Amy, no własnie, ta mieszanka... To ona jest zbyt kaloryczna, zrezygnuj z mieszanki i podawaj krolisiowi sam granulacic. Fluffy ma swieta racje, ze nie lubi ciasteczek dla gryzoni! to niezdrowe i absolutnie nie podawaj mu takich "zapychaczy", bo z cekotrofow całkiem zrezygnuje . tak trzymaj Fluffy!
Powiem, Ci szczerze, że Fluffy w porównaniu do Pinusia jest o wiele bardziej "wybredny", że sie tak wyrażę. Pinuś jadła wszystko - dosłownie - począwszy od ziemniaków skończywszy na mięsie (potrafiła wejść na stół i wszamać kawałek mięsa)
, Fluffy natomiast je tylko i wyłącznie królicze jedzenie - co mnie w sumie cieszy, bo nie ma nadwagi jak Pinuś miała.
Ale wracając do tematu, to z tego co zauważyłam to Fluffy jak je mieszankę to wyjada z niej tylko niektóre rzeczy, a np. ziarenka pszenicy czy innych zbóż zawsze zostawia. Skoro mówisz, że mieszanka jest kaloryczna, to ograniczę ją stopniowo.
Fluffy to mój drugi królas, i szkoda, że jak Pinuś jeszcze żyła nie miałam tej wiedzy o królikach jaką mam teraz bo z pewnością jeszcze ze mną by była (tak na marginesie to trociny ją zabiły - całe życie kichała, kaszlała, a ja nie wiedziałam dlaczego - potem alergia przeniosła się na skórę i cierpiała niemiłosiernie
i dopiero po jej śmierci dowiedziałam się z tego forum, że króliki bardzo często nie tolerują trocin - dlatego też teraz Fluffy ma piasek dla kota i jest cały i zdrów - no ale to nie miejsce na ten temat
)
Wracając do jedzenia to jeszcze chciałam się zapytać o kolby - polecacie czy nie?