poslalam ostatnio mojego chlopaka z moczem swinki morskiej do lecznicy weterynaryjnej zeby zrobili analize
nie wiem jak to sie stalo ze zesmy sie nie dogadali ale moj chlopak poszedl do laboratorium ale....... w szpitalu ludzkim
malo tego.............
oddal mocz o 12.00 a wyniki byly juz o 14.00 i do tego zaplacil tylko 8zl!!!!!!!
dla porownania nigdy nie udalo mi sie zrobic u weterynarza analizy moczu za mniej niz 20zl
do tej pory robilismy juz 3 takie analizy i ci ludziez laboratorium wiedza ze to mocz swinki i nie maja nic przeciwko
mysle ze warto jakby co sprobowac bo moze uda sie zaoszczedzic troche kasy a i sluzbe zdrowia sie troche dofinansuje to moze przestanie strajkowac
ps w najblizszym czasie zamierzam zbadac inne mozliwosci(rtg?usg?)