Autor Wątek: Chory Chrupek  (Przeczytany 28045 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« dnia: Maj 30, 2007, 14:21:52 pm »
Witam!! Jestem tutaj dopiero pierwszy raz i mam chorego kroliczka. W moim miescie nie ma weterynarza ktory zajmuje sie malymi zwierzatkami. Wiec nie ma mu kto pomoc. Chrupek bo tak ma na imie jest bardzo chory. Pod broda zrobily mu sie dwie bulwy chyba ropnie i siersc cala jest pod brodka mokra i smierdzi chyba ta ropa mu z tego wyplywa. Ta mokra siersc zaczynamu wychodzic kłębami. Je normalnie ale spada mu waga. Nie wiem co mu sie dzieje. Moze on ma jakiegos tasiemnca w sobie bo lubi strasznie jesc slodkie. Moze mi ktos powiedziec jak mam go leczyc. Ja nie chce zeby on zdechl;( prosze o pomoc

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 30, 2007, 14:45:40 pm »
Nie umiem Ci pomoc ale napewno ktos z dosw. sie odezwie.
Jestes pewna,ze nie ma u Ciebie weta??Sprawdzalas na kroliczych stronach??

Podajesz kroliczkowi slodycze?Absolutnie nie wolno podawac ucholom slodyczy.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 30, 2007, 14:56:08 pm »
Staram sie nie dawac mu slodyczy ale w karmie ma platki sniadaniowe o smaku miodowym i kolby mu kupuje tez miodowe i inne slodkie bo on tylko takie je. Ja mieszkam w ostrowcu i sa tu tylko weterynarze, ktorzy zajmuja sie psami i zwierzetami hodowlanymi. Moj weterynarz probuje go leczyc ale te tabletki nie pomagaja.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 30, 2007, 20:23:56 pm »
Zle zywisz ucholka.Poczytaj o diecie.Leczenie ropni jest trudne i musi je prowadzic dosw. wet.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 31, 2007, 00:01:28 am »
Gonia!!!
Nie wierze zeby w Ostrowcu nie było zadnego przyzwoitego lekarza, mieszkam w Starachowicach, Ostrowiec jest niedaleko. Poszukaj dobrze królik musi miec oczyszczony ropien i podany antybiotyk bo sie wykonczy!
Poszukaj w ksiazce, w necie i dzwon po wetach
Ewentualnie zadzwon sama do najblizszych Tobie specjalistow od krolikow, czyli do Radomia:
Radom

Gabinet dla małych zwierząt
dr Tomasz Nadgrodkiewicz dr Bartłomiej Majcher
Radom, ul. Słowackiego 99
tel. 385-15-21
tel. 385-00-72
czynne: 9-20 sob. 9-15 nd. 10-13

Przychodnia weterynaryjna
dr Alicja Dębska
Radom, ul. Warzywna 23
tel. 340-23-24
czynne: poniedziałek - piątek: 8-19 sobota: 8-13 niedziela: 10-14

Polecam ALicje Dębską
BYć moze bedziesz musiala tam nawet pojechac na zabieg oczyszczenia ropnia, wiem, 69 km to bardzo duzo, ale moze jednak w Ostrowcu kogos znajdziesz?
W Starachowicach polecam doktora Augustyna Blicharza, jesli naprawde uwazasz ze u ciebie nie znajdziesz NIKOGO.

Ps dieta  ;(

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 31, 2007, 00:12:47 am »
Poczytaj sobi ekilka artykułów o ropniach, musisz teraz szczególnie dbać o higiene diete i samopoczucie Twojego ucholka. Jesli Twoj lekarz sie nie zna, to niech sie skontaktuje z kims kto sie zna. Zadzwon tez sama do jakiegos specj od króliczkow.

Oto kilka artykułów, jak je przyswoisz, to bedziesz duzo wiedziala, moze nawet sama cos zasugerujesz weterynarzowi:
http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/ropnie.htm

http://www.pyza.kroliki.net/ropnie.htm

http://www.porady.kroliki.net/?p=ropnie

http://www.kazior5.com/choroby.htm

http://acn.waw.pl/kundelki/ziabak/zdrowie.htm

JAK JE PRZYSWOISZ TO JUŻ bedzie ok.
Moza akurat trafilas na rttakiego patałacha?? Bede Ci pomagac szukac, gdzie w naszym rejonie jest jakis dobry kroliczy wet

POWODZENIA

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 31, 2007, 00:33:29 am »
Znalazlam takich u ciebie:]
 
  Barański Andrzej, lek. wet. Gabinet
tel. 0 41 262 81 64
Ostrowiec Świętokrzyski, Trzeciaków 33  
 
