Autor Wątek: Warzywa , owoce, ziola, itp..  (Przeczytany 635133 razy)

0 użytkowników i 15 Gości przegląda ten wątek.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #620 dnia: Kwiecień 19, 2011, 14:09:41 pm »
Czasami czytam na forum ,że wykastrowane króliki maja problemy z przyswajaniem wapnia. Nigdzie nie moge  znaleźc odpowiedzi. Czy to polega na tym ,że wapnia mniej przyswajają i więcej  wydalają ,czy nie przyswajają  wcale. Swego czasu wysłałam e-maila do znanego i polecanego  , kroliczego weta , ale nie otrzymałam  odpowiedzi. Może ktos zna odpowiedź ?

agaffe

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #621 dnia: Kwiecień 19, 2011, 14:51:44 pm »
nam 2 pęczki natki + pęczek-dwa koperku wystarczają na cały tydzień dla obojga i przynajmniej mam czyste sumienie że nie przesadzam, tak jak to robiłam do tej pory (moje pociechy chrupały sobie codziennie dwa pęczki natki i jeden koperku na spółkę, czasem dochodziła też nać marchwi :) więc moje króliki zostały dobrze dowapnione :P

ale powiem Wam, że mam już mętlik w głowie i chyba muszę przestać o tym myśleć na jakiś czas :P martwię się o natkę i koperek, a ostatnio podaję codziennie na przykład liście kalafiora - ale ile w nim jest wapnia - pojęcia nie mam. więc to wszystko takie w ciemno jest :\

Offline LeryMosa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 622
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #622 dnia: Kwiecień 19, 2011, 15:09:34 pm »
ostatnio podaję codziennie na przykład liście kalafiora

A chciałam się zapytać czy ty podajesz te listki przy samej główce, czy wszystkie?

agaffe

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #623 dnia: Kwiecień 19, 2011, 15:31:12 pm »
obrywam te najbardziej zewnętrzne, resztę podaję :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #624 dnia: Kwiecień 19, 2011, 15:36:21 pm »
Agaffe , nie boisz się dawać nowalijek? Pamietm jak dr Wojtyś przestrzegała mnie przed dawaniem Kicusi takich rzeczy.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #625 dnia: Kwiecień 19, 2011, 16:06:01 pm »
a ja się zastanawiam (bo z tego co mi wiadomo to nowalijki to warzywa wiosenne) czym różnią się od tych, które dostępne są w zimie? W dużych marketach praktycznie cały rok mam dostępną bogatą gamę warzyw.

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #626 dnia: Kwiecień 19, 2011, 16:18:23 pm »
Dlatego ja nie kupuję kopru, natki pietruszki w marketach :) moim zdaniem to sama chemia.

agaffe

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #627 dnia: Kwiecień 19, 2011, 17:13:02 pm »
no właśnie, z tymi nowalijkami to jest tak jak pisze Misokyaa - nawet marchew z nacią można dostać zimą, nie tylko w marketach zresztą.. no niestety, wszystko przez cały rok to chemia, nie mam dostępu do innych warzyw i zieleniny niż takich sklepowych.

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #628 dnia: Kwiecień 19, 2011, 20:35:31 pm »
Ja nawet odważnie stwierdzę, że sałata rzymska w zimie to chemia.... Dlatego też się zastanawiałam czemu ona jest polecana na forum.
Oczywiście nie znam "składu" tej sałaty, ale porównałam sobie jej smak. Kupowałam tę sałatę w zimie na zamówienie na targu i płaciłam za nią kosmiczne ceny. Sałata była gorzka jak piołun, ale ja myślałam, że ona ma taki smak (nigdy wcześniej jej nie próbowałam).

Jakieś 2 tygodnie temu trafiłam na fajną promocję w supermarkecie i sprzedawali tanio te sałaty. Kiedy ją spróbowałam, to się okazało, że jest pyszna i nie ma w sobie żadnej goryczy. A mi się wydaje, że jak sałata jest gorzka = z chemią; a słodka = bez chemii (nie wiem czy dobrze myślę, ale dla mnie to brzmi logicznie).

Dlatego teraz nie sugeruję się nazwą sałaty, ale jej SMAKIEM!

