Witam!
Na forum jestem nowa. Znalazłam się tutaj z powodu chęci zaadoptowania króliczka szukającego kochającego domu
jak w temacie w domu mam 8-letniego królika, lwa miniaturkę, miesiąc temu odszedł jego kompan(na zapalenie płuc) po odejściu Baxa, Maciek płakał, łzy lały mu się ciurkiem , nie chciał jeść i po calym domu szukał przyjaciela
minął juz miesiąc, a ja widzę że nie jest tak jak kiedyś, aż żal mi na niego patrzeć zrobił się mało kontaktowy, nie ma ochoty na zabawę, posmutniał ...
Podjema decyzję, że zaadoptuję mu towarzysza który zachęci go do szaleństw i pomoże Maćkowi się odnaleźć
Zadzwoniłam do jednej dziewczyny, która zajmuje się adopcjami ma oddzwonicć, ale minęło juz trochę czasu i się nie odzywa, może tutaj będzie łatwiej znależć jakiegoś uszatego
moje gg: 7570342