Autor Wątek: POMOCY - osowiały królik!!  (Przeczytany 23998 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« dnia: Czerwiec 28, 2008, 10:15:32 am »
Moja króliczka ma juz 3,5 roku i zachorowała :chory :( :buu
Wydaję mi sie, że to może miec związek z tym, że jest nie wysterylizowana...
Objawy: mała ciągle leży w jednym miejscu, nie chce nic jeśc nawet tego co lubi najbardziej na świecie, nie myje sie(zauwazyłam "zakurzone" uszy), nie załatwa się.
Byłam u jedynego czynnego w sobote weta w mojej okolicy(nie wzbudził mojego zaufania przedpotopowymi warunkami i narzedziami) i dał jej tylko jakieś witaminki i glukoze(nawet nie sprawdził czy ma cos złamane albo co innego)
Dodam, że ten stan ciągnie sie od wczoraj.
BLAGAM POMOCY !! !!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline zaba zielona

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:00:46 am »
Ciapusia, koniecznie do innego weta!
Skoro krolis stracil apetyt i nie sika anie nie bobkuje, to moze byc wzdecie albo zator. W takim przypadku koniecznie trzeba podac leki przeciwbolowe i rozkurczowe, glukoze, skoro nie je.
Podjedz do Kliniki Malych Zwierzat do Katowic, na Brynowska. Tam specjalista kroliczym jest dr Rybicki (byla jeszcze dr Gawin, ale nie wiem, czy wrocila juz do pracy), ale jesli go nie ma, to idz do kogokolwiek. Na pewno pomoga. Ja do nich zawsze wale jak w dym w takich sytuacjach.

Dominikfue

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:29:11 am »
Diagnoza zatoru:

twarda masa w żołądku
prześwietlenie może być pomocne, ale najczęściej króliki mają pełny żołądek


Leczenie:

najważniejszą rzeczą jest zapobieżenie odwodnieniu organizmu (jeśli nie nawadnia się odpowiednio dużą ilością płynu organizmu królika - to niestety w ciągu 12 godzin może dojść do odwodnienia) podajemy dożylnie płyn (w cięższych przypadkach) lub podskórnie płyn w kombinacji z płynem doustnie. Czasami sam płyn doustnie (sok ananasowy ). Inne formy leczenia zawierają środki przeczyszczające, tak jak olej mineralny (parafinowy)- Jeśli chodzi o olej parafinowy - to należy dodać, że podczas gdy czop w jelitach jest wyraźnie twardy (nie o konsystencji plasteliny) to podawanie środków przeczyszczających i olejowatych nie jest dobre, gdyż poprzez pokrycie czopu nie pozwala mu się odpowiednio nawilżyć i przez to efekt jest odwrotny od zamierzonego. Zawsze w leczeniu zatoru dąży się do tego aby jak najbardziej nawilżyć treść jelit... żeby to co zalega zmiękło i łatwiej się przesuwało. Dobry wet jest w stanie wyczuć wyraźnie dotykiem czy czop jest plastelinowaty czy bardzo już stwardniały... ba - może nawet policzyć bobki w jelitkach, - pomocne jest masowanie brzuszka.

Sposób masowania brzuszka wg opisu Ziabaka. Jak masować brzuszek królika w trakcie leczenia zatoru - otóż: trzeba wziąć zwierzaka na kolana i posadzić go tyłkiem do siebie - uchwycić obiema rękami brzuch królika i masować od żeber w kierunku odbytu - dobrze jest jeśli uniesie się przy tym nieco tyłek do góry... z resztą z własnego doświadczenia wiem że królik jeśli naprawdę cierpi z powodu zastoju jelit to sam właśnie tak się ustawia i podczas masażu wyraźnie odpręża.

Taki masaż pobudza pracę jelit, a jeśli jest się na tyle czułym w dotyku aby odnaleźć pod palcami czop w jelitach to można delikatnie pomóc mu się przesuwać. Nie ma przy tym obaw że zrobi się królikowi krzywdę - zachowując oczywiście minimum ostrożności i delikatności przy zabiegu. Wnętrze jamy brzusznej królika jest niezwykle elastyczne... wręcz się "przelewa" - jeśli oczywiście nie ma wzdęcia. Przy wzdęciu masaż może powodować ból - jeśli zauważa się odruch obronny królika należy oczywiście nie robić nic na siłę... uniesienie tyłka królika podczas masażu do góry (nieco...) pozwala również na łatwiejsze usunięcie gazów.


