Autor Wątek: Warzywa , owoce, ziola, itp..  (Przeczytany 574829 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline motylek4523

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 378
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #160 dnia: Grudzień 17, 2009, 12:15:38 pm »
Dzięki :)

kasiagio

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #161 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:18:48 pm »
Mam takie pytanie  czy króliczki mogą jeść suszone listki mandarynki , cytryny i pomarańczy oraz ich gałęzie , bo jak kupuje właśnie te owoce to zawsze są łodygi i liście i mogłabym ususzyć , z tym,że nie wiem i na razie nie podaje małemu ( chociaż on juz sobie nie raz ukradł z koszyka i nic mu nie było ) :D

Ktoś z ekspertów( Nuna ) Może wie ??  :bukiet

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #162 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:28:26 pm »
mi sie wydaje, ze nie, bynajmniej te sklepowe - sa zawsze przeciez mocno pryskane, tyle sie mowi by myc i obierac skorki z mandarynek. ale gdybys kiedys od kogos dostala nie pryskane... no nie wiem nie wiem... wydaje mi sie, ze zawieraja duzo olejkow eterycznych, ale ja sie moge nie znac.
reasumujac - lisci i galazek ze sklepow nei dawalabym, lepiej sam owoc.

kasiagio

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #163 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:31:37 pm »
miguelle,  ja kupuje na targu i raczej są te swojskie , nie mają świecącej skórki i nie wyglądają jak polerowane , ale mi chodzi tylko o liście i gałązki bo owoc oczywiście dostaje obrany i się nim zajada szczególnie mandarynki uwielbia :D

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #164 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:36:16 pm »
no ale opryskuje sie cale drzewa, no i jakos musza zniesc transport gdzies z Hiszpanii czy z kads wiec mimo wszystko... no nie wiem, np. ja kiedys chcialam suszyc skorke mandarynek na herbatke, to mnie matka solidnie zwrzeszczala, ze lepiej kupic gotowa juz, bo mam gwarancje, ze nie pryskane. moze faktycznie niech sie ktos madrzejszy wypowie :D

kasiagio

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #165 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:37:40 pm »
miguelle, ale ja mieszkam w Neapolu  i u nas rosną pod nosem dlatego pytam  :co_jest

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #166 dnia: Grudzień 17, 2009, 14:43:20 pm »
aha no chyba ze :D a to nie wiem. mi sie wydaje ze te olejki... ale no nie wiem, nie wiem.

Nuna

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #167 dnia: Grudzień 17, 2009, 15:15:42 pm »
Trujace sa.

kasiagio

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #168 dnia: Grudzień 17, 2009, 15:17:54 pm »
Nuna,  :nie_powiem  o matko , dziękuję  a on sobie nie raz podkradał listki już suche  :nie_powiem   teraz zaraz po zakupie będę wyrzucać żeby nie kusiły małego diabła  :diabelek  

Nuna, dziękuję , na Ciebie zawsze można liczyć  :bukiet

Nuna

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #169 dnia: Grudzień 17, 2009, 15:26:26 pm »
Nie ma za co :) uszaki sa dosyc odporne na wszelkie trucizny, jeden czy dwa listki na pewno mu nie zaszkodzily, ale oczywiscie lepiej uwazac.

Zdaniem mojego meza: " zezarly pol tapety, kredki, buty, pasek, barbie, a Ty sie martwisz, ze sie rozchoruja po galazce bluszczu ?".

kasiagio

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #170 dnia: Grudzień 17, 2009, 15:30:45 pm »
Cytat: "Nuna"
Zdaniem mojego meza: " zezarly pol tapety, kredki, buty, pasek, barbie, a Ty sie martwisz, ze sie rozchoruja po galazce bluszczu ?".
 :co_jest  :co_jest  :co_jest  :co_jest  dobrze wyciągnięte wnioski , bo Maki zaliczył niedawno nawet reklamówkę i mój sweter , a kiedy po raz pierwszy ukradł z koszyka listek mandarynki to go goniłam po kuchni a on jadł w biegu  :co_jest  :co_jest  :diabelek , no ale jest tak jak piszesz raz się uda a za drugim już nie także lepiej nie ryzykować .

