U mnie apetyt jaki był, taki jest. Dopisuje wszystkim.
Posłusznie wsuwają suszki, warzywa korzeniowe, ale i cykorię, sałatę, natkę, rzodkiewkę, pomidory. Zwłaszcza Zając cieszy się doskonałym apetytem
Żaden z moich królików nie je tak pomidora, jak ona- jak Zając żuje, to aż słychać "ciam,ciam,ciam"
Zresztą przed nią to trzeba pilnować warzyw i chować- z szafki któregoś dnia wygrzebała takiego małego ziemniaka i go prawie całego objadła, zanim zauważyłam
ziemniaki są teraz schowane w pudle plastikowym, to już kilka razy ciągała je zębami po domu. Cytrynę kiedyś złapała- i chodu!
Albo dorwała się do paczki suszków i całą objadła. Na raz.