Jeśli się zdecydujesz na wstępne leczenie to kup cały ananas ze sklepu i wyciśnij z niego sok.
Powodzenia w leczeniu.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 28, 2008, 11:49:16 am »
pomocne może być też podanie królikowi papki z siemienia lnianego - np. strzykawką dopyszcznie (bo pewnie sama nie będzie chciała zjeść niczego). Sok ze świeżego ananasa rozpuszcza zalegającą w jelitach sierść , a siemię lniane usprawnia przesuwanie się treści pokarmowej w jelitach. Powodzenia, trzymam kciuki.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 28, 2008, 13:22:37 pm »
Ciapusia i jak bylas u weta.????jak kroliczek?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 28, 2008, 15:05:47 pm »
Ciapusia, objawy, które opisujesz moga byc objawami wielu chorób, skąd u Ciebie taka diagnoza ??  Myślę, że sprawy układu rozrodczego nie mają tu wiele do czynienia, to raczej z ukł. pokarmowym jest pewnie coś nie tak, ale  tylko przypuszczam, tak jak dziewczyny wczesniej pisały. Osowiałość, brak checi do mycia, jedzenia, picia i przede wszystkim brak bobków to zwiastuny prawdopodobnie zatoru, lub wzdecia. Musisz isc do weta, który zbada uszatkę dokładnie i zastosuje odpowiednie leczenie. Ten, u którego byłaś nic nie powiedział, co to za choroba ?? Widocznie sie do niczego nie nadaje konował :bejzbol .
Czy króliczka sika, czy tylko nie bobkuje ?? Wazne jest karmienie jej na siłe, bo moze dojsc do tragedii, jesli nie bedzie nic jadła przez długi czas, a piszesz ze juz od wczoraj taki stan sie utrzymuje.
Trzymam kciuki za zdrówko Ciapulki :przytul ! Czekamy na info od Ciebie !!
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 28, 2008, 15:38:34 pm »
Już jestem. Po pierwsze bardzo dziekuje wszystkm za porady, jesteście kochani :*  :bukiet
Tak Karusia ten lekarz to kompletny konował...
No więc straciłam godzine czasu na szukanie weta w okolicy. I naszczęscie znalazłam przemiłą panią, która poradziła mi:
-masaz brzuszka,
-podawanie doustne LAKCIDU,
- dopijać ja bobofrutem.
Niestety nie mogła dać leków, bo lekarz-konował nie zapisał nigdzie co jej podał :bejzbol
Mało tego nic przy tym nie mówił, po prostu dostała zastrzyk i już... nie mówił co to może byc za choroba, nie pytal sie o nic po prost dał zastrzyk, poprosił o 10zl i nara - radź sobie sama kobito. :zdenerwowany
Trochę nas to kosztowało czasu i nerwów ale opłaciło sie - pani dała nam pomocne wskazówki.
Już dostała pierwszą dawkę LAKCIDU (chodź nie było to łatwe), napiła sie bobofruta (chyba jej zasmakował) i teraz zabieram sie za masaż brzuszka.
Aha i w sumie nie wiem skąd u mnie taka diagnoza :hmmm  po prosu jak widziałam że mała jest chora to od razu przyszło mi na mysl, że powinna byc wysterylizowana  :oh:  :P
Jeszcze raz dziękuje a pomoc  :*
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:00:21 pm »
Ciapusia, dobrze, ze wreszcie znalazła się jakaś sensowna wetka :)  i doradziła co trzeba mam nadzieje. To jednak zator, tak? No bo jak brzuszek kazała masowac to pewnie tak. Zamiast Bobofrutu mozesz jej kupić Gerberka dla niemowląt, takiego bez cukru i mięsa ( bobofrut jest chyba dosładzany niestety, a cukier nie jest wskazany szczególnie teraz, gdy ma chory brzusio) np. zupke warzywna lub marchewkę ( ja Szarusiowi dawałam marcheweczkę lub (jak nie było) marchewke z jabłkiem.  Powoli jej dawaj strzykawka do pysia, zeby sie nie zakrztusiła.
Wiesz moze skąd u niej te problemy ??  Linieje jeszcze ?? A moze cos zjadła ??  Napisz jak królinka po tej kuracji, czy bobki się pojawiły ( bo to najwazniejsze). Trzymam kciuki!
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:07:05 pm »
Jeszce nie zauważyłam bobków, bo przeciez to dopiero początki kuracji  :P
Tak to zator. Ona z bobofruta to kazała soczek kupić, a nie zupkę, więc nie wiem :hmmm
A problemy to ona ma oczywiście przez pańcie(czyli mnie) :oh: , bo za szybko wprowadziłam jej tą nową karmę. Oczywiście mieszałam nowa i stara, ale cały proces przestawiania trwał trochę ponad tydzień...
Tak linieje jeszcze - a skąd to pytanie??
Pozdrawiam.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:20:10 pm »
Ciapusia, cierpliwie czekaj, bobki dopiero po jakims czasie się pojawią jak zacznie pracowac ukł. pokarmowy. Pisałam, że możesz tez zupke dla niemowlat lub marcheweczkę w słoiczkach kupic, bo to też się stosuje do dokarmiania, a obawiałam się ze sok bobofrut jest z dodadkiem cukru, który teraz przy jej chorobie nie powinien byc podawany, bo tylko może pogorszyć sprawę. Przeczytaj skład tego soku to bedziesz miała pewnosc.
Pytałam o linienie, bo podczas liniena własnie kroliki choruja na zator  z powodu zlizywania duzej ilosci futra i kumulowania się go w jelitach, wtedy dochodzi do zatkania, czyli zatoru. bardzo mozliwe, że własnie to jest przyczyna choroby Ciapki. Musisz ją codziennie wyczesywać. Ja to przechodziłam juz nie raz, wiec wiem co to znaczy niestety :( , SZaruś dał popalić :/
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:25:17 pm »
Tak. To może być przez zalegające futerko.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:36:15 pm »
Dobrze w takim razie będę ja wyczesywać. A co do soku to cóż - rzeczywiście jest cukier, ale czy weterynarz sobie z tego nie zdawała sprawy?? Ja nie daje jej samego soku(za gęsty i słodki) tylko mieszam jej trochę soczku z wodą jaką dostaje na co dzień.
Pozdrawiam.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 28, 2008, 16:49:27 pm »
Ciapusia, no wet niekoniecznie musiała o tym wiedziec jesli nie jest na czasie z dziecięcym jedzonkiem :P . Ja wiem, bo naczytałam się tylu etykiet w zeszłym roku szukając dla Szaruisa, ale tez dla szczurci, która przez ostatnie kilka miesięcy swojego zycia jadła cały czas Gerberki..
Dobrze, że rozcieńczasz z wodą, mała musi też pic.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:03:47 pm »
No tak może nie byc na czasie :P
Spróbuję z tymi gerberkami, al nie wiem czy jej to zasmakuje. Z tego co wiem to sa one gęste więc też mam jej rozcieńczać czy jak :hmmm
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:06:26 pm »
Ciapusia, są takiej konsystencji, że spokojnie przejdą przez strzykawkę :) , jesli chcesz oczywiscie mozesz rozcienczyć, ale lepiej będzie chyba jesli królinka dostanie czegoś tresciwego.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:08:17 pm »
I ile tego dawać jednorazowo?? Całą strzykawkę ??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:10:14 pm »
A jaka pojemnosc ma Twoja strzykawka?
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 28, 2008, 17:24:54 pm »
Jest mała. Ma (na miarce ) 2 ml.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

mandżeta

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 28, 2008, 18:11:27 pm »
Trzymam kciuki za Ciapusia! A może jednak warto by się bylo wybrac do tej Kliniki malych zwierzat w Katowicach- bylam tam ostatnio i jestem POD OGROMNYM WRAŻENIEM  :wow Może oni cos pomogą? Pisz jak się król czuje! Powodzenia!  :)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 28, 2008, 18:47:11 pm »
Ciapusia,  taką malutką to spokojnie możesz dać nie jedną, oczywiscie nie przesadzać, jesli Ciapka nie będzie już chciała to nic na siłe, ale jeść choć trochę musi.
Moja wetka zawsze kazała mi podawać 3 razy dziennie, nawet po 20 ml takiej papki, bo tak powinien zjesc dorosły królas, ale wiadomo jak chory i nie ma apetytu to nie wmuszę w niego. Zamiast gerberka czy soku dla dzieci mozesz mu tez dawać rozmoczony w wodzie granulat, ale zleży jakim go karmiłaś, bo nie wszystkie dają sie ładnie rozpuscic. Jak dla mnie to tylko Cuni Complete sie do tego nadaje...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 28, 2008, 18:57:49 pm »
Mandżeta A co sprawiło takie wrażenie ?? Ja myśle, że juz nie bedzie konieczności jechania tam, bo też naprawdę mile się zaskoczyłam m weterynarzem.

