Ja mówię stanowcze TAK! Jeśli umiejętnie "wychowa" się królika to naprawdę nie ma większych problemów z trzymaniem go 24h/d poza klatką. Staszek będąc małym króliczkiem gryzł, właził wszędzie gdzie się dało, ale nasza cierpliwość doprowadziła do tego, że teraz w nocy zdarza się zobaczyć jego śpiochanie w łóżku przypominające niemowlęcy sen.
(cudowny widok) Trzeba dobrze przygotować mieszkanie, jednek nie da się tego zrobić od razy, bo króliki znajdą naprawdeę "dziwne" miejsca na kryjówki. ( Staszek będąc mały chował się w szufladzie ze skarpetami - teraz szuflady nie ma a w szafie leniuchuje Duzy Staszek
albo czasem przed moim kąpaniem wbiegnie pod wanne
poduszki nadal padają ofiarom...
) hmm... Jeszcze jednym bardzo dobrym powodem pozwalania królikowi chodzenia po całym domu jest to, że w lato, gdy są "nagłe" upały, królik sam może zmienić pokój na chłodniejszy...