Dziękuję jeszcze raz  :bukiet

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #171 dnia: Grudzień 17, 2009, 16:16:26 pm »
I co my byśmy bez tej NUNY zrobily? :bukiet  :bukiet
Jak potrzeba rady zawsze na nia można liczyć. :bukiet  :bukiet

marcia18

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #172 dnia: Grudzień 17, 2009, 22:16:24 pm »
Cytat: "kasiagio"
to go goniłam po kuchni a on jadł w biegu

 :rotfl2  :co_jest  :co_jest  aż się zaśmiałam jak to przeczytałam  :co_jest  ja już się nie mogę doczekać aż mój stworek będzie takie różne jaja mi robił :D
ale jak mi jakiegoś ciucha pogryzie to go ja pogryze :P

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #173 dnia: Grudzień 18, 2009, 09:48:10 am »
Uważaj.
Ja nie mam połowy paska, dół o spódnicy nadgryziony, suwak od polarka , który przypadkowo leżał na krześle, odgryzione 2 guziki od bluzki  razem z materiałem, buty - kawałek ( niesmakowały?), książki  córki , uczyła się leżąc na dywanie, dywan 3 dziury wygryzione + brzegi dywanu , niezliczona ilość kabli , nadgryziona noga od ławy oraz kanapy  na szczęście nie widać bo z tyłu, obgryzione brzegi ściany przy drzwiach......Tyle pamiętam i wszystko zachowane do dzisiaj oprócz  polarka gdzie wszyto nowy suwak. Dodam ,że to wynik działania Basi , naszej 8,5 letniej królicy wcześniejszej . Franio i Kicusia  nie zdziałały nic. Franio 10 lat był uosobieniem  grzeczności i dobrych manier .Kicusi kable nie obchodzą , gryzie tylko pudla  i rwie papiery ale tylko biale . W ogóle zachowuje sie jak dystyngowana dama.Warzywka je ale tylko drobno pokrojone i zanim zacznie jeść  wącha kilkanaście sekund ze wszystkich stron.

              P.s.To wtrącenie niezgodne z tematem , ale ku przestrodze ,że czasami im z oczu dobrze patrzy , ale......  :diabelek

nuka

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #174 dnia: Grudzień 18, 2009, 09:54:25 am »
Cytat: "dori"
czasami im z oczu dobrze patrzy , ale......
uszakom zawsze dobrze z oczu patrzy :lol  albo właśnie planują jakiś wybryk i udają niewiniątka niezdolne do szkody albo sa juz po i wtedy mają spojrzenie "to nie ja"  :diabelek

Aneczka

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #175 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:02:17 am »
ja miałam nowy swetr i połozyłam go an krześle i ajk wróciłam z pracy, to już miałam swetr do chodzenia po domu. a mojemu mezowi 3 piżamy zeżarły i zrobiły punkowe dżinsy. Tapety, katony, listwy z wykładziny, a Frotek na nawet tynk ze ściany, wszystko zeżrą. Frotek to wciska nos jak najgłębiej pod szafki w kuchni, bo liczy, ze trafia mu się jakies chlebowe okruszki. Czekolade wyczuwa na kilometr i nie przeszkadza mu że najpierw musi zjeść sreberko, jak miaąłm na stole dzikie bratki w doniczkach, to po dwóch dniach miałm tylko doniczki. To oczywiście tylko niektóre wypadki przy pracy. A  jeszcze ostatnimi czasy wełna szklana z wygryzionego rogu wersalki i zwirek wybitnie zasmakował moim uszatym potworom

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #176 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:33:34 am »
welna szklana? hardckorowe uszy. u mnie zjadana jest tylko od czasu do czasu tapeta i bambosze welniane (mam juz 3 pare). ale do rzeczy - Aneczka napisala o jedzeniu bratkow, mozna kupic donice ze zwyklym bratkiem w kwiaciarni i dac krolikowi? albo kupic bazylie w donicy i dac? to nie jest pryskane? ktos sie orientuje? bo nie chce latac potem z krolikiem, ktory sie chemia zatrul po wetach...

czy ktos odpowie na to pyt.? jakis specjalista?

marcia18

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #177 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:53:53 am »
hmm... to teraz muszę sprzątać codziennie szczególnie buty i ciuchy... bo ja to taka bałaganiara jestem :P wszedzie lezą ciuchy :D no i zacznie się codzienne ścielenie łóżka...

[ Dodano: Pią Gru 18, 2009 11:54 am ]
a kiedy mogę spróbować dać króliczkowi mojemu jakieś warzywa i owoce? i jakie?

Aneczka

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #178 dnia: Grudzień 18, 2009, 12:23:39 pm »
owoców na razie nie dawaj, bo sa słodkie, i do niczegot ak naprawde nie potrzebne, zbyt duzo cukru niszczy flore bakteryjną jelit, a u takiego maluszka o kłopoty trawienne nie trudno. Najlepiej zacząć od jakiejs zieleninki, czyli np koperek. Jedenego dnai dajesz jedną gałązke, jeśli wszystko ok - drugiego dwie itd. Nie wprowadza się więcejn niż jednej nowości na tydzień.

marcia18

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #179 dnia: Grudzień 18, 2009, 12:25:16 pm »
ok to dzisiaj coś postaram się mu dać ma 2 miesiące... nie wiem czy to nie za mało ale na tym suchym ciągle nie będę go trzymała...