Karusia A przez ile musze podawac jej papki ?? Kiedy moge wrócić na pokarm stały ?? Zapomniałam się o to weta zapytać :oh:
Poza tym chyba będę ja musała od poczatku przyzwyczajać do nowej karmy prawda ?? Bo wet powiedział, że głównie to jest powodem jej choroby. Zamieniam jej mieszankę na granulat Duo Cuni.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 28, 2008, 19:17:46 pm »
Ciapusia, tak długo, az sama nie zacznie jesc normalnego pokarmu. Zachecaj ja do sianka szczególnie, podsuwaj pod nosek swieze z opakowania. Wiem, ze to moze za wczesnie, ale warto spróbować. Jesli zacznie juz jesc choc trochę to zmniejszaj ilosc papki. Gdyby nie jadła nic to 3x dziennie musisz ją tym karmić. Z tą zmianą karmy to nie wiem naprawdę, może i za szybko ja przestawiłaś, układ pokarmowy nie zdążył się przestawić i wyszło to co wyszło :/ . Ile mniej wiecej przed chorobą jadła miesznki i granulatu? Tak w proporcjach, czego wiecej i czy jej smakował Duo Cuni?

[ Dodano: Sob Cze 28, 2008 7:25 pm ]
Tu jest opisany pierwszy krok przy zmianie diety. Dotyczy własnie przerzucenia uszatka z mieszanki na granulat, skopiowałam ze stronki porad SPK.

Jak postępować przy zmianie diety królika.
Oto plan postępowania podczas wprowadzania zmian w diecie królika

Krok pierwszy w zmianach diety

1. Stopniowe mieszanie dotychczas podawanej mieszanki z granulatem docelowym.

2. Stopniowa zmiana proporcji granulatu w stosunku do mieszanki tak, aby w rezultacie po około 2 tygodniach całkowicie wyeliminować mieszankę.

3. Zmniejszanie porcji granulatu podawanego królikowi do maksymalnie 1 płaskiej łyżki rano i 1 płaskiej łyżki wieczorem.

4. UWAGA: podczas zmian nie podawać nic poza wyżej wymienionymi produktami oraz oczywiście sianem i wodą.

Podsumowanie: w ciągu dwóch-trzech tygodni królik powinien się przestawić na granulat. Trzeba obserwować jego trawienie, jeśli wszystko jest w porządku, to...

i dalej jest drugi krok, czyli wprowadzanie zieleniny.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 28, 2008, 19:37:20 pm »
Sypalam jej trochę granulatu i miesanki (nie rozdzielałam za bardzo na proporcje :/ ). To znaczy ja zrobiłam błąd, ponewaz wymieszałam jej granulat z Vitapolu i Duo Cuni (z Vitapolu bardziej smakuje uszatym) i mała wybrzydzała. Teraz jak ma same Duo Cuni to je tylko ten cienki granulat - grubego nie chce ruszyć :/ . Nie wiem jak zmusic ja żeby jadła ten gryby :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 28, 2008, 19:58:46 pm »
przypuszczam,ze powodem zatkania bylo linienie i zla dieta,uboga w wloknoa,zapewne malo jadla siana
mozesz dod. spazyc herbatke z miety i rumianku,dobrze dzial. przy zatorach
mozesz troche rozcieczyc marchewke z Gerberka bo rzeczywiscie jest gesta i ciezko sie podaje,podawaj z boku pyszczka,powoli,
mozesz "pogonic"ucholka aby pokical,wloz na tapczan,nie zeskoczy i tak kilka razy,ruch wspomaga prace jelit
dopaja najlepiej tymi herbatkami,to tyle co mogla dodac
szkoda,ze nie zadzw. do poprzedniego weta co podal kroliczce,leki przy zatorze sa b. wazne
tak jak pisaly dziewczyny nie pod. nic co zawiera cukier

jutro do wetki idziesz??
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 28, 2008, 20:08:06 pm »
Wetka powidziała, że jesli jej stan sie poprawi to ne ma potrzeby isc do niej, a w poniedziałek mam iśc do weta "macierzystego"(który dzisiaj byl niestety zamkniety).
Hmmm uboga w włókno ?? To jest ciekawe bo jak przez 3 lata karmiłam ja mieszanka Animals, która podobno ma bardzo mało włókna to nic jej nie było... dopiero przy zmianie diety zaczęła chorować... I przed choroba jadła właśnie sporo siana.
Eh tego lekarza poprzedniego  trudno było nazwać lekarzem... wątpię, że on w ogóle wiedział co to za choroba, bo nawet jej nie sprawdził (dał zastrzyk i tyle). Pytałam się go co jej dał to powiedział, że witaminy i glukozę....
Ogólnie będę go odradzała wszystkim komu się da, bo naprawdę wrażenia nie są miłe...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 28, 2008, 20:33:47 pm »
jak jadla duzo siana to dobrze,przy zmianie diety tez sie mogla zatkac,tylko to jest tak,ze niepraw. zywienie      "wychodzi" pozniej,granulaty,ktore maja duzo wlokna wiecej od mieszanek,ukl. pkarm. uchola musi zaczasc "pracowac' szybciej niz przy diecie,jaka jest mieszanka dlatego trzeba zmieniac diete stopniowo
moze kup Cuni Complete,ten granulat wszystkie uchole uwielbiaja
pamietaj,ze mila wetka nie zawsze jest dobrym wetem,szczegolnie od lecz. ucholi