  Powiatowy Inspektorat Weterynarii
tel. 0 41 247 51 57
Ostrowiec Świętokrzyski, Iłżecka 37  
 
  Puławski Janusz, dr nauk wet. Spec. chorób zakaźnych, rozrodu zwierząt, chorób pszczół
tel/fax. 0 41 262 05 20
Ostrowiec Świętokrzyski, al. Jana Pawła II 7f  
 
  Słowik Cezary. Gabinet weterynaryjny
tel. 0 41 247 86 80
Ostrowiec Świętokrzyski, Wieniawskiego 11  
 
  Zaręba Jerzy, lek. wet. Lecznica dla zwierząt
tel. 0 600 87 38 02
Ostrowiec Świętokrzyski, Niska 18a  
1
 Kontakt
Oszczędłowska Edyta Krzysztoń Przemysław S.C. Usługi Weterynaryjne
27-400 Ostrowiec Świętokrz., Kruczkowskiego 14 - woj. świętokrzyskie
tel. 0 691 374 501

Kontakt
Zalska Edyta Usługi Weterynaryjne
27-400 Ostrowiec Świętokrz., al. Jana Pawła II 61 d - woj. świętokrzyskie
tel. 041 263 05 49

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 31, 2007, 07:58:20 am »
Możesz też przyjechać do Kielc. Z tego co się orientuję to z Ostrowca do Kielc jest jakieś 40-50km (czyli tyle ile ja mam z pińczowa do CK). W Kielcach polecam dr Gralec, gdyż specjalizuje się ona w zwierzątkach futerkowych. Przyjmuje w lecznicy "4 łapy" na Os. Na Stoku. Tel do lecznicy 041-362-88-50. Lepiej się umówić z nią wcześniej telefonicznie, bo nie przyjmuje codziennie.

walcz o króliczka i zmień mu dietę. Ja wiem co to znaczy jechać do weta 50km w jedną stronę bo sama jestem w takiej sytuacji. Ale nie pozwolę, żeby "wiejski" wet od psów i krów zabił mi królika niewłaściwym leczeniem. Dlatego w razie problemów jeżdzę do Kielc do doktor Agnieszki. U niej można zrobić badanie moczu, krwi, RTG. Porozmawia z Tobą i doradzi. Nie patrz na kilometry i pieniądze i jedź do weta do Kielc.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 31, 2007, 11:56:48 am »
Dziekuje Wam za pomoc. Lekarze ktorych mi wypisalas z ostrowca troche znam. Jeden jest uczulony na kroliki ten na Iłżeckiej, Baranski niestety juz nie pracuje bo wyladowal w psychiatryku. A do Doktor Oszczedlowska i Zalska to jest jedna osoba tylko ma dwa nazwiska jedno swoje a drugie po mezu i wlasnie do niej chodze. Bylam dzisiaj i zalecila mi zebym pojechala do kilec zrobic przeswietlenie bo u nas tego nie robia. A powiedzcie mi jaka mu zmienic diete. Co mam mu dawac jesc. Przestal jesc ostatnio siano i liscie salaty i kapusty, nie je tez marchewki tylko ja lize. Co mam mu dawac teraz jesc??

tepe

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 31, 2007, 12:28:09 pm »
Poczytaj o żywieniu króliczków na www.kroliki.net - tam znajdziesz dużo informacji
Chrupcia pewnie boli pysio i ząbki jeśli ma tam ropnia - musisz mu kroić jedzonko na mniejsze kawałki, namoczyć granulat - może wtedy będzie w stanie więcej zjeść

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 31, 2007, 15:34:39 pm »
Dziekuje za strone. Nie bola go zabki bo mial sparwdzane i jest z nimi wszytsko w pozadku. Zaczelo mu sie od oczka, ropialo mu. Ide zaraz do sklepu kupic ten granulat i odstawie powoli ta karme. :icon_biggrin

