipiec 02, 2008, 14:30:54 pm »
Eh no nie wiem... ja miałam z nią problem juz przed chorobą.... jak sie do niej zblizalam to najpierw się rzucała, a potem uciekała... :/  po prostu sie mnie boi... to troszkę denerwujące, bo na innych tez sie rzuca... a czasem mam ochote przytulić moja małą, niewinną Ciapulkę....
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #73 dnia: Lipiec 02, 2008, 14:56:17 pm »
Śnieżka sie zawsze na mnie rzuca i nie daje pogłaskać po wizycie u weta xD Złośnica mała  :diabelek

Dominikfue

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 02, 2008, 15:04:43 pm »
A Mój Klusek chwała Bogu spokojnie siedzi u weta podczas szczepionek czy obcinania pazurków i nie obraża się na mnie. To mi ułatwia sprawę bo zazwyczaj po wizycie muszę go nieść na rękach do domu : P

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #75 dnia: Lipiec 02, 2008, 16:16:30 pm »
To znaczy ona u weta tez jest grzeczna. I na rekach też nic nie robi. Tylko ona nie ma do mnie zaufania w ogóle.... czy to na co dzień czy po wizycie u weta... nawet jak sama do mnie podejdzie i ja wyciagne ręke to albo gryzie albo ucieka.... :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #76 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:47:50 pm »
Ciapusia, widocznie już taka jest, kroliki jak ludzie, mają różne charaktery. Moj juz przede mną ucieka po 3 dniach pojenia na siłę :/ , ale to mu przejdzie, wiem, zapomni. Jak Ciapulka się czuje ?? Głaśnij ją od nas :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #77 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:52:41 pm »
Ciapulka czuje sie juz normalnie, ale po ostatnim doświadczeniu wiem, że to moze sie zmienic, więc sie za bardzo nie cieszę...
No - po tych przygodach jeszcze bardziej mnie nie lubi.... oczwiście pogłaskam ja za was jesli sie tylko da.... :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #78 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:55:01 pm »
:jupi  no to super, miejmy nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku :)  Oczywiscie cały czas trzymam kciuki za  zdrówko Ciapusi :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #79 dnia: Lipiec 03, 2008, 08:33:58 am »
Dzięki :*

[ Dodano: Nie Lip 06, 2008 6:09 pm ]
Ciapusia jest juz zdrowa :jupi  Codziennie chodzilismy do weta po antybiotyk i po tygodniu jest taka jak zawsze :jupi  
Teraz tylko musze ja znowu nauczyć załatwiania sie do kuwety(jak była chora to robiła pod siebie i tak jej zostało :oh: ) i zaufania do ludzi.
Pozdrawiam i dziekuje za kciuki i rady :*  :bukiet

[ Dodano: Wto Lip 15, 2008 12:08 pm ]
Wczoraj znowu się Ciapusi pogorszyło(po ponad tygodniu) więc pomasowałam jej brzuszek, podałam LAKCID i po chwili jej przeszło. Zastanawia mnie jedno. Jeszcze podczas leczenia wet powiedział, że to może być wina nowej karmy(ja ja znowu przestawiam na DC - oczywiscie ma jeszcze mieszane ze stara karmą). Czy to jest możliwe, że to przez DC?? Wcześniej uważalam to za absurd, ale teraz stwierdzam, że to nie takie głupie, bo brzuszek ma miękki. Nie widzę innego wytłumaczenia na pogorszenie jej stanu zdrowia. Więc już sama nie wiem, czy to przez DC czy co innego... Proszę odpowiedzcie!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."