wedlg mnie kroliczek powinien dostac leki
zator to nie taka blacha choroba
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 28, 2008, 20:49:08 pm »
Więc jak z tego wyjdzie to jeszcze raz, powoli będe jej zmieniać z mieszanki na Duo Cuni. Nie widziałam i nie wiem gdzie jest dostępny granulat Cuni Complete więc myśle, że zostane przy Duo Cuni.
Zapewne powinna dostac leki, ale wetka nie mogla ich podac, bo nie wiedziała jakie dostała wcześniej. Tłumaczyła mi, że niektóre leki moga ze soba źle współdziałać i połaczenie ich może sie skończyc TM.
A tak to dodałam kierując się Twoimi zaleceniami rumianku i miety do wody Ciapuli. I jak bobo frut ma cukier to nie wiem czemu weterynarz to zalecił :hmmm
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 28, 2008, 21:13:36 pm »
chodzi mi o jutrzejszy dzien,jutro powinna dostac dawki lekow
mogla zapomniec o tym ze w skl Bobofruta jest cukier,lub nie pomyslala lub nie dokanca sie nie zna
cukier powoduje gromadzenie sie gazow,a co za tym idzie wzdecie,ktore czesto towarzyszy zatorowi i jest b. bolesne dla krolika,a twoj uchol nie dostal lekow p/wzdeciom,wiec mozesz sytuacje jeszcze pogorszyc,jaki ma brzuszek,miekki,czy twardy?
CC kupujemy najczesciej przez neta,np. Animalia
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 28, 2008, 21:19:49 pm »
To znaczy teraz b ed\ie co dziennie dostawać ten LAKCID.
Właśnie brzyszek rano miała twardy, ale teraz jej sie trochę zmiękczył, jednak nie jest idealnie.
Ale czy ten CC jest lepszy od DC* ?? Bo jak kupiłam DC to mam to teraz wyrzucić ??
Poza tym myślałam, że CC to jest miaszanka tylko, że zawiera DC... :hmmm
A brzusia masowałam, ale Ciapulka nie była z tego powodu szczęśliwa  i mi uciekała z kolan, a starałam sie to robic bardzo delikatne...
*DC znaczy Duo Cuni
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 28, 2008, 21:31:57 pm »
DC to Duo Cuni,a CC to "nowsza wersja"czyli  Cuni Complete,najzdrowszy granulat,nie wyrzucaj DC.moze polubi,moje nie tknely,nigdy,a CC lepiej kupic bo jest lubiany

Lakcid jest tylko na wyrownanie flory bakteryjnej jelit,nic poza tym,w zatorze nie bardzo Ci pomoze


masz w domu Bobotic,Espumisan???podaj tak jak pisze na opakowaniu do niemowlat
krolinka ucieka przed masazem bo ja boli brzuch dlatego pisalam,ze musi dostac leki,m.in. p/bolowe,p/wzdeciom i cos na poprawe pracy jelit,
podsuwaj pod pyszczej dobre pachnace sianko,moze masz suszki??
jadal zieleninke,tez mozesz podac,np.pietruszke,koperek
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 28, 2008, 22:01:27 pm »
Czyli mam z nia jutro jechac do weta i powiedziec żeby dała jej jakies leki??
W domu mam tylko BOLDALOIN wsakzania:  niestrawność(uczucie pełności), zabrzenia wydzielania żółci i soku żołądkowego. Lekkie kurczowe zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Zaparcia. Jednak pisze: NIE PODAWAć DZIECIOM DO 12 ROKU ŻYCIA.
No i mam jeszcze zwykły węgiel.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 28, 2008, 22:39:05 pm »
lek na wzdecia,ten moglabys podac
wegiel nie jestem pewna,spr.moj poprzedni Funiek dostal przy zatorze ale nie pamietam dokladnie
tak idz do weta i powiedz,ze bobkow nie ma i uchol jest nadal osowialy
kazdy wet. ma inne sposoby lecz. zatoru ale najwazniejszy jest lek p/bolowy,p/wzdeciom i na przyszpiesznie pracy jelit
bez lekow nie sie nie obedzie,jak to zator

moze ktos z sasiadow ma lek p/wzdeciowy?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 28, 2008, 22:48:30 pm »
Ja bym nie podawała na własną rękę żadnych leków przeciwwzdęciowych których nie znam i nie wiem czy mozna stosować u królików. Bobotic tak, bo to dla niemowląt i moj wet też podawał to Szarusiowi przy zatorze. U mnie to było tak, ze przy zatorze zawsze były wzdęcia niestety :/ ... Ciapusia, lepiej będzie jesli jutro pojdziesz z małą do tej wetki, niech jej da leki niz masz sama ryzykować tym który masz w domu. Jak się czuje króliczka ??  Nadal ma boleści, jest osowiała?
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 28, 2008, 22:56:44 pm »
Nie wiem mam jeszcze RAPACHOLIN wskazania: niestrawnośc, dolegliwości trawienne(nudności, bóle brzucha, odbijania, wzdęcia, zaparcia), dyskinezy pęcherzyka żółciowego.
STOSOWAC POWYZEJ10 ROKU ZYCIA.
Chyba moze byc prawda?? I jak ja mam to podac??
Edit: Karusia moze rzeczywiscie tak bedzie lepiej. Ciapula zjadla trochę siana i się umyła. Z chęcią napiła się wody z mieta i rumiankiem. Podałam jej LAKCID i probowalam masowac brzuszek, ale uciekala. Nie wiem wydaje mi sie ze zrobila bobki,  bo siegala glowa do odbytu i potem cos przezuwala.
Co ja mam jutro tej wetce powiedziec??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 28, 2008, 23:01:42 pm »
nic juz nie zrobisz jak nie masz lekow,ktore sa spr. i mozna podac bez weta
jutro z rana do weta
dopajaj herbatkami i karm,po miecie dostanie apetytu,a rumianek jest stos. wlasnie przy zaparciach

NIE PODAWAJ ZADNYCH LEKOW,RAPAHOLINY TEZ,ponizej wklejam Ci linka,poczytaj dokl. i spokojnie,bedziesz wiedziala co powinien wet. o zrozumiesz co to zator

uchol nadal osowialy?

http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/GIstasis.html
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 28, 2008, 23:05:25 pm »
Niestety żadnego linku nie widać..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 28, 2008, 23:06:55 pm »
http://www.uszata.com/eks...e/GIstasis.html  -  u mnie widać.
Jak dalej nie widać, to LINK

[ Dodano: Sob Cze 28, 2008 11:07 pm ]
A jak nadal nie widac, to ja juz nie wiem o co chodzi  :oh:

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 28, 2008, 23:07:29 pm »
juz jest
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 28, 2008, 23:16:47 pm »
Ta link jest juz widoczny. Teraz zabieram sie za czytanie.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 29, 2008, 02:48:58 am »
Niezbędna!! lektura:
"Zatkanie" przewodu pokarmowego królika ---> www.lecznica-oaza.strefa.pl/biblioteka/artykuly/kroliki/kule%20wlosowe.htm

Oprócz leków, masażów brzuszka, dokarmiania oraz dopajania doustnego, podstawą w leczeniu zatoru u królików jest również nawadnianie, czyli podawanie kroplówek podskórnych. W ciągu dnia  trzeba podać ok. 80-100ml. Najlepiej 'na raty', czyli jednorazowo podawać po ok. 20-30ml.