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 31, 2007, 17:10:30 pm »
A jak mial sprawdzane zabki?Jest potrzebne RTG,mial wyk.?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 31, 2007, 17:42:38 pm »
RTG bedzie mial dopiero robione bo u mnie w ostrowcu nie ma takiej mozliwosci wiec musze jechac do kielc. Narazie dostal antybiotyk i taki zielony mietowy zel do smarowania skory tam gdzie wyszla mu juz siersc.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 31, 2007, 18:05:56 pm »
Dlategto pytalam jak mial sprawdzane zabki bo po to wlasnie jest potrzebne zdjecie.
Czytalam ,ze dziewczyny znalazly Ci weta w Ostrowcu.Trzymam kciuki za ucholka.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 31, 2007, 18:09:25 pm »
No mam nadzieje ze wyzdrowieje. Ja juz do niej chodzialm ale dopiero teraz zaczela go pozadniej leczyc. Juz raz byl chory i wyszedl z tego wiec teraz tez sie napewno uda.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 31, 2007, 19:16:16 pm »
skorpion81, dzieki za namiar do lekarki w Kielcach, bede miała jej numer w razie czego. Co prawda mam dobrego weta, ale gdyby trzeba było wykonać jakieś specjalistyczne badanie to będę wiedziała  :lol
Gonia informuj po RTG ja ucholek :icon_biggrin

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 01, 2007, 08:22:23 am »
Mandragora21 nie ma problemu  :P
Ta lekarka jest bardzo sympatyczna, jeździ na sympozja dotyczące leczenia furtekowych. Lecznica jest bardo dobrze wyposazona, więc mozna porobić badania: moczu, krwi, RTg itp. Poza tym dobrze się z nią współpracuje i słyszała o "naszym" forum :)

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 01, 2007, 15:54:13 pm »
Hejka wszystkim. Moj chrupeczek nie chce jesc tego granulatu. Dodalam mu troche tej wczesiejsze karmy i powoli sie przyzwyczaja. Mleczu tez nie chcial jesc. Kupilam mu dzisiaj sianko i troche sobie go podgryza. Jest strasznie chudy. W poniedzialek idziemy do weterynarza bo konczy sie antybiotyk i ma mi dac namiary gdzie mam jechac do kielc na to przeswietlenie.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 01, 2007, 16:28:59 pm »
Gonia20,  postawowa zasada to zmiany wprowadza się powolutki, nie potrzeba Chrupkowi jeszcze dodatkowych rewolucji jelitowych :(
Mój Bobek za mleczem nie przepadał, ale się przekonał. Podstawa diety to SIANO - ma mieć do niego dostep całą dobe, trzeba tylko je wymieniać.
Spróbuj natek pietruszki, marchwi, liści malin, wierzby(Bobka ukochana), brokuł, cykorię, rzodkiewkę, brzozę, babke - sporo z tych rzeczy o tej porze roku jest za darmo do woli :lol
Jeśli jest chudy, to musi nabrać wagi a tym samym sił.
Trzymam kciuki !!

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 01, 2007, 21:25:17 pm »
Gonia ,a Lakcid podajesz?Jest on na wyrownanie flory bakteryjnej jelit wlasnie po lecz. antybiotykami.Ampulke Lakcidu rozpuszczasz w 2 ml wody(strzykawka 2 ml) i podajesz 1 ml,2 razy dziennie,najlepiej prosto do pyszczka,z boku,powoli.

Sprobuj moze trawke bedzie lubil,te zielonke zazwyczaj lubieja.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 01, 2007, 22:56:37 pm »
Chrupeczek wazyl do tej pory 1,50kg a teraz waga mu spadla i jest juz 1,35kg. Brzuszka prawie wogule nie ma. Mlecz zawsze chetnie zjadal. Jutro pojde do sklepu bo podobno jest sianko rumiankowe ktore jest bardzo zdrowe i musze go kupic. Ten granulat oczywiscie dodalam mu do tamyej karmy bo tak odrazu to by bylo niebezpieczne dla jego brzuszka. Nie podaje Lakcidu mam tylko antybiotyk ale nie wiem jak sie on nazywa. Spytam, sie o niego wet w poniedzialek jak z nim pojde. Bardzo Wam dziekuje ze trzymacie za mojego ucholka Kciuki  :bukiet  :*

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 01, 2007, 23:15:42 pm »
Oj biedny Chrupek :(  Trzeba mu podogadzac, probuj róznych rzeczy z zieleninek, warzyw, moze zasmakuje jakiegos owoca?
Moze cos akurat zaskoczy i bedzie jadł?

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 01, 2007, 23:21:53 pm »
No wlasnie jutro pojde kupie jablek bo jemu zawsze smakowaly i banany tez jadl. Pojde na targowice bo zawsze z tamtad przynosilam pelna reklamowke zieleniny dle niego.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 02, 2007, 14:39:48 pm »
Hejka bylam dzisiaj na targu i przynioslam chrupeczkowi zieleninki. Troche sobie pojadl a najbardziej jak zwykle oczywiscie smakowaly mu jablka. Teraz poszesl sobie uciac drzemke po jedzonku bo brzydka pogoda leje deszcz i burza.