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #629 dnia: Kwiecień 19, 2011, 21:25:09 pm »
Ja wiem, ze nawet na rynku mozna kupic rozne warzywa przez caly rok, bo handlowcy kupuja je w hurtowniach ;)

Ja nawet odważnie stwierdzę, że sałata rzymska w zimie to chemia.... Dlatego też się zastanawiałam czemu ona jest polecana na forum.
Jest polecana bo jest odpowiednia dla krolikow. Idac tym tropem, to zadne warzywo nie powinno byc polecane, bo jest w nim chemia... Ile osob ma wlasny ogrodek z ktorego mozna by wyzywic uszatych przez caly rok?
W UK w supermarketach praktycznie wszystkie warzywa i owoce sa dostepne przez okragly rok. Niektore z nich np. truskawki wygladaja jakby byly z plastiku :/
Ja podawalam rozne salaty, ktore sa tu dostepne. Jedyna, ktorej nie daje to lodowa. Nigdy nic sie nie dzialo po nich. No niestety, tak to wyglada, ze ciezko zdobyc zdrowa zywnosc, bo nawet kupujac w warzywniaku czy na targu nie mamy pewnosci czy i jak to wszystko bylo nawozone :(

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #630 dnia: Kwiecień 19, 2011, 21:42:54 pm »
dokładnie, w dzisiejszych czasach chemia jest wszechobecna, niestety...
nie trzeba nawet jej jakoś szczególnie szukać, ziemia jest strasznie zanieczyszczona metalami ciężkimi, pestycydami, nie wspominając o powietrzu, z każdym wdechem zaciągamy się tablica mendeleeva (ja mieszkam w centrum, pod oknem mam ulicę i w lato przy otwartym oknie codziennie mogę wycierać parapet i ścierać nową czarną naprawdę grubą  warstwę smogu i innych świństw)
więc nie ma się co łudzić, że gdzieś trafimy naprawdę zdrowe, zdrowe i nie chemiczne warzywo, szczególnie w miastach

ps to samo zresztą tyczy się suszonek czy sianka, ostatnio sama się nad tym zastanawiałam, po tym jak pojechałam kawał drogi za miasto po trawę
przecież takie sianko, czy suszone zioła nie podlegają żadnej kontroli i tak naprawdę nie wiemy gdzie to było zbierane, a same pomyślcie gdzie zazwyczaj rosną chwasty (bo taka babka czy mniszek to chwast przecież) nie chce mi się wierzyć że pochodzą z czystych ekologicznych upraw, bo coś takiego chyba nie istnieje

edit. no i muszę się ugryść w jęzor, uprawy babki lancetowatej istnieją i maja sie dobrze, ponadto maja rewelacyjne ceny np 2-4 zł za kg suchej masy!!!
ludzie jak by udało nam sie znaleźć namiary na taka hodowle, ale by była bomba kilo babki za 4zł, raj normalnie i inne zioła po taniości
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2011, 21:59:58 pm wysłana przez pb »

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #631 dnia: Kwiecień 19, 2011, 22:55:33 pm »
Ja się zgodzę z tym, że wszędzie jest chemia.
Mi chodziło głównie o to, że w zimie kupowałam Tuptusiowi sałatę rzymską, bo byłam pewna, że daję mu "gwiazdkę z nieba" :) Płaciłam za to dużą kasę.
Nawet nie pomyślałam, że ta sałata też będzie z chemią. Dopiero porównanie smaku sałat z 2 różnych miejsc odarło mnie ze złudzeń.

No i ogólnie poczułam się trochę jak głupek, bo dawałam nieźle zarabiać facetowi z targu w imię zdrowia Tuptusia, a pewnie się okaże, że jeszcze go dodatkowo "naołowiłam".

Dalej będę kupować sałatę rzymską, ale najpierw koniecznie będę musiała ją spróbować! Gorzkim sałatom podziękuję!

agaffe

  • Gość
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #632 dnia: Kwiecień 19, 2011, 23:12:07 pm »
pb czekałam na Twoją wypowiedź w tym temacie :D

z tymi suszkami miałam ostatnio podobne refleksje. no a granulat? pewnie podobnie..

Biszkopcik, jejku, i pozwalają Ci tak smakować wszystkiego w warzywniaku? :P
z tą sałatą nie wiem dokładnie jak jest, mi ostatnio wetka mówiła, że rzymska tak nie chłonie nawozów jak inne, natomiast odradzała bardzo podawanie zwykłej sałaty (głowiastej czy jak tam ona się zwie), bo ta znowuż wchłania je na potęgę. Ile w tym prawdy jest -nie wiem, ale na wszelki wypadek jestem ostrożna :] i w zimie zwykłą sałatę daję rzadko, no i obrywam te zewnętrzne liście, wszystko wtedy jest ok jak zawsze, żadnych rewolucji:)

Paula, ta uprawa jest gdzieś w Polsce? skąd masz takie info? :> kurczę to by był szał gdybyśmy mieli dostęp do czegoś takiego :)))