Na własną rękę NIE dawaj żadnych leków. Niektóre leki, które są bezpieczne dla człowieka, psa czy kota mogą okazać się śmiertelne dla królika.
Sprawdzone leki, które bezpiecznie można stosować u królików to m.in.: na wzdęcia - Bobotic, Espumisan, na poprawę perystaltyki jelit - Metoclopramid, Gasprid, przeciwbólowe - Metacam (dostępny jest też w syropie-zwykle b. chętnie spożywany przez króliki).

We wrześniu minie rok, jak razem z moją Zuzią walczyłyśmy o jej życie. Miała zator. Dwa tygodnie była leczona, niestety bez rezultatu. Skończyło się operacją. Wet, z jej żołądka wyjął bezoar wielkości 2 orzechów włoskich.

To nie są żarty. Zator musi być dobrze leczony (a do tego potrzebny jest dobry wet - fajnie jak jest miły, ale tutaj zdecydowanie ważniejsze jest coś innego - doświadczenie praktyczne w leczeniu królików!), bo inaczej może skończyć się to tragicznie. Taki prawdziwy zator, to realne zagrożenie dla życia królika, który nieodpowiednio leczony (albo wcale) zwykle kończy się śmiercią zwierzątka.

W artykule, który Ci powyżej podałam, wszystko jest dokładnie opisane, dlaczego takie, a nie inne leczenie itd...

Sposoby domowe (które podały już dziewczyny) także mogą okazać się b. pomocne w leczeniu zatoru. Ale stosuje się je tylko wspomagająco, razem z leczeniem podstawowym. Same, nie mają raczej zbyt dużego zastosowania w przypadku tak poważnej choroby jaką jest "zatkanie" przewodu pokarmowego u królika, chyba, że mamy do czynienia tylko z lekką niedyspozycją (co też się przecież i króliczkom może zdarzyć ;-)).
Herbatki z kopru włoskiego, miętową i rumiankową możesz podawać bez obaw. Co do siemia lnianego, to ja bym się troszkę bała, czy nie oblepi zalegającej "masy" i tym samym nie przeszkodzi w nawodnieniu jej. Ja bym podała siemie (jeśli w ogóle) w momencie, kiedy "zator" jest już odpowienio nawodniony. W soki z ananasa i inne tego typu cuda, nie bardzo wierzę. Działanie tych soków nie jest do końca sprawdzone - tak naprawdę, nie wiadomo czy działają choć w minimalnym stopniu. A np. taki ananas zawiera też dużo cukrów, więc podawanie soku jest dość kontrowersyjne. Bowiem, wiadomo, że przy wszelkich zatorach, wzdęciach nie jest w ogóle wskazane podawanie owoców czy nawet warzyw korzennych takich jak np. marchewka, które zawierają cukry.
W domu możesz też podać Espumisan dla dzieci albo Bobotic - oba leki dostępne w aptece bez recepty.
Metacam (ten przeznaczony dla psów - jest bezpieczny i dobrze się sprawdza u królików) dostępny jest tylko u weterynarzy. Natomiast leki na perystaltykę jelit dostaniesz wyłącznie na receptę.

No i przede wszystkim dobra diagnoza. W tym celu, najlepiej wykonać RTG jamy brzusznej (dla pewności) - 1 zdjęcie bez kontrastu, 2 z kontrastem - czyli w sumie dwa zdjęcia. U Zuzi dopiero Rtg wykazał, że żołądek jest cały wypełniony. Normalnie, to po ok. 6-8 godzinach, kontrastu już nie powinno być, a u Zuzi po tym czasie nadal tkwił w żołądku. Dobrze jest też w trakcie leczenia wykonywać kontrolnie RTG, by było widać, czy "blokada" przesuwa się do dalszej części ukł. pokarmowego. Dobry wet, powinien umieć wyczuć zator palpitacyjnie, powinien wyczuć jakiej konsystencji on jest (czy plasteliny, czy twardy jak kamień), ale to rzadkość, niestety :(
Gdybyś robiła Rtg, to ja bym jeszcze przy okazji sprawdziła zęby/korzenie zębów tzn. zrobiła zdjęcie czaszki. Niech wet też sprawdzi, czy ząbki nie przerastają, tzn. czy nie tworzą się tzw. "dzioby", czy zgryz jest prawidłowy.
Aha, do tych badań nie ma potrzeby znieczulania zwierzaka. To tak mówię na wszelki
 wypadek :icon_rolleyes Do Rtg wystarczy przetrzymać króliczka (zwykle ja pomagam w trzymaniu), a obejrzeć ząbki (trzonowce) można zwykłym otoskopem.

Mam nadzieję, że z Twoim króliczkiem wszystko będzie dobrze i szybko wróci do zdrowia. Oby to tylko nic poważnego. Niestety, musisz przypilnować wetów, żeby odpowiednio wzięli się za leczenie uszatka. Może wydrukuj te artykuły i pokaż im je??
Oczywiście, mocno trzymam kciuki za Ciapusię!!!!

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:15:55 am »
niestety w miejszych miejscowosciach nie ma dostepu do RTG czy innych spacj. bad.a uchole sa dobrze lecz.,nie wszystkie uchole,nawet te na forum rzadko mialy wyk RTG
wystarczy dosw. wet.,chyba,ze to zator jest "powazniejszy"
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:19:42 am »
Tak będe msiala isc dzsiaj do weta, pomimo tego, że wydawalo mi się, że juz nie trzeba(Ciapulka je sianko, pije, nie lezy ciągle w jednym miejscu), jednak zobaczyłam maleńkie bobki i zdecydowałam, że trzeba iśc. Ponad to mała przestała złatwiać się do kuwety :(  i znalazłam bobki na całej zagrodzie. :/
Nie wiem jak znowu ja uczyć, ale mysle, że teraz priorytetem jest by Ciapusia doszła do zdrowia, a nie nauka czystosci...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:26:51 am »
no pewnie!teraz nie wazna nauka czystosci

