Autor Wątek: Mały terrorysta :)  (Przeczytany 7128 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Mały terrorysta :)
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2009, 12:17:21 pm »
Cytat: "Kitty27"
no to ja juz sie pogubiłam


ja jestem zdania, że każdy przypadek jest indywidualny :lol
i tak jak doszłyśmy już tutaj, po części zachowaniem sterują hormony, a po części inteligencja i charakter konkretnego zwierzaka + jego nawyki, doświadczenia.

moje zajęce są już 8 miesięcy po kastracji i w zachowaniu Zająca nie widzę większych zmian, a Mysza jedyne co, to przestała przechodzić ciąże urojone . i nie miewa już napadów agresji.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Mały terrorysta :)
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 14, 2009, 22:56:06 pm »
moja Afrus tak robi jak puszcze ja na dwor  skacze na mnei "trabi" (wydaje dzwiek jak trabka)  raz by mi na glowe wskoczyla
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Dorota1000PNS

  • Gość
Mały terrorysta :)
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 19, 2009, 14:48:07 pm »
Nie no...w moim domu to jest teraz masakra...
Wychowałam od maleńskiego trzy króliki (Trusie, Brysia i Miołka) i nigdy, ale to przenigdy nie widziałam u nich agresji. Ze wszystkimi przeszłam dojrzewanie, ale nigdy człowieka nie ugryzły.
Mam teraz Gawrysia (DT), który jest istnym szatanem i wszyscy się go boją. To, że siura to nic, przechodziłam to z Brysiem, a teraz z Miołkiem - nawet mi to nie przeszkadza. Ale żeby gryźć z premedytacją? Szok...
Siedział mój mąż na łóżku, Gawryś biegał i w końcu podleciał, to mąż automatycznie zaczął go głaskać, skończył a ten smarkacz jak go capnął....efekt...ma dziurę w nodze, tak, dobrze napisałam dziurę!
Ten diabeł biega, szaleje, tupie, wiecznie z agresją kopie, muszę chodzić w butach - nawet je gryzie i atakuje kiedy spokojnie siedzę! Udziabał mnie w rękę po wygłaskaniu go! Śmierdzący gnojek...zemszczę się w formie kastracji tego bydlaka  :bejzbol
Domyślam się, że został porzucony przez poprzednich właścicieli przez to, że wredny małpiszon tak gryzie  :oh:
Mam nadzieje, że jak będzie bezjajeczny to mu przejdzie...wścieka się bardziej, bo mam jeszcze dwa nie kastrowane brzdące...tak myśle, że to potęguje jego wzburzenie...

nuka

  • Gość
Mały terrorysta :)
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 23, 2009, 19:45:28 pm »
Samczy królik wyczuwa w mężu rywala, w końcu to też samiec. Kastracja powinna pomóc

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Mały terrorysta :)
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 23, 2009, 20:14:10 pm »
Dorota, jakbym czytała historie mojego Zorrusia 3-4 lata temu. Wszyscy panicznie się bali takiego małego stworka  :diabelek Teraz na stare lata złagodniał, wchodzi na moje kolana i domaga glaskania, ale jak tylko grzebię (czyt.sprzatam) w jego klatce to jak mu nie udaje się ugryzc w moja rekę, to gryzie w nogę  :/
im szybciej go wykastrujesz tym lepiej. Powodzenia  :DD