ślizganie sprawia im chyba przyjemnosc bo cały czas to powtrzają
![doh :oh:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/doh.gif)
czyli rozpęd i jazda na łapkach przez reszte pokoju
![co_jest :co_jest](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/co_jest.gif)
[/quote]
![co_jest :co_jest](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/co_jest.gif)
też czasem myślę, że Zając specjalnie z takim impetem zeskakuje z łóżka, żeby jednym w spaniałym ślizgiem "ziuuuuu!" znaleźć się koło swojej klatki... ale panowanie traci, gdy ją coś przestraszy - wtedy zaczyna szybko przebierać łapkami w rózne strony, łyżwować, kręcić piruety..
![doh :oh:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/doh.gif)
i usiłuje uciec, cały czas tkwiąc w miejscu
![diabelek :diabelek](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/diabelek.gif)
poza tym Zając bywa nieraz tak nieznośna, że wykorzystujemy gładkość parkietu do wyekspediowania futrzaka na bezpieczną odległosć - to można powtarzać w nieskończoność, więc pewnie zabawa w króliczy hokej też jej się podoba..niemożliwe te zwierzaki
![smiley_crazy :crazy:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/smiley_crazy.gif)