swietnie,ze pojawily sie bobki,dobrze,ze zaczela jesc i pic,nadal pod. herbatki,mozesz je mieszac
az wierzyc sie nie chce,ze bez lekow pojawily sie bobki,musiala sie lekko "zapchac"
a jaki brzuszek?
do weta pewnie idz
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:51:00 am »
Brzuszek nie jest dealny, ale już lepiej. No ja też sie ogromnie cieszę, że tak szybko zaczęła jeść, chociaz do picia to ja ją jeszcze zmuszam. Rano jak zobaczyłam, że ani kropla nie znknęła z poidelka to wzięłam ją na kolana i zaczełam wkladać jej rurke do pyszczka to tylko pociągnęła par kropel. I to mnie najbardziej martwi.
Nie wiem czy jest sens karmic ja tym gerberem jak juz normalnie je ?? Co myslicie ??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 29, 2008, 09:59:08 am »
a wedlug Ciebie je norm.???czy tylko podskubuje??
jak nie bardzo pije to musisz ja dopajac,czym ty dajesz jej pic??jaka rurka?
zdziwilas sie ze nie wypila :> ,dobrze ze noc przezyla,norm,ze nic nie wypila bo jest chora
bobki zaczely sie pojawiac ale to wcale nie znaczy ,ze beda,moga zniknac ponownie,z zatoru "wychodzi' sie etapami i z lecz.,a Twoja nie jest lecz.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 29, 2008, 10:11:25 am »
Daję jej pić w poidełku. Na dole jest rurka z kuleczką, którą kroliki przesuwają języczkiem i lecą kropelki. Właśnie tą rurke wkładałam jej do pyszczka, by ja zmusić, żeby sie coś napiła.
Je w sumie tak jak zawsze czyli jak jej daje zielone to od razu bierze, a wczoraj nawet sie patrzec nie chciała na to. Jednak je mniej siana, właściwie siano tylko skubie. Ale dałam jej troszkę starej karmy - to zjadła. I jak wyzdrowije to z powrotem muszę jej dawać starą i stopniowo przyzwyczajac do garanulatu.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 29, 2008, 10:35:04 am »
nie podawaj mieszanki,teraz kroliki musi byc conajmniej 2 tyg na samym sianie i wodzie,to dobre "przepychacze",sianko aby zaczela jesc musi byc pachnace,swieze,takie ktore lezy jakis czas dla krolkia jest be...
dopajaj szczykawka,co za il. poleci z kulki...
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 29, 2008, 11:09:08 am »
Właśnie wróciłam od wetki. Zapytana o bobofrut i cukier w nim zawarty powiedziała, ze jesli to by była koszatniczka to owszem - nie wolno by było podawać, ale króliczkom to nie zagraża. Dała jej leki rozkurczowe i wzmacniające.
A co do siana to ja mam nie ze sklepu tylko z działki. Czy takie może byc??
Bo nie sądzę, że by sie duzo różniło od tych paczkowanych z wyjątkiem zapachu - to siano już dosyc długo stoi.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 29, 2008, 11:28:17 am »
Swojskie siano jest zazwyczaj lepsze niż kupne, ja Groszkowi suszę specjalnie na działce, także powinno być ok. Trzymam kciuki za Ciapkę.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 29, 2008, 11:37:24 am »
nie zgodze sie z wetka,ze cukier w Bobofrucie nie zaszkodzi krolikowi :>
no ale leki pod. chodz wedlug mnie mogla jeszcze inne ale lepsze to niz nic

jakbys przeczytala dokl. artykuly,ktore Ci pod. to sama bys doszla do wniosku,ze mowi glupoty
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 29, 2008, 11:49:56 am »
Właśnie czytam i jestem w połowie :P
Soku jej nie będę podawać, tylko wodę z herbatką :PP
Ogólne Ciapula wraca do ciebie :rotfl2
Bardzo wszystkim dziękuję za rady, jesteście kochani :*  :bukiet
Tylko jeszcze nie kupiłam tego gerberka, ale kupie moze jeden i zobacze jak o bedzie.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 29, 2008, 11:54:57 am »
pewnie,ze jeden Gerberek starczy
niedoczytalas,jeszcze
wode z herbatka :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 29, 2008, 13:04:21 pm »
Ale tobie chodzi o to ze starczy jednorazowo?? Bo mi chodzi  to, że ewentualnie moge jej na próbę kupic tego gerberka, ale jak nie bedzie miała wiekszych problemów z jedzeniem to ne ma potrzeby karmienia jej tym.
Tak woda z herbatką dobra :lol  :co_jest

[ Dodano: Nie Cze 29, 2008 1:49 pm ]
Słuchajcie nie wiem co się dzieje !!
Ciapusia zrobiła siku do kuwety, ale ma ono barwe silnie pomarańczową!!!!!! Nie wiem co z tym zrobić tym bardziej, że wet jest juz zamkniety !!
POMOCY !!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 29, 2008, 13:55:04 pm »
no cos Ty :> jednorazozwo caly sloik,wiadomo,ze to na kilka razy,kosztuje (marchewka) ok 2 zl,a czyms karmic musisz,chodz nie pod. gerberka wczoraj,mozna rozm. granulat,ja ososbiscie nie stos.

co podawalas do jedzenia??jak nie widac zywej krwi to kolor od tego co zjadl

wiadomo,ze herbata jest z woda


mocz pewnie jest mocno zageszczony,malo ja poisz,a sama jeszcze nie pije,bez jej nawadniania nie przepcha sie kuli z wlosow,musisz ja dopajac na sile
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 29, 2008, 14:01:47 pm »
Co jadła?? Hmmm tylko siano, koperek i pietruszkę no i dałam jej jednego chrupka z mieszanki i jeden granulat z Viyapolu(uwielbia go)

Woda z herbata - chodzi mi o to, że jak zaparzylam herbatkę to odlalam troche wody z poidełka i wlałam tej herbaty. Czyli woda z herbatą :P
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 29, 2008, 15:29:12 pm »
Króliki mają różną barwę moczu - od żółtej poprzez pomarańczową nawet do czerwonej (jak np. zjedzą buraki), zabarwiony mocz mógł być po pietruszce.

Gina

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 29, 2008, 17:17:07 pm »
Kolor króliczego moczu nie raz może zaskoczyć. Życzę Ciapusii powrotu do zdrówka :)

Ciapusia bywasz czasem w Katowicach? U nas można dostać Cuni Complete i Duo Cuni w 2 sklepach zoologicznych (przynajmniej ja wiem o 2 ;) )
W Zoo Naturze w Silesii ma nawet znośną cenę.
Ja kupuję w Amazonce na ul.Andrzeja 5 w bramie. Cena bardzo dobra. Najlepiej zadzwonić wcześniej i spytać czy ma na stanie granulaty (ostatnio miał jakieś problemy z DC, ale już ma w sklepie). Tel. 203-28-65

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 29, 2008, 19:26:10 pm »
W silesi czasem bywam - na pewno zobacze!!!
Z tym ze mala nigdy nie miala takiego koloru moczu !!
P.S kupiłam jabłkowego gerberka i pierwsza strzykawka smkowała, ale od drugiej się broniła..