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 03, 2007, 08:59:42 am »
KONIECZNIE podaj mu lakcid.
Nie napisalas czy go podajsz wiec podkreslam: idz do apteki i kup lakcid. podaj go wedlug przepisu wyzej.
Jesli tego nie zrobisz to z "wyjałowisz" królika to będzie bardziej chory niż jest, bo dojdą problemy z jelitkami.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 03, 2007, 10:43:56 am »
Juz o tym pisalam ale mnie nie posluchala lub poprostu nie wie jak to wazne,
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 03, 2007, 15:37:48 pm »
reniaw byłaś pierwszą osobą, która wychwyciła w postach brak informacji o podawania lakcidu. Brawo.
Ja natomiast zauważyłam brak zainteresowania ze strony Gonia20 i dlatego podkresliłam słowo "koniecznie".
Gonia20 jak jesteś chora i bierzesz antybiotyk to pewnie bierzesz lakcid albo coś w tym stylu, by nie dopuścić do wyjałowienia układu trawiennego i (w przypadku kobiet) moczowo-płciowego. Dlaczego odmawiasz tego swojemu uszatkowi? Podawanie lakcidu jest tak samo ważne jak podawanie antybiotyku. Lakcid musi być podawany zawsze gdy uszaty dostaje antybiotyk!!! Nawet po skończeniu kuracji dobrze jest podać mu przez kilka dni sam lakcid, aby odbudować florę w jelitkach.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 03, 2007, 17:05:05 pm »
Podaje Chrupkowi Lakcid tak jak mi juz pisalas na poczatku. Ja jak jestem chora to tego nie biore. ALe moj brat tak wiec mialam go w domu. Staram sie dbac o moje malenstwo uszate tak jak tylko potrafie i bardzo sie nim interseuje(jego zdrowiem)!!

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 03, 2007, 17:10:53 pm »
Ok!Dobrze,ze podajesz.To bardzo wazne.U ludzi wystarczy jogurt ale uchole jogurtu nie moga. :P
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 03, 2007, 19:48:55 pm »
to spox. 3a było napisać, że podajesz to bym się nie produkowała  :>

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 05, 2007, 18:04:50 pm »
Witam! Wlasnie wrocilam z kielc. Bylam w tej lecznicy "Cztery łapy" i jestem zalamana. Powiedziala mi doktorka ze nic nie mozna zrobic, ze trzeba czekac az przestanie jesc i wtedy go mozna uspic bo ona sie nie podejmie leczenia ;(  Co ja mam teraz zrobic?? Ja nie chce zeby on zdechl. Jest zbyt mlody. Chrupus ma dopiero 1,5roku ;(

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 05, 2007, 19:07:03 pm »
Co to za lekarka??????
Czy stwierdziła  ze to ropien>??
Zdecydowanie szukaj innego weta!!!
Zadzwon do Oazy do Warszawy, może Ci coś poradzą!
O rety,  ;(
Na jakiej podstawie ona to stwioerdziła??

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 05, 2007, 19:11:05 pm »
Jeśli stwierdziła,  ze to jakiś nowotwór, to nawet wtedy powinna inaczej z Tobą porozmawiać, polecić Ci kogos kompetentnego, a tak....

Kejt

  • Gość
Nie poddawaj się!
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 05, 2007, 22:07:05 pm »
Gonia,

Nie poodawaj się!
Ja pochodzę z Ostrowca, ale od kilku lat mieszkam w Warszawie. Mam dwa króliczki - w tym jednego uratowanego przez lekarzy z Oazy.

Oaza to najlepsza lecznica w tym mieście. Koniecznie tam zadzwoń (0-22 406-68-12). Powiedz dokładnie co powiedziała Ci Pani doktor z Kielc. Przetransportujemy króliczka do Warszawy i zrobimy wszystko, żebu mu pomóc.

Zadzwoń tam jutro koniecznie i daj znać co Ci powiedziała Pani doktor. Będziemy walczyć.

Trzymaj się.
K.

Koperek_wawa

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 05, 2007, 22:12:52 pm »
Gonia, nie rezygnuj i nie poddawaj się. Na tym forum DOT polecała weterynarza, który zna się na królikach, ale znajduję się od w Zakopanem. Oto szczegóły:
Klinika Małych Zwierząt ul. Brynowska 25c (wjazd od ul. Połomińskiej)
nr tel. 251 75 30
czynne całą dobę, stawka dzienna 8-20
strona internetowa - http://www.lecznica-brynow.com/

mam nadzieję, że maluszek wyzdrowieje  :przytul

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 05, 2007, 22:21:36 pm »
Trzymamy kciuki, króliczek jest młody, w pełni sił!!!
Ta weterynarz to po prostu bez komentarza :wow  spisała Chrupka na straty i to w jakis sposób! - aż przestanie jeść??? Nie do pomyslenia.