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #633 dnia: Kwiecień 19, 2011, 23:13:52 pm »
Generalnie smakiem bym się aż tak nie sugerowała. Ogórek np. ma goryczkę lub nie w zależności od tego od której strony się go obiera, a nie w zależności od tego czy był nawożony czy nie. Sałata to samo - są gatunki bardziej i mniej słodkie pewnie. Do tego ma różny smak w zależności od tego czy się ją porwie czy pokroi nożem. ;)
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #634 dnia: Kwiecień 20, 2011, 16:21:55 pm »
dzwoniłam pod ten numer z ogłoszenia w sprawie tej babki lancetowatej,no i to ogłoszenie z zeszłego roku niestety teraz już jest drożej, faceta interesuje tylko i wyłącznie sprzedaż hurtowa, to jest gdzieś na lubelszczyznie, trzeba po to samemu (po tone liści!!! koszty paliwa i samochodu dostawczego!) przyjechać i zabrać, mieć gdzie przetrzymywać żeby nie zgniło itp jednym słowem więcej kłopotu niż pożytku :(
ale, znalazłam kontakt do faceta który ma dostęp do jakiś certyfikowanych ekologicznych ziół, mniszek, liscie malin i truskawek itp z ekologicznych hodowli, ceny różne od 25 do 60 zł za kg zależy jakie zioła i jaki standard, sprzedaje to też niestety hurtowo i był średnio zainteresowany rozmowa ze Mną jak powiedziałam że chce po pół kilo różnych ziółek :)
Zobaczę może zadzwonie jeszcze raz do faceta i pomarudze czy sprzeda mi małą ilość i dodatkowo jak uda mi się namówić mojego tż żeby tam za Mna pojechał bo też trzeba to osobiście odebrać (chociaż to gdzieś kawał drogi od warszawy i sama nie wiem, czy wyprawa, wypalone paliwo itp będzie tego warta)
Muszę to przemyśleć, czy koszty wyprawy i zakupu suszek nie przewyższą moich możliwości.
w ogóle to kiepska sprawa z tymi suszkami, jakość zuzali strasznie podupadła,np w liściach truskawek same patyczki a nie liście, babka kiepska, z JR Farm zamówiłam ostatnio sporo suszek i to samo jakość pożal się boże wg mnie jeszcze gorsze niż zuzala.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2011, 16:26:19 pm wysłana przez pb »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #635 dnia: Kwiecień 20, 2011, 16:41:53 pm »
pb jakbyś dała radę "wymarudzić" coś u tego faceta to ja byłabym zainteresowana również ziółkami.
Jeśli byś mogła to i dla mnie coś niecoś wziąć :) Zapłacę i opłacę przesyłkę- bez problemu.
Oczywiście, jeśli byś miała zamiar kupić te ziółka i byście się wybierali po nie, i nie byłby to problem :)


Ja mam pytanie o sałatę....
Taką zwykła sałatę, jak ja to mówię "kanapkową" można uszakowi dać? Jeśli tak, to w jakiej ilości i jak często?
Bo sąsiadka pracuje na takiej hodowli warzyw i mi przyniosła 2 główki takowej sałaty :)

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #636 dnia: Kwiecień 20, 2011, 16:55:34 pm »
spoko :)
jak uda mi sie wywiercić dziurę w brzuchu i facetowi od suszek i mojemu tż to i tak pewnie będę zmuszona kupić tego trochę więcej niz sama potrzebuje, to na pewno chcąc nie chcąc będę musiała część odsprzedać na forum.
Mi zależy najbardziej na dobrej jakości tych ziół, bo szlak mnie trafia jak zamawiam ziółka niby liście a dostaje patyki i 3/4 idzie do śmieci bo moje króle jeść tego nie chcą.
Co do sałaty, taka zwykła kanapkowa to podobno właśnie najbardziej absorbuje różne chemikalia, jest też wzdymająca, ja osobiście jej nie podaje :)

Offline LeryMosa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 622
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #637 dnia: Kwiecień 20, 2011, 19:47:27 pm »
A ja się zastanawiam co dać do sałatki uszalom. Chcę im zrobić na święta sałatkę "młody bigosik" z MBT
i tak jest sałata rzymska, a mieszkam na tj. wsi i u mnie nie ma tak owej. Czym zastąpić? Masłową? Kapustą pekińską? 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #638 dnia: Kwiecień 20, 2011, 21:57:52 pm »
A ja się zastanawiam co dać do sałatki uszalom. Chcę im zrobić na święta sałatkę "młody bigosik" z MBT
i tak jest sałata rzymska, a mieszkam na tj. wsi i u mnie nie ma tak owej. Czym zastąpić? Masłową? Kapustą pekińską? 


Na miniaturce bez tajemnic jest polecana pekińska, bo nie powoduje wzdęć- ale na ile to prawda to nie wiem, każdy uszak inaczej reaguje.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Warzywa , owoce, ziola, itp..
« Odpowiedź #639 dnia: Kwiecień 20, 2011, 23:42:49 pm »
Ja dawalam salate maslowa i daje kapuste pekinska i nic sie nie dzieje. U mnie pozeraja wszelaka zielenine w duzych ilosciach i jest ok. Ale faktycznie jak uszak nie jest przyzwyczajony to trzeba ostroznie ze wszystkim.