[ Dodano: Pon Cze 30, 2008 10:47 am ]
Słuchajcie dzisiaj masowałam Ciapusi brzuszek i ma mięciutki  !!  :rotfl2  :jupi :DD
Nie wiem jak ona mogła tak szybko wyzdrowieć, ale i apetycik ma, i robi siku i bobki(teraz trzeba uczyc ją znowu, żeby robila do kuwety), biega jak zawsze. Tylko iestety zaczęła sie mnie bać (nic dziwnego - latanie do weta codziennie, podawane LAKCIDU, dopajanie na siłę, karmienie gerberem ze strzykawki) :( . Ale cóż - grunt, że zdrowa :lol
Myśle, że jeszcze przez 2/3 dni będę jej podawać LAKCID i gerber, a potem sie juz przestawimy na normalne żarełko :P Z dopajaniem zobaczę jak bedzie - jak będzie trzeba to dalej, a jak będzie samodzielnie pić to juz nie.
No i musze znowu przestawiać od początku z mieszanki na karmę, powoli. Bez żadnych skrótów.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc :*
P.S to teraz musze szukac weta co ją wysterylizuje...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 30, 2008, 12:46:34 pm »
Ciapusia, bardzo sie cieszę, ze królinka już w dawnym humorze :jupi  Uważaj teraz, żeby nie podrażnić układu pokarmowego, wszelkie nowosci wprowadzaj bardzo powoli (zmiana mieszanki na granulat), najwazniejsze zeby jadła duzo siana i sporo piła, mozesz ja jeszcze dopajac strzykawka jesli ilosc wypitej przez nia wody  bedzie niewielka. Nie dziwię się, że boi się teraz Ciebie, tyle przezyła stresów zwiazanych z podawaniem do pyszczka na siłe :/ . Moj też tak reaguje zawsze...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:25:52 pm »
Tak niestety :(  Muszę znowu ją do siebie przyzwyczajać :/ Ale mam nadieję, że wszystko bęe dobrz..
Słuchajcie byłam dzisiaj w silesi(niestety nie znalazłam Cuni Complete) ale za to kupiłam ziółka i chciałam wiedzieć czy moga być:
-"Herbal Farm" mniszek i nagietek dla królików gryzoni i koszatniczek. Wilgotność 12.00%, zaniecz. org. 0,90%, popioły 12% (troch tego nie rozumiem)Skład: mniszek, nagietek.
-"Herbal Farm" ziołowy ogród dla królików gryzoni i koszatniczek. Proteiny 14,63%, tłuszcze 3,22%, błonnik 22,16%, popiół 11,07%. Skład: owies zielony, pietruszka, melisa, mięta, mniszek, pokrzywa, rumianek.
Co myslcie??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:39:10 pm »
To zwyczajne zioła, można podawać, chociaż lepsze firmy to Herbal Pets albo Zuzala.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:44:21 pm »
Niestety były tylko takie..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:51:59 pm »
To nic ;) Te też możesz podawać, jednak lepiej teraz zająć sie granulatem.
W czasie wprowadzaniu granulatu należy podawać tylko siano, wodę oraz mieszankę z granulatem. W formie 1/4 granulatu, potem 2/4 itd.
Każdy etap powinien trwać kilka dni, tak ok. 3 - 4.
Aha, i wywal granulat Vitapolu. Nie ma sensu podawanie dwóch rodzajów granulatu, bo mała złośnica będzie wybierać ;)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 30, 2008, 16:59:24 pm »
Dobrze. Dziekuje za rady :*  :bukiet
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 30, 2008, 17:48:44 pm »
Oczywiscie możesz małej podawać te zioła, nie zaszkodzą jej, ale może jeszcze trochę odczekaj, za wczesnie na wprowadzanie takich nowosci. Teraz rzeczywiscie niech je tylko duuuuzo sianka, no i mieszankę z docelowym granulatem, którego stopniowo ma jesc coraz wiecej kosztem mieszanki. :)
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 30, 2008, 19:08:55 pm »
No i niestety sprawa znowu sie pogorszyła. Ciapula zaczęła się chować i kłaść. Nie wykazuje chęci do jedzenia.
Od razu zaczęłam masaz brzuszka, podałam LAKCID, gerber, herbatke. Wet juz zamkniety i musze ja zostawic w bólu.... :(  Ne wiem co robić. Od masażu ucieka...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 30, 2008, 19:57:56 pm »
Ciapusia, Boże to pewnie jej nie przeszło jeszcze :( , za szybko się cieszylismy... Z zatoru niestety wychodzi się stopniowo i chwilowa poprawa wcale nie oznacza, że króliczek wyzdrowiał. Zastosuj to, co poprzednio, jak nie bedzie jesc dokarmiał, dopajaj, masuj brzuszek. Podawałas jej już ta karme z granulatem? Jadła ją? Moze to od tego jej gorzej. Najlepiej bedzie jak zrezygnujesz z niej na razie całkiem. Trzymj ją tylko na sianku i wodzie. Jaki ma brzusio? Znowu twardy? Jutro koniecznie idz do weta. Ja tez nie byłam w końcu z SZarusiem, wszystko przez tatę :zdenerwowany , ale jak na razie SZarusia nie boli, bo jest żywy. Trzymam kciuki za Ciapulkę :przytul
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 30, 2008, 20:02:30 pm »
Niestety dałam jej troche karmy... :oh:
Jutro oczywiście pójdę do weta. Teraz mnie martwi tylko to, ze mała cierpi...
I właśnie dziwnie, bo brzuszek ma miekki... a moze ja po prostu źle "macam"....
Ciesze sie, że z Szarusiem wszystko ok :jupi
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 30, 2008, 23:49:13 pm »
a pisalam,ze na sianku conajmniej 2 tyg.
zator tak szybko nie przechodzi,leki tez podaje sie jakis czas

trzymam kciuki za mala, rano do weta, dostanie leki i wszystko od poczatku
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 01, 2008, 09:04:25 am »
Tak. Pisałaś, ze tylko na sianku, ale ona była taka głodna.... No, a teraz lecę do weta. Trzymajcie kciukasy.

[ Dodano: Wto Lip 01, 2008 10:43 am ]
Właśnie wróciłam od wetki (już mojej, a nie tamtej). Dał jej leki te same co tamta wetka i jeszcze coś(jak chcecie moge napisac nazwy, bo mam to w książeczce). Tez doradzala gerbera, ale powiedziala ze moge jej spróbować dawac karmę. Teraz muszę chodzić z małą do końca tygodnia i Ciapula bedzie dostawać zastrzyki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
P.S mała nie lubi gerbera. Muszę ja przymuszać żeby go zjadła przez co traci do mnie zaufanie...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #70 dnia: Lipiec 01, 2008, 19:15:20 pm »
Cytat: "Ciapusia"
Pisałaś, ze tylko na sianku, ale ona była taka głodna....

