Autor Wątek: kąpiel...  (Przeczytany 9630 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« dnia: Kwiecień 29, 2008, 21:29:12 pm »
:oh:  No tak..... Franek swego czasu wpadł do kibelka  :oh:
 A Melka - przed chwilą- omal nie utonęła w wannie pełnej wody  :nie_powiem
  Dzieci się kąpały - poszłam z nimi do pokoju przed snem.... jeszcze wody nie spuściłam  :/  mąż w pokoju coś oglądał... plusku nie usłyszało żadne z nas  :buu ... dopiero po chwili "chlapanie "    jakieś do mnie doszło- myślałam, że mąż do łazienki wszedł  :oh:
    Wtedy Gaja zaczęła piszczeć w przedpokoju- zareagowaliśmy oboje.... pierwsza byłam w łazience- kiedy Tomek krzyknął, że chyba królik jest w wannie  :oh: ...
   Melka po ciemku wskoczyła do wanny pełnej wody  :> sama by nie wyszła  :buu
Była cała mokra, bo wskoczyła "na główkę"  :oh: a potem stojąc na tylnych łapach i próbując wyskoczyć - ledwo pyszczek miała ponad wodą....
    Suszymy ja już 3 ręcznikiem- siedzi u Tomka na kolanach i trzęsie się- raczej ze strachu, bo uszy ma letnie  :oh:
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Martuu

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 192
kąpiel...
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 29, 2008, 21:38:55 pm »
Ajjjj, biedna mała :(
Wysuszcie ją dobrze i może niech śpi pod jakimś ręcznikiem, co? (choć ja wiem, że to niemal nierealne jest)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
kąpiel...
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 29, 2008, 21:59:58 pm »
Oj oj! Biedny mały głuptas  :oh: Toż to człowiek na pięć sekund z oka spuścić nie może  :bejzbol Dobrze, że Gaja zareagowała, bo by się nieudolny nurek utopił... Jak wyschnie, to jej się pas na d... i areszt należy  :P A tak na serio, dużo głasków dla uszatego kamikadze  :bukiet
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 29, 2008, 22:00:09 pm »
Ojejku  :wow
no to musiała się nieźle przestraszyć bidulka.Z tego co wiem króliki nie lubią/unikają wchodzenia do wody.
Dobrze,że szybko zareagowaliście,bo jeszcze utopić się mogła...oby tylko znowu się nie zaziębiła...
Tulcie,tulcie zmokłą Melkę

Nuna

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 29, 2008, 22:02:30 pm »
:) moj Hoppelek tez mial taka przygode, wytarlam go recznikiem, a reszte sam wylizal do sucha (troche to dziwnie brzmi, ale tak wlasnie bylo).

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 30, 2008, 09:10:07 am »
Mój kulek ostatnio się wykąpał w misce pełnej wody. Nie chciało mu się przejść obok to kicnął w wodę z płyem do mebli  :oh:  :oh: musiałam go umyć i wysuszyć ale i tak zaczął kichać  :oh:  :oh:
Melcia to niezły numerek jest ale dobrze że wyszła z tego cała  :bukiet

esculap

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 30, 2008, 09:15:20 am »
Bardzo dobry przykład dla początkujących i zaawansowanych - jak nieprzewidywalne potrafią być króliki i jak łatwo doprowadzić do nieszczęścia.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
kąpiel...
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 30, 2008, 10:01:32 am »
moj Matti też kiedyś wskoczył do wc  :oh: , nie był skocznym krolikiem, zawsze brykał po łazience i nagle hop  :oh: od tamtej pory, mimo że nie ma go z nami wszedzie pamietam o zamykaniu klapy  :diabelek

Gina

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 30, 2008, 14:17:27 pm »
Oj zdarza się, zdarza :oh: Psotek kiedyś będąc na balkonie tak chciał sprawdzić co mam w misce, że nim się obejrzałam zaparł się przednimi łapkami o jej krawędź i przechylił w swoją stronę wylewając całą zawartość na siebie. A była to brudna woda po umyciu roweru :bejzbol Na szczęście się nie przeziębił. I więcej się do misek nie zbliżał :P

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
kąpiel...
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 30, 2008, 15:25:34 pm »
Kurcze, bidulka.
Mam nadzieję, że dobrze się czuje.
Moc głaskaczy dla Melci  :bukiet
Chanel