Koperek_wawa

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 05, 2007, 22:28:28 pm »
Ten weterynarz to skandal, co to za lekarz, jeśli od razy skazuje królika na śmierć, idiotyzm  :icon_neutral

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 05, 2007, 22:49:48 pm »
Nie poddam sie. On nie moze umrzec. Ta doktorka to Gralec ktora postawila taka diagnoze. Nie wiem sama co mam teraz robic. Napisalam e-maila do doktor Wojtyś-Gajda to powiedzial zebym do niej przyjechala tylko musze sie najpierw umowic na wizyte. Jak on zniesie ta podroz. To jest kawal drogi. Nie wiem juz sama. Musze siasc jutro i na spokojnie pomyslec bo dzisiaj to caly czas placze. Nawet nie mam nikogo kto by mnie mogl z nim zawiesc. ;(

skorpion81

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 06, 2007, 08:02:16 am »
dziwię się, że ona tak ostro Ci powiedziała. Chodzę do niej 5 lat i nigdy nie miałam z nią problemów ani z błędnymi diagnozami.
A postawiła jakąś diagnozę? Powiedziała dlaczego nie podejmie się leczenia?

Kejt

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 06, 2007, 09:28:37 am »
Gonia,

Z Ostrowca do Warszawy jeżdżą busy Top- Trans --- 2,5 godziny i jesteś w Warszawie.

Trzymaj się.
K.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 06, 2007, 12:49:47 pm »
Wiecie co mnie najbardziej boli?? To ze jak zaczela mu sie ta choroba i jak poszlam do wet u mnie w ostrowcu to powiedziala mi ze trzeba poczekac az to troche urosnie i wtedy ona to wytnie. A jak juz jest to duze i przyroslo mu do kosci to ona powiedziala ze nie podejmuje sie dalszego leczenia. Jakby mi to powiedziala miesiac temu to moze chrupus juz by byl zdrowy bo wziela bym go do innego lekarza. Dr Gralec wydrukowala mi taka kartke jak bym chciala sie skonsultowac z innymi wet i napisala ze rozpoznala rozlegly ropien okolozebowy z przebudowa kosci, cachexia.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 06, 2007, 12:53:19 pm »
A więc ropień... Dobry króliczy wet poradzi sobie z tym - wytnie go, zapoda kuracją antybiotykową. Mówię Ci,zadzwon do Oazy - jesli masz RTG to mozesz im przesłać, wraz z opisem lekarza. Umówisz się na zabieg, trzeba to wyciąć. Biedny Chrupek :(

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 06, 2007, 12:55:17 pm »
Nie ma Rtg bo powiedziala mi wczoraj ze nie oplaca sie robic i uznala to badanie za niekonieczne nawet tak mi napisala na tej karcie co mi ja wydala. A masz moze e-maila do tej Oazy??

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 06, 2007, 12:58:55 pm »
Teraz doczytałam że konsultowałas się z dr Wojtyś - ona jest też świetnym specjalistą.

Poza tym w Oazie na maila możesz czekac za długo:
Lecznica weterynaryjna i Szpital Zwierząt Egzotycznych

Ul.Potocka 4, 01-652 Warszawa

Tel: 0-22 406-68-12
 
 
              Mail:
lecznica_oaza@poczta.fm
Pytania dotyczące zwierząt

lub

lidialew@poczta.fm
Kontakt z kierownikiem Szpitala Zwierząt Egzotycznych - czyli dr Lidią Lewandowską
Ale dr Wojtyś spokojnie możesz powierzyć Chrupka!!!

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 06, 2007, 13:01:09 pm »
Szkoda że nie zrobiła tego RTG :(  Przy operacji będzie potrzebne. To tak jak Kejt radziła - królika w transporterek i do Wawy. Wiem, że ta doktorka z Radomia, do której namiary Ci podałam też wycina ropnie, możesz zadzwonić.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 06, 2007, 13:10:11 pm »
Gonia20,  ale napisać to napisz do Oazy, może coś poradzą
POWODZENIA

