Autor Wątek: zioła  (Przeczytany 41102 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nuna

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #140 dnia: Sierpień 26, 2008, 22:33:12 pm »
Mam watpliwosci, dlatego, ze np. skrzyp jest dla wiekszosci zwierzat roslina trujaca, a mimo wszystko sprzedaja jako przysmak dla gryzoni, ciekawe na jakiej podstawie, moze ludzkiej ? Bo dla czlowieka jest to roslina lecznicza ?

esculap

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #141 dnia: Sierpień 26, 2008, 23:15:04 pm »
Ha, na ziołolecznictwie to ja się nie znam

Jutro napiszę do zuzali.

Sen

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #142 dnia: Sierpień 26, 2008, 23:17:42 pm »
A dla ucholi skrzyp jest trujący?

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #143 dnia: Sierpień 27, 2008, 08:54:01 am »
Ja ostatnio kupilam skrzyp :nie_powiem
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
zioła
« Odpowiedź #144 dnia: Sierpień 27, 2008, 10:39:55 am »
Suszony jest ok. Jeśli dobrze pamiętam, to najbardziej trujący jest świeży skrzyp błotny, ale mocno wątpię w to, że nawet po zjedzeniu jednej, przypadkowej gałązki uchol się przeniesie na tamten świat.
Ja moim kupuję suszony Zuzali, uwielbiają go i nic im nigdy nie było. A nie wyliczam im ździebek. Z tym że "zuzalowy" skrzyp to skrzyp polny.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

naomi19

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #145 dnia: Sierpień 27, 2008, 15:53:59 pm »
Skrzyp na pewno nie jest trujący- Nietoperek zajada się i swiezym i suszonym, uwielbia, jest bardzo zdrowy i swietny na sierść.
A ogólnie z ziołami- to tak jak u ludzi- maja bardzo duzy wpływ na organizm, nieumiejętne stosowanie może nawet zaszkodzić, myślę, że stąd te ostrzeżenia na paczkach Zuzali.

Sen

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #146 dnia: Sierpień 27, 2008, 16:26:22 pm »
Tylko,że w naturze królik właśnie zajada mniszek, babkę itp.
Być może te zioła w nadmiernych ilościach mogą być szkodliwe dla gryzoni - bo przecież na ulotkach jest "dla królików i gryzoni".

Linka

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #147 dnia: Sierpień 27, 2008, 17:41:17 pm »
Cytat: "Sen"
Tylko,że w naturze królik właśnie zajada mniszek, babkę itp.

W lesie też rośnie skrzyp
olbrzymi który jest pod ochroną.

naomi19

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #148 dnia: Sierpień 27, 2008, 18:25:03 pm »
Nie, no czekajcie. To, że coś rośnie w naturze, (jak np trujący bluszcz) nie oznacza jeszcze, że na pewno nie szkodzi.
To, że umrą dziesiątki dzikich królików na jakiejś powierzchni nie ma znaczenia (nie da się temu zapobiec), ale czy nasz ukochany królik zachoruje na chorobę, której być może jakos dało się uniknąć załózmy ktos karmi królika tylko i wyłącznie skrzypem :) już ma znaczenie.
Ja jestem za urozmaiceniem, jest dziesiątki lub więcej roślin, które nasze króliki moga jeść, więc jeśli dieta będzie różnorodna, to nic nie powinno się zdarzyć. I przypuszczam, że nic sie nie stanie, jesli królik spożyje więcej listków brzozy, niż pisze na opakowaniu Zuzali :) Tylko chodzi o ogólną zasadę.

Sen

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #149 dnia: Sierpień 27, 2008, 18:37:54 pm »
Ja też jestem za urozmaiceniem - tylko finansowo niezbyt jest dla mnie realne kupić różne rodzaje ziół zuzali. Dlatego podobają mi się mieszanki ziołowe Herbal Pets i Herbal Farm (HF to całkiem dobra firma) tylko sklepy mają problem ze sprowadzaniem... :/ (tych ziół herbal farm)

Nuna

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #150 dnia: Sierpień 27, 2008, 20:39:42 pm »
To, ze Wasze kroliki zajadaja sie skrzypem to nie znaczy, ze nie jest szkodliwy. Toksyny moga sie w organizmie odkladac i po cichu uszkadzac np. watrobe czy nerki. A skrzyp jest roslina trujaca, powoduje ciezkie zatrucia u koni, krow, koz i swin. Krolik ma bardzo podobny uklad pokarmowy do wyzej wymienionych zwierzat, byc moze jest troche odporniejszy, ale to nie znaczy, ze po latach nie odbije sie to na jego zdrowiu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzyp_polny

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #151 dnia: Sierpień 27, 2008, 21:18:23 pm »
Cytat: "Sen"
Ja też jestem za urozmaiceniem - tylko finansowo niezbyt jest dla mnie realne kupić różne rodzaje ziół zuzali. Dlatego podobają mi się mieszanki ziołowe Herbal Pets i Herbal Farm (HF to całkiem dobra firma) tylko sklepy mają problem ze sprowadzaniem... :/ (tych ziół herbal farm)

A u mnie w sklepach są tylko te z HF ;)

