Autor Wątek: Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)  (Przeczytany 18001 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szofi

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« dnia: Marzec 14, 2007, 16:55:30 pm »
Kochani zbliżają się ciepłe dni w naszym kraju.
Chcę zbudować swoim Bomblom wybieg na ogrodzie  :oh:  :lol
Macie może takie wybiegi u siebie?
Z czego je zrobiliście? Jak głęboko wkopaliście?
Może pochwalicie się fotami jak to u was wygląda?

Pozdrawiam... :przytul

angelene

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 21, 2007, 17:27:38 pm »



oto zagródka. powstała dziś w jakieś pół godziny. stare kawałki ogrodzenia plus drut. ma jakiś metr na metr. nie jest bardzo duża, ale królik ma w domu swobode duzą, więc wybiegany jest :P można ją przenosić, więc jak już zje wszystkie mleczyki to ją przeniesiemy w inne miejsce :diabelek w srodku ma swoje ukochane pudełko. dzis była w niej jakieś 3 h, bo jeszcze zimno trochę

Hania

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 22, 2007, 12:34:47 pm »
ja w zeszłym roku sama robiłam zagródke, ale teraz widzę, że nie było to zbyt dobre rozwiązanie.Kupiłam 10metrów siatki(jedyne 35zł :P ), 6drewnianych palików i kombinowałam. Plusy były takie, ze królik miał za prawdę dużo swobody(2m na 5m).Minusy- zagródka była bardzo kłopotliwa przy przestawianiu, paliki dziurawiły trwanik, królik odginał siatkę od dołu i uciekał, poza tym była dość prowizoryczna(za każdym razem trzeba było wiązać drucikami, że by się nie rozpadła.
W tym roku zdecydowałąm się na kupno takiej zagródkihttp://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1016&action=prod (większy wariant) i na prawdę ją polecam.Trochę kosztowała(170złz przesyłką)ale nareszcie mamy ładny trawnik i szczęsliwego króliczka  :icon_8P

Offline gaber

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 350
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 03, 2007, 11:02:13 am »
Cytat: "Hania"
j
W tym roku zdecydowałąm się na kupno takiej zagródkihttp://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1016&action=prod (większy wariant) i na prawdę ją polecam.Trochę kosztowała(170złz przesyłką)ale nareszcie mamy ładny trawnik i szczęsliwego króliczka  :icon_8P


Ja też sie nad tym kojcem zastanawiam. Sprawdza się? Bo chciałabym jedną ściankę wykorzystać jako "zaporę" w drzwiach, a resztę jako wybieg. Kupiłabym też ten wiekszy model.

Myślicie, że "skoczny" królik przeskoczy 90 cm (chodzi mi tu raczej o "zaporę", bo kojec i tak będzie przykryty od góry)?
"Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze - ten raz wystarczy"

                                              Benjamin Franklin

angelene

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 03, 2007, 15:16:10 pm »
chciałam dać znać, ze mój królik jak wydostanie sie z kojca, to sobie spokojnie kica i nie ucieka

anka1388

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 24, 2007, 20:05:08 pm »
tez wlasnie mysle o kupieniu takiej zagrody jak Hania  ;)
Boje sie tylko ze moj krolik bedzie umial z niej wyskoczyc ;/

Offline withinbacardi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 25, 2007, 01:30:26 am »
Ja mam płotek kupiony przez allegro: 4 ścianki metr szerokości na 80 cm wysokości każda, z przesyłką niecałe 100zł. O taki: http://www.allegro.pl/item207969558_plotek_dla_krolika_swinki_lub_innego_4_elem_.html jest jeszcze wersja 6cio ściankowa, mniejsza: http://www.allegro.pl/item205544703_plotek_dla_krolika_swinki_lub_innego_5_elem_.html
Normalnie 3 ścianki służą u mnie w pokoju jako zagródka, zamiast klatki, a jak jest ciepło i nie mam czasu siedzieć z Santi na dworze, to wynoszę ten metr kwadratowy na ogród. Nie muszę przykrywać od góry. Zostawiam Santi jej koszyk, w którym praktycznie cały czas przesiaduje jak nikogo nie ma w ogrodzie. Jak mam czas to puszczam moje Słońce luzem. Ogród mam zabezpieczony przed króliczą ucieczką (zabezpieczenie zrobione, żeby żółw nie zwiewał, bo kilka razy mu  się do zdarzyło ;) ) Z resztą mam Kinię cały czas na oku, bo muszę uważać na kota sąsiadów, chociaż dostał już raz od Santi po nosie i raczej trzyma się z daleka. Wrzucę fotki, jak to u mnie wygląda, jak tylko dorwę się znów do aparatu :D
Powtórzę się, ale co tam :D Tutaj są fotki na których widać jak Santi spędza czas w ogrodzie:
http://withinbacardi.fotosik.pl/albumy/183890.html#e