Jak jest głodna to się siankiem zapcha i jej nic nie będzie. Z zatorem trzeba ostrożnie.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #71 dnia: Lipiec 01, 2008, 21:51:39 pm »
Ciapulka !!  nie ma tak aby jakis krolik lubil Gerberka ,czy rozmoczony granulat,do tego karmienie na sile ale niestety aby byly zdrowe tak trzeba,bez Twojego karmienia i pojenia na sile nie wyzdrowieje
nie martw sie po chorobie zapomni :P ,moj poprzedni uchol bardziej po chorobie sie oswoil
poswieceaam mu wiecej uwagi,mimo,ze meczylam go karmieniem i pojeniem co 2 godz.,nieraz w nocy, a zrobil sie bardziej osowjony,a z zatoru "wychodzil" 2 tyg.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #72 dnia: Lipiec 02, 2008, 14:30:54 pm »
Eh no nie wiem... ja miałam z nią problem juz przed chorobą.... jak sie do niej zblizalam to najpierw się rzucała, a potem uciekała... :/  po prostu sie mnie boi... to troszkę denerwujące, bo na innych tez sie rzuca... a czasem mam ochote przytulić moja małą, niewinną Ciapulkę....
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #73 dnia: Lipiec 02, 2008, 14:56:17 pm »
Śnieżka sie zawsze na mnie rzuca i nie daje pogłaskać po wizycie u weta xD Złośnica mała  :diabelek

Dominikfue

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 02, 2008, 15:04:43 pm »
A Mój Klusek chwała Bogu spokojnie siedzi u weta podczas szczepionek czy obcinania pazurków i nie obraża się na mnie. To mi ułatwia sprawę bo zazwyczaj po wizycie muszę go nieść na rękach do domu : P

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #75 dnia: Lipiec 02, 2008, 16:16:30 pm »
To znaczy ona u weta tez jest grzeczna. I na rekach też nic nie robi. Tylko ona nie ma do mnie zaufania w ogóle.... czy to na co dzień czy po wizycie u weta... nawet jak sama do mnie podejdzie i ja wyciagne ręke to albo gryzie albo ucieka.... :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #76 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:47:50 pm »
Ciapusia, widocznie już taka jest, kroliki jak ludzie, mają różne charaktery. Moj juz przede mną ucieka po 3 dniach pojenia na siłę :/ , ale to mu przejdzie, wiem, zapomni. Jak Ciapulka się czuje ?? Głaśnij ją od nas :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #77 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:52:41 pm »
Ciapulka czuje sie juz normalnie, ale po ostatnim doświadczeniu wiem, że to moze sie zmienic, więc sie za bardzo nie cieszę...
No - po tych przygodach jeszcze bardziej mnie nie lubi.... oczwiście pogłaskam ja za was jesli sie tylko da.... :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #78 dnia: Lipiec 02, 2008, 17:55:01 pm »
:jupi  no to super, miejmy nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku :)  Oczywiscie cały czas trzymam kciuki za  zdrówko Ciapusi :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #79 dnia: Lipiec 03, 2008, 08:33:58 am »
Dzięki :*

[ Dodano: Nie Lip 06, 2008 6:09 pm ]
Ciapusia jest juz zdrowa :jupi  Codziennie chodzilismy do weta po antybiotyk i po tygodniu jest taka jak zawsze :jupi  
Teraz tylko musze ja znowu nauczyć załatwiania sie do kuwety(jak była chora to robiła pod siebie i tak jej zostało :oh: ) i zaufania do ludzi.
Pozdrawiam i dziekuje za kciuki i rady :*  :bukiet

[ Dodano: Wto Lip 15, 2008 12:08 pm ]
Wczoraj znowu się Ciapusi pogorszyło(po ponad tygodniu) więc pomasowałam jej brzuszek, podałam LAKCID i po chwili jej przeszło. Zastanawia mnie jedno. Jeszcze podczas leczenia wet powiedział, że to może być wina nowej karmy(ja ja znowu przestawiam na DC - oczywiscie ma jeszcze mieszane ze stara karmą). Czy to jest możliwe, że to przez DC?? Wcześniej uważalam to za absurd, ale teraz stwierdzam, że to nie takie głupie, bo brzuszek ma miękki. Nie widzę innego wytłumaczenia na pogorszenie jej stanu zdrowia. Więc już sama nie wiem, czy to przez DC czy co innego... Proszę odpowiedzcie!
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #80 dnia: Lipiec 18, 2008, 20:25:45 pm »
Odstaw dla świętego spokoju granulat i mieszankę. Dawaj siano i wodę przez tydzień, a potem naprawdę POWOLUTKU granulat.  
Oby Ciapuli się nie pogorszyło.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #81 dnia: Lipiec 18, 2008, 21:57:05 pm »
Ona już dłuuuugo miała odstawiony. Ja się tylko pytam czy może DC zaszkodzić czy nie??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #82 dnia: Lipiec 18, 2008, 21:59:39 pm »
nie powinna tak zmiana karmy zaszkodzic,tym bardziej,ze mieszasz i krolik nie jest maly
a co sie dzieje?

[ Dodano: Pią Lip 18, 2008 10:02 pm ]
jak krolkowi cos dolega to niemozliwe jest aby przeszlo po chwlili,po masowaniu i po pod. Lakcidu,Lakcid wyrownuje tylko flore bakteryjna jelit,
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #83 dnia: Lipiec 18, 2008, 22:03:20 pm »
Nie chodzi o zmianę karmy tylko o sam garnulat DC. Po prostu było przez tydzień ok(kiedy dostawała tylko mieszankę), ale jak zaczęłam powoli znowu wprowadzać DC to jej się pogorszyło. A to było tylko kilka pałeczek. Więc się pytam czy może tak reagować na DC??

[ Dodano: Pią Lip 18, 2008 10:04 pm ]
No ale nie chciała jeśc(nawet koperku :wow ) a jak pomasowałam brzuszek to po chwili wzięła. Nie wiem co mam o tym myśleć... Teraz przez ten tydzień znowu jest wsio ok.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #84 dnia: Lipiec 18, 2008, 22:05:29 pm »
nie ,nie mozliwe
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
POMOCY - osowiały królik!!
« Odpowiedź #85 dnia: Lipiec 18, 2008, 22:07:22 pm »
Aha no to spoko. Dziwne było to chwilowe pogorszenie jej stanu zdrowia :/

[ Dodano: Wto Sie 05, 2008 12:16 pm ]
Capusia ma teraz wlasnie zabieg sterylizacji.... trzymajcie kciuki!! Jestem przerazona!! :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."