witam wszystkich wlascicieli uszatych przyjaciół
mam królisia od kilku lat i ogolnie jest mega wspaniały
mam angorkę, z bujną grzywa, ktora niesttety ostatnio musiala zostac potwornie wycieta, jest prawie łysy, tak to jest jak sie zostawia krolisia na przechowanie u rodziny
jest jest juz dobrze, jest szczesliwy
pozdrawiam was wszystkich kochani
zauwazylam ze wpisalam sie nie w ten dzial, jesli moge prosic o przeniesienie tematu do powitan