[ Dodano: Sro Sie 27, 2008 9:50 pm ]
Cytat: "Nuna"
To, ze Wasze kroliki zajadaja sie skrzypem to nie znaczy, ze nie jest szkodliwy. Toksyny moga sie w organizmie odkladac i po cichu uszkadzac np. watrobe czy nerki. A skrzyp jest roslina trujaca, powoduje ciezkie zatrucia u koni, krow, koz i swin. Krolik ma bardzo podobny uklad pokarmowy do wyzej wymienionych zwierzat, byc moze jest troche odporniejszy, ale to nie znaczy, ze po latach nie odbije sie to na jego zdrowiu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzyp_polny

Czyli jednak nie podawac tego królikom?? To co zrobic z dopiero kupiona paczką skrzypu??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

naomi19

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #152 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:06:26 pm »
Cytat: "Ciapusia"

Czyli jednak nie podawac tego królikom?? To co zrobic z dopiero kupiona paczką skrzypu??

Ciapusia- jestem pewna, że taka firma jak Zuzala nie podtruwałaby świadomie naszych zwierzaków. Jak chcesz wyrzucić to podeslij do mnie, wyślę adres na pw :P

Aha, dodam jeszcze, że nie trzeba miec kupy kasy, żeby królik miał różnorodną dietę (suszone zioła Zuzali, HP, HF), wystarczy przejśc się na łąkę (oczywiście ułatwioną sprawę maja mieszkańcy wsi i przedmieść :) ).

Sen

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #153 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:10:43 pm »
naomi19, to nie jest takie proste. Zbieram, zbieram, susze a Śnieżka zjada migiem. A tutaj nie ma nieograniczonych, przede wszystkim nadających się zasobów. Jestem skazana na sklepy po prostu.
No i ciężko się wybrać jak akurat pada, jest zimno, jest po deszczu.

naomi19

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #154 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:18:10 pm »
Sen- ja opracowałam pewien system :) Podzielę się :)
Zieeninę świeżą zbieram na co dzień. Zieleninę na suszenie jednak zbieram tylko parę razy w roku ale ogromne ilości. Na przykład ciocia, która ma plantację truskawek daje mi - lub sama zbieram- kilka dużych kartonów, ale raz w roku. Dalej- idę na łąke i przynoszę 10 reklamówek pokrzywy :) I tak dalej. Suszę (na strychu- cały strych jest wtedy zawalony chwastami), pakuję w kartony. dzięki temu pomęczę się tylko parę razy w roku- przykładowo jak jest ładna pogoda- problem deszczu już odpada ;) A suszki z tamtego roku zostały mi jeszcze, a mamy sierpien. Bunia wprawdzie nie jadła dużo, ale Nietoperek lubi wszystko, co suche, także ilość zejdzie u mnie każda.

Sen

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #155 dnia: Sierpień 27, 2008, 22:21:37 pm »
Problem - ja nie mam strychu. Parapetów na wory zielonki nie starczy :( Balkon odpada (pogoda.. miałam zabezpieczone ostatnie porcje ziół - wichura łamie wszelkie zabezpieczenia)
Chociaż i tak jak będzie ładna pogoda wybiorę się i postaram coś zebrać :D Ostatecznie mogę kupić zieleninę i suszyć. Zioła się kupi.. Trudno :/ Taki urok miasta  :oh:

Gina

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #156 dnia: Sierpień 28, 2008, 18:57:59 pm »
Sen nie masz znajomych z ogródkiem? Ja ostatnio poszłam na grilla do znajomych i wróciłam z 3 reklamówkami zieleniny ;) Część do suszenia, część Rudzik zjadła.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #157 dnia: Sierpień 28, 2008, 21:18:19 pm »
A mojemu Szaruniowi wet zalecił kupic skrzyp polny, gdy zaczeły się problemy z ukł. moczowym i w moczu wyszła krew. Dosc ze ma on działanie moczopędne to jeszcze powoduje gojenie się ran i włąsnie z tego względu od tamtej pory daje mojemu uszatemu, oczywiscie tak jak zalecają na opakowaniu Zuzali, nie przesadzam. Mysle, że nie powinno zaszkodzić.... Czytałam na jakiejs stronie o chomikach, że im to podobno szkodzi (i się zdziwiłam przyznam), ale ze krolikowi to nie słyszałam :/
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #158 dnia: Sierpień 29, 2008, 01:38:09 am »
oj, kontrowersyjny ten skrzyp  :hmmm

ja się przychylam do zdania iż w rozsądnej ilości jest raczej zdrowy niż szkodliwy - patrz herbatki i suplementy diety(tabletki) ze skrzypem dla ludzi..
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
zioła
« Odpowiedź #159 dnia: Sierpień 29, 2008, 09:16:25 am »
Cytat: "Nuna"
Toksyny moga sie w organizmie odkladac i po cichu uszkadzac np. watrobe czy nerki.

Może i mogą, ale się nie odkładają  :> no chyba że ktoś karmi zwierzaka samym tylko skrzypem - ale nie o tym mówimy. Sprawdzałam skrzyp nie tylko na polskich stronach, ale też na anglojęzycznych i polny nie jest trujący, a zakładam, że nikt nie lata i nie szuka specjalnie błotnego, żeby eksperymentować :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan