Otka_a a gdzie w Olsztynie rośnie jaśminowiec?
Dori - ja ostatnimi czasy rozpoczęłam zbieranie dziewanny drobnokwiatowej, komosy, bylicy, nostrzyka, cykorii podróżnik - o bylicy nie wiedziałam, że to bylica i że można ją dawać uszaczkom
pozostałe + lubczyk, liście kukurydzy, winogron, chaber, rumianek, zboża - nie rosły w moim poprzednim miejscu zamieszkania. Zajce dostają wszystkiego po trochę i zjadają albo nie
Instynktownie postępują zgodnie ze wskazówkami Nuny, tzn. jak dam za dużo na raz jakiejś roślinki "przysmakowej", to zjedzą jej trochę, a resztę zostawiają. Życicę tylko raz w życiu zebrałam, bo jej nie widuję - nie chciały jeść...ale one czasem dopiero za którymś podaniem tej samej rośliny łaskawie decydują się na spróbowanie
Czasem żartujemy, że one najchętniej liście kalarepy by żarły i zagryzały ostropestem - to zawsze znika
Ale rotację mamy dużo większą, myślę że ok 30-40 gatunków roślin w miesiącu.
co do rumianku - robiłam bukiety chaber+pszenica+rumianek (rosły wszystkie razem na skraju pola) i takie coś mam posuszone. pachnie wspaniale
będzie na zimę jako dodatek do sianka.
a teraz kolejna porcja zagadek botanicznych z jadwisiowej łąki:
z cykorii podróżnik do jedzenia nadaje się cała roślina?