Foxy

:(

Szczezuja

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 17, 2008, 17:24:23 pm »
Szczeżuja kąpała się dwa razy, ale zawsze krótko ;) Raz wskoczyła jak byłam w łazience, drugi raz do mnie jak siedziałam w wannie. Wody było pełno, więc łapałam ją od razu, bałam się że się zachłystnie. Pomiędzy tymi dwoma (jakieś 2 tyg po pierwszej przygodzie) był jeszzce numer z wskoczeniem na brzeg wanny i gapieniem się na mojego TZ, który właśnie brał prysznic. Głupie to, głupie..... Ciekawe kiedy ją znowu podkusi ;) Samej w łazience nie zostawiam w każdym razie. Kibelka jeszcze nie próbowała, ale do pralki lubi zajrzeć. Takoż i do zamrażarki, gdy ją rozmrażałam.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 17, 2008, 18:02:03 pm »
Ciekawe kiedy ją znowu podkusi ;) Samej w łazience nie zostawiam w każdym razie.

     U mnie generalnie - poza chwilami, kiedy ktoś korzysta z toalety - łazienka jest zawsze uchylona, bo kotka ma tam kuwetę.
 Króliki z niej również korzystają ;) i zaglądają do łazienki kiedy chcą  :P
   Ostatnio byłam świadkiem jak Melka przegoniła kotkę z kuwety "w trakcie"  :oh: po czym wskoczyła i sama skorzystała  :diabelek
   Normalnie Mela- cholera  :>
Życie jest piękne... pomimo wszystko

ExTaSy

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 17, 2008, 18:03:51 pm »
Niezła akrobatka.  :lol  Przytul ode mnie ja.  :przytul

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 17, 2008, 19:08:30 pm »
Bitwa o kuwete  :diabelek
Głaski dla wszystkich nurkujacych ucholi  :bukiet

Szczezuja

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 17, 2008, 21:36:54 pm »
nika - w tym wątku dokumentacja foto z pierwszego razu. Aż poszukałam dla Ciebie ;)
http://forum.kroliki.net/topics21/2248.htm

Za drugim dokumentowac nie miałam jak, bo jak napisałam, sama siedziałam w wannie i się kąpałam. Rudzielec niuchał, niuchał, stawał słupka, i... hops! Oczywiście jeszcze podrapała mnie przy okazji, zołza jedna.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
kąpiel...
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 17, 2008, 22:30:29 pm »
:hahaha  :hahaha  :hahaha  dobre  :lol
Melka tez się tylnymi podpierała i skakała jak baletnica- tylko, ze mokra była cała- bo wskoczyła "na główkę"  :oh:
Życie jest piękne... pomimo wszystko

mandżeta

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 24, 2008, 20:23:49 pm »
Wiecie co? A ja widzialam pływające króliki!  :P  I wynika z tego, że dobrze radzą sobie w wodzie. Oglądałam sporo filmów na YouTube gdzie spora część pływała w basenach, inne w wannach czy brały kąpiel w miskach pelnych po brzegi wody  sprawialo im to ogromna radochę  :wow  
Też sie zdziwiłam, ze to możliwe- a jednak nasze królikasy są nieobliczalne  :jupi  Sama myślałam o tym żeby mojego Gizmora zacząc przyzwyczajać do wody i w wannie pustej oczywiście puścić ciurkiem letnią wodę na początek- zobaczyć jak zareaguje. Czasem w klatce jak z pojnika wypłynie parę niezaplanowanych kropel na ziemie Gizmo podchodzi zlizuje z podłogi, moczy lapki i myje się nią- taki slodziuch  :heart

A może ktoś z Was posiada pływającego króla ??

Dominikfue

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 24, 2008, 20:33:07 pm »

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
kąpiel...
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 24, 2008, 21:31:18 pm »
W ogóle nie komentuje tego filmu - królik chciał wyjść, ale nie mógł się w pierwszej chwili wydostać...

Dominikfue

  • Gość
kąpiel...
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 24, 2008, 21:43:14 pm »
Dokładnie. Podobnie na wszystkich innych filmach - królik płynie w basenie z wytrzeszczem oczu do ścianek i nie może się wydostać.