bazant

  • Gość
Klatka wybieg dla królików
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 27, 2007, 19:31:37 pm »
U nas dla królików, robimy szybki wybieg, bardzo łatwo. Zostało nam z budowy klatek dla królików troche siatki zgrzewane dokładnie tej  Klatki dla królików zakupionej w tym sklepie. Zostało nam 12 metrów, siatka jest sztywne. Robimy krąg i gotowe, po całej sprawie zwijamy i z głowy.

Ratana

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 27, 2007, 20:49:41 pm »
Ja właśnie zamówiłam taki kojec dla Paskudy:

http://www.krakvet.pl/product_info.php?cPath=23_44_132&products_id=8878

Wydaje mi się, że będzie odpowiedni. Nie jest zbyt duży ale królik w domu jest praktycznie cały czas na swobodzie  :lol Chodzi o to, żeby troche pokicał po trawce i zjadł świerzej zieleninki...  :heart

anka1388

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 01, 2007, 00:23:34 am »
tak sie ostatnio zastanawialam...
Moja kolezanka opowiadala mi, ze kiedys jak miala krolika i zostawila go na dworze przykrytego gora od klatki... Podobno jej krolika zjadl kot, ktory sobie podniosl klatke...
czy takie cos jest mozliwe?

morsiak

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 03, 2007, 20:21:36 pm »
Ja mojemu królisiowi nie kupuje takiej zagrody bo on jest bardzo grzeczny na wybiegu i hasa sobie po całym podwórku, chowa się pod sosnami i leżakami :P Nie miałam nigdy problemu, żeby złapać uszatka z powrotem, po prostu przez te godzinki kiedy on wariuje ja siedzę sobie na leżaczku i mam go na oku (chyba że królich wyjdzie spoza zasięgu mojego wzroku, to wtedy muszę za nią chodzić i patrzeć co wyprawia :P)

elvira

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 04, 2007, 11:46:39 am »
withinbacardi ile dałaś za ten wiklinowy koszyczek dla santi ?

Ratana

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 05, 2007, 19:59:53 pm »
Kojec dzisiaj zostal dostarczony - jest całkiem fajny, jeśli jutro pogoda dopisze to wypróbujemy go z Puckiem na ogródku  :PP

morsiak

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 08, 2007, 20:45:12 pm »
Pogoda w Krakowie już się poprawiła, tak że możesz spokojnie wypuścić Pucka :) My z Łatką już byłyśmy na trawce przed domem i owsik musiał jak zawsze obejrzeć wszystkie drzewka, krzaczki, wleźć do garażu, pogonić za domem i nauczyć się wchodzić i schodzić ze schodów :P

Ratana

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 08, 2007, 21:05:02 pm »
dzisiaj było fajne słoneczko ale wiał dość mocny wiatr i zdecydowałam, że jeszcze poczekam na lepszą pogodę, nie chcę żeby się Paskud przeziębił  :P
morsiak porób fotki na ogródku następnym razem :DD

morsiak

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 08, 2007, 21:36:58 pm »
Oki następnym razem porobię :) U mnie wiatru nie było nawet się dało grać w badmingtona :P

Offline withinbacardi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 14, 2007, 11:16:43 am »
elvira za koszyczek dałam 27,50 zł (wliczone koszty przesyłki), kupiłam przez allegro ;)

Madsteel

  • Gość
Króliki na ogrodzie..czyli budujemy zagrodę :)