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 06, 2007, 13:11:29 pm »
Wlasnie napisalam zobacymy co mi napisza. Napisalam wszystko jaka postawiono diagnoze i czy podejma sie takiego leczenia.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 06, 2007, 13:13:30 pm »
Dobrze, ale skoro dr WOjtyś chce go zobaczyć to już dobrze! Pisz czy Ci odpiszą z Oazy, warto też zadzwonic do tej dr Alicji z RAdomia.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 06, 2007, 13:15:33 pm »
Zobaczymy co mi odpisza. Wkocu juz jak bede jachala to Radom mam po drodze do Wawy. Mam tylko nadzieje ze znajdzie sie ktos kto podejmie sie leczenia. On juz tak strasznie schudl wazy tylko 1kg.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:18:26 pm »
Dokarmiaj go koniecznie strzykawką!!! Utrata wagi to utrata odporności - co 2-3 godziny wstrzykuj mu rozmoczony granulat i kup w sklepie przecier dla dzidziusiów np Gerberek - tylko z samych warzyw! Bez mięska. Może lubi pić soczki? Mozna mu wycisnąć z marchwi. Musisz dokarmiać Chrupeczka, jakie biedactwo :( Ci z Oazy i Wojtys to są weci z prawdziwego zdarzenia, jestem przekonana  ze się któryś podejmie!
Głowa do góry, Chrupek - do michy :DD

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:19:04 pm »
chrupeczek powoli nabiera sil. Karmie go marchewka zmiksowana z jablkiem. Juz kiedys jak byl chory i wet nie dawala mu szansy wlasnie to mu pomoglo. A dokladnie to zrobilam kleik i wlalam do to tego ta marchewke z jakblkiemi postawilo go to na nogi. Karmilam go przez strzykawke. Nie mam jeszcz zadnej odpowiedzi z Oazy.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:21:33 pm »
O kleik to dobry pomysł! Można zrobić też z siemienia lnianego - działa osłonowo na żołądek, poprawia stan sierści.
Ja bym nie czekała, aż z Oazy odpiszą - dr Lewandowska uprzedza, że czasem zajmuje to TYGODNIE - albo zadzwoń, albo od razu gadaj z Wojtyś - Gajdą

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:29:01 pm »
Moze skontaktuje sie tez z ta z Radomia bo to po drodze do wawy wiec jak sie juz umowie to na jeden konkretny dzien. Jak nie pomga w radomiu to w wawie  w Oazie albo u dr.Wojtys. Karmie go co 2-3h a jak wcina i juz mu sie brzuszek inny robi az mi sie lepiej na sercu robi jak widze jak on je :lol

dziunia82

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:42:53 pm »
Gonia trzymam kciuki za Ciebie i Chrupka :*  :przytul . :icon_3m_sie

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 06, 2007, 16:46:53 pm »
Dziekuje to  nam sie bardzo przyda!! :przytul

dziunia82

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 06, 2007, 18:34:01 pm »
Gonianie poddawaj się i bądź dobrej myśli  :przytul Ja z moim ucholkiem też miałam problemy.Mozesz sobie przeczytać http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=2644 .Na szczęście wszystko dobrze sie skończyło  :jupi .Mam nadzieję, że i Wam się uda.Trzymam kciuki i całym serduszkiem jestem z Wami :przytul

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 06, 2007, 20:53:42 pm »
To tez bardzo duzo z nim przeszlas, ale naszczescie jest juz wszystko oki??!! Nie mam zamiaru sie poddac. Juz raz wyszedl z chroby chociaz wet nie dawala zadnej nadzieji. Karmie go strzykawka i nabiera powoli sil bo juz sam wyskakuje z klatki. Musi byc ktos taki kto nam pomoze. Jestem dobrej mysli.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 06, 2007, 21:08:51 pm »
Na pewno się ktoś znajdzie!! Króliczki mają silniejszą wolę życia niż niejeden weterynarz może sobie wyobrazić ;)

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 06, 2007, 21:11:49 pm »
:przytul

dziunia82

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 06, 2007, 21:16:36 pm »
Mandragora21 masz racje że króliczki mają baaaaaaaardzo dużą wolę życia.Sama sie o tym przekonałam.Jak mam być szczera ja na swoim już postawiłam krzyżyk  :icon_redface  :/ :/  a on mnie tak zaskoczył :wow  :wow.Ale wszystko narazie oki (nie zapeszając :> )

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 06, 2007, 22:15:24 pm »
Gonia teraz sobie przypomnialam,ze mozna kroliczka karmic ugotowanymi,rozgotowanymi platkami owsianymi.On tego ucholek przytyje i b. je kroliczki lubieja.Ja osobiscie nie karmilam  moich ucholi  platkami ale wiadomo,ze platki sa tuczace i lubiane.Sprobuj,ugotuj zupelnie do miekkosci,na papke,rozciecz do odp. konsystencji i podawaj strzykawka.Chrupek taki chudziutki ,to moze mu one dobrze zrobia :P

Trzymam kciuki :bukiet
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Kejt

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 06, 2007, 22:31:16 pm »
Gonia, przywieź króliczka do Warszawy - do Oazy. W razie potrzeby zostanie w szpitalu i my się nim zaopiekujemy. Najwazniejsze, żeby zrobić wszystko co możliwe, żeby pomóc Kłapouszkowi. Jest taki cudny --- będzie dobrze :)

K.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 07, 2007, 11:47:07 am »
Hej jestem taka szczesliwa. Dostalam odpowiedz z Oazy. Przyjma chrupka i da sie to wyleczyc tylko bedzi potrzeba zrobienia kilku operacji :jupi . Mam zadzwonic jutro czy sie zdecydowalam. Nie wiecie ile kosztuje ten szpital w Oazie?. Bo nie mam u kogo sie zatrzymac w wawie. Nie mam tam zadnej rodziny.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 07, 2007, 12:12:32 pm »
Gonia20,  JUpiiiiiiii
Skorzystaj z propozycji pomocy Kejt - zaproponowała, że jakby Chrupcio musial zostac na noc to się nim zajmie
Fantastycznie!!!!
Ja spytam na drugim forum, Ty może załóż osobny wątek z takim pytaniem.
POWODZENIA

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 07, 2007, 12:34:21 pm »
http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?p=2465&highlight=cennik#2465

To jest forum OAZY - rozmowa drLewandowskiej z dziewczyna, ktora ma krolika z ropniem, cennik Pani Doktor wysyła na priva, poproś ją o to. MOżna płacić na raty.
Ja się dowiesz, to napisz proszę jakie kwoty wchodzą w rachubę, dobrze?

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 07, 2007, 15:00:02 pm »
Zadzwonie jutro tak jak mi pisala Pani doktor okolo godziny 12.00 i wszystkiego sie dowiem oraz ile bedzie to kosztowalo. Umowie sie odrazu kiedy mam z chrupeczkiem przyjechac. Kejt a to ty pracujesz w Oazie? Jak bede juz wszysko wiedziala to poprosze Cie zebys sie nim zajela bo bede musiala go zostawic bo bedzie mial robione kilka zabiegow.

Kejt

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 07, 2007, 18:19:43 pm »
Gonia,

Nie, ja nie pracuję w Oazie --- ale zawsze będę mogła do króliczka jechać po pracy. Zawsze będę na miejscu, bo przypuszczam, że Chrupek będzie musiał zostać w Warszawie kilka dni.

Mój króliś spedził w Oazie (w szpitalu) trochę czasu i wiem, jestem pewna, że tam będzie miał najlepszą możliwą opiekę. Z Ostrowca możesz przyjechać do Warszawy busem Top-Trans a potem z Centrum już niedaleko do Oazy.

K.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 07, 2007, 21:56:16 pm »
Kejt a nie wiesz ile to kosztuje mniej wiecej?? ile zaplace za to leczenie i za ten szpital??

Kejt

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 07, 2007, 22:16:29 pm »
Mój króliczek był leczony na co innego, więc nie wiem ile będzie kosztowało leczenie i pobyt w szpitalu Twojego Chrupka. Zadzwoń jutro do Oazy i powiedz Pani Doktor jak wygląda sytuacja --- wtedy wszystkiego się dowiesz. I koniecznie daj znać czego się dowiedziałaś!!!!!!!!!!!!!!

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwiec 08, 2007, 21:09:31 pm »
Witam!! Dzwonilam dzisiaj do Oazy i mam przyjechac z chrupkiem w poniedzialek na 17.00 i wszystkiego sie dowiem bo musi go najpierw zbadac. Jak narazie wiem ze ten najwazniejszy zabieg bedzie kosztowal 170zl i kazde nastepne czyszczenie czyli 2razy w tygodniu okolo 60zl.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwiec 08, 2007, 21:19:50 pm »
Duzo,a hotel,doba wliczona jest w te cene 60 zl?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwiec 08, 2007, 21:23:17 pm »
Nie wiem jak jest  ztym szpitalem. Zostal by chyba na ta pierwsza operacje a pozniej bede musiala przyjezdzac 2 razy w tygodniu na czyszczenie.

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwiec 08, 2007, 21:40:49 pm »
No jak masz jakąś ulgę studencką czy coś, to z biletem w obie strony i czyszczeniem koło stówki jak nic. Może nie będzie trzeba duzo tych czyszczen robic. Paskudna jest ta choroba pod każdym względem, ale chyba jakoś Ci no rodzice pomoga?
Mnie by było ciężko tak z dnia na dzień skombinowac te kilkaset złotych na leczenie :(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwiec 08, 2007, 21:54:59 pm »
W jedna strone jak dobrze pamietam masz 2.5 godz.???W takie upaly,jak uchol to zniesie,tym bardziej,ze bedzie po zabiegu?!Nie wiem czy czyszczenie tez wymaga uspienia?
Koszty straszne duze :wow Jak Ty dasz rade?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #74 dnia: Czerwiec 08, 2007, 22:55:43 pm »
No ale dr Lewandowska na swoim forum pisała o ratach, więc jakoś to będzie, głowa do góry, na pewno się jakoś dogadacie :przytul

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwiec 08, 2007, 22:56:01 pm »
Nie wiem jak dam rade. Strasznie drogo jest ale to jest jedyny ratunek dla niego. Tylko do operacji bedzie usypiany, a do czyszczenia tylko glupiego jasia bedzie dostawal. Po operacji to zostawie go chyba. Tylko na czyszczenie bede musiala dojezdzac. Nom jest jakies 2,5h to troche dlugo jak dla niego. Ja tez zreszta nie moge jezdzic samochodem musze brac leki.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwiec 08, 2007, 23:02:10 pm »
Wlasnie rodzice beda musieli mi dac pieniadze bo ja dopiero skonczylam szkole i jesczez nie pracuje. Dopiero zdawalam w tym roku mature. Porozmawiam czy mozna rozlozyc na raty bo napewni nie bede miala calej kwoty odrazu. A jak mowila dr to to leczenie bedzie trwalo okolo 3miesiecy. To sporo bedzie mnie to kosztowac. Ale najwazniejsze jest zdrowie chrupeczka.

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwiec 11, 2007, 21:46:47 pm »
Witam!! Chrupeczek nie zniosl podrozy. Bylismy juz tak blisko.  ;( Niestety ale przestal oddychac. Nie chcial wogule dzisiaj jesc. Zjadl bardzo malo i caly czas taki dziwny pisk z siebie wydawal. Jak wjechalam do warszawy to myslalam ze juz prawie jestesmy i ze wszysko bedzie oki. Kolo palacu kultury zaczal sie do mnie tulic i rozciadnal sie i nagle przestal oddychac i bardzo szybko zesztywnialy mu lapki ;( nie moge nic wiecej juz pisac ;(

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Chory Chrupek
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 11, 2007, 21:55:48 pm »
Goniu bardzo mi przykro tak starałaś się mu pomóc. Trzymaj się jakoś.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Chory Chrupek
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 11, 2007, 21:59:10 pm »
Goniu  :przytul  strasznie mi przykro :(
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Chory Chrupek
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 11, 2007, 22:35:25 pm »
Tak bardzo mi przykro :( Ten pisk o ktorym piszesz to pisk,ktory kroliczki wydaja tuz przed smiercia.Biedny malec :( byl chyba za slaby na tak podroz.Tak bardzo chcialas mu pomoc. :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Kinnia

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 11, 2007, 23:31:47 pm »
Lopez tez tak piszczał ;( straszne przezycie... naprawde wiem co czujesz :(

dziunia82

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwiec 11, 2007, 23:31:47 pm »
Goniatak mi przykro :buu  :buu  :buu Trzymaj się  :przytul  :przytul

Mandragora21

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwiec 12, 2007, 01:58:20 am »
o Boże 2 dni mnie nie było :(
Strzasznie współczuję, biedny mały Chrupeczek, teraz już nic mu nie dolega, jest zdrów i wesoły.
Trzymaj się cieplutko  ;(  ;(  ;(  ;(

Gonia20

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 12, 2007, 14:19:16 pm »
Nie moge sobie poradzic bez niego ;( caly czas siedze i placze. Pokoj jest taki pusty. Dziwnie mi bylo dzisiaj spac bez mojej niuni bo zawsze spal ze mna na lozku  ;(

Gina

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 12, 2007, 19:50:30 pm »
Gonia tak bardzo mi przykro :( Czytałam temat i trzymałam kciuki za kicajka. Wiem jak Ci ciężko i jak strasznie boli utrata zwierzaczka :buu

Trzymaj się :przytul  :przytul

Kejt

  • Gość
Chory Chrupek
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 13, 2007, 00:00:51 am »
Gonia, tak bardzo mi przykro i smutno...ale najważniejsze, że zrobiłaś wszystko, co mozliwe...wierzę, że Chrupeczkowi jest teraz lepiej, że kica sobie gdzież na Tęczowym Mostem...trzymaj się dzielnie...wiem, że nic nie zastąpi Ci Twojego króliczka :( ale bądż silna i dzielna!