Pochwała

[Karusia]

Chciałam napisac tu na forum o nowo odkrytym przeze mnie sklepie zoologicznym w mojej dzielnicy. Został otwarty w lutym.
 Zaskoczyła mnie bardzo pani, ktora jest włascicielka tego zoologika, bo jak zadna inna zna sie naprawde na tematyce kroliczej Wie o SPK, ma nawet na drzwiach nalepke o apelu Rumburaka. W sklepie sprzedaje najlepsze granulaty Cuni Duo i Cuni Complete oraz produkty Zuzali. Wszystkim włascicielom krolikow probuje wpoic informacje o dobrej, prawidłowej diecie. Niestety powiedziała ze jestem jak na razie trzecia jej klientka ktora ma o tym pojecie . To smutne, mowiła ze własciciele upieraja sie przy mieszankach, czekoladowych dropsach, nie chca słuchac o granulacie, ani ziołach...  Jak na razie na zdrowa diete krolicza udało jej sie przekonac tylko jedna pania... Wiedza na temat krolikow ogolnie jest wiec beznadziejna , wiele ludzi wcale nie wypuszcza swoich uszatkow
Jedna z jej klientek jest osoba nalezaca do SPK, nie wiem czy to prawda, ale moze to ktoras z Was? Ma ona 3 kroliczki.
Bardzo ucieszyło mnie to ze sa takie osoby jak ta pani, oby było ich coraz wiecej!

[maro]

Karusia, jak miło przeczytać takie dobre informacje. Oby wiecej takich włascicieli sklepów.

[Koperek_wawa]

Chciałam napisac tu na forum o nowo odkrytym przeze mnie sklepie zoologicznym w mojej dzielnicy. Został otwarty w lutym.

Aż nie wierzę, że u nas w Warszawie jest sklep przyjazny króliczkom. To wprost niewiarygodne A czy można prosić o adres tego sklepu, tak na wszelki wypadek   Oby było jak najwięcej takich sklepów  

[naomi19]

Szkoda, że na sląsku nie ma takich sklepów...

[herbata]

A ja wczoraj byłam w M1 w Krakowie gdzie kupiłam Lupcia i przeżyłam znowu szok.
Tam jest coraz gorzej, nie było żadnego króliczka który by miał chociaż 8 tygodni.
Miały zaczerwienione oczka i samo ziarno w miseczkach a w miseczce z wodą siedział chyba najstarszy uszatek ok 8 tygodni (tak na oko) i moczył 4 łapki w tej resztce wody przez długi czas wogóle się nie ruszał. To było straszne jak kupowałam tam Lupcia to nie było tam tak małych króliczków wszystkie miały wtedy po około 8 - 10 tygodni tylko Lupo był największy i najstarszy około 12- 14 tygodni. A teraz około 20 sztuk mikrusków. Wszystkie miały nabrzmiałe brzuszki a po zwróceniu uwagi personelowi, że są za młode i źle karmione wyproszono mnie ze sklepu. Jak kupowałam mojego rozrabiakę to na pytanie czym go tu karmiono powiedziano, że co jest pod ręką szczególnie mieszanki ziaren. To jest po prostu zgroza. Tak mi szkoda tych maleństw. około 10 z nich tworzyło dopiero rozmiar mojego uszatka, były takie malutkie. Myślę, że niestety personel jest nieuprzejmy i wogóle nie zna się na uszatkach i nic nie da sobie nawet grzecznie powiedzieć. A los maluszków przynajmniej w 75 % niestety jest do przewidzenia

[naomi19]

herbata- standart, niestety

[herbata]

Karusia bardzo Cię przepraszam    za wtrącenie tego do twojego wątku, ale nie wiedziałam gdzie pisze się takie rzeczy a jestem naprawdę zdenerwowana przyszłością a może jej brakiem dla tylu maleństw.

[Koperek_wawa]

herbata- standart, niestety

Ech, większość sklepów liczy niestety głównie na zysk  

[kicius19]

to fakt a najbardziej mnie denerwuje sklep w realu na okeciu. tam te biedne zwierzaki w klatkach nie maja nic nawet siana a o jedzeniu i wodzie juz nie wspomne. a gdzie ten sklep w warszawie sie miesci o ktorym pisalas na poczatku??
ta pani ma ten sam problem z klientami co ja w swoim. ale na szczescie juz ponad 20 osob udalo mi sie przekonac co do opieki nad krolikiem. ze nie karmi sie ziarnami.kostkami wapiennymi, kolbami ani suchych bulek sie nie daje. jesli juz ktos chce kupic krolika to rezygnuje ze wzgledu na wielkosc klatki jaka proponuje. oni by chcieli zeby siedzialy w 40cm klatce i jeszcze trzeba je wypuszczac- to juz dla ludzi nie do pomyslenia  ehhhh nie lubie takich klientow. co poniektorzy to krolika ani innego zwierzaka ode mnie nie dostana

[Karusia]

herbata, nic sie nie stało, Twoj post całkiem na temat, niestety takie sklepy o ktorym piszesz to wiekszosc   ...
Koperek_wawa, tak, tak to prawda, jest taki sklep, miesci sie w Ursusie przy ul.Kolorowej, raczej trudno go znalezc, bo jest w głebi osiedla, w bloku na dole, nie pamietam własnie numeru . Nazywa sie Maja Zoo. Nie jest duzy niestety, ale najwazniejsze jest to ze włascicielka zna sie na kroliczkach i robi wszystko by było im jak najlepiej

[RobinC]

nie znalazłem, ale może jest na tym forum jakiś temat/podforum traktujące o sklepach właśnie
coś jak to o weterynarzach
myślę że mogłoby sie coś takiego przydać - miejsce w którym można by umieszczać nasze recenzje dot. sklepów zoologicznych pod kontem ich "królikowych kompetencji", uprzejmości obsługi, chęci do "współpracy" z klientem itp.
myślę że pomogłoby to nam jako właścicielom ucholi w znalezieniu dobrego sklepu w naszych miastach a może (naiwny) niektóre sklepy wzięłyby takie uwagi do siebie i poprawiłaby się jakość usług...