Mageda
tak sie cieszę
Normalnie z tym zwrotem chorego królika do sklepu- to prawie jak "u nas" - tylko, że nie chciano zwrócić pieniędzy a kobiecie co go oddawała królik "wisiał"
Z tymi ćwiczeniami i masażami to niezły pomysł
tylko delikatnie i z wyczuciem
( jestem fizjoterapeutką
) i żeby zmaksymalizować skuteczność:
1. masaż
2. ćwiczenia
a na chwilę przed masażem warto delikatnie rozgrzać po stronie przykurczonej ( tzn. tej w którą jest odwrócona głowa- ją trzeba "rozciągać" )
Możesz to zrobić bezpiecznie na różne sposoby, np. małym termoforem, kocem elektrycznym albo zwykłą butelką z ciepłą wodą - nawet plastikową ( tylko uwaga, żeby nie poparzyć )
Potem delikatny masaż ( wygłaskiwanie, zeby królis sie maksymalnie rozluźnił )
a na koniec lekka redresja - odchylenie głowy z lekkim przetrzymaniem- a nawet odgięciem w przeciwna strone- o ile nie ma oporu zbyt silnego- zeby maluchowi nie zrobic krzywdy
To nie jest przyjemne raczej- lepiej wiec robić "po trochu" a parę razy dziennie z przerwami, niż intensywnie "na raz"
Życzę powodzenia i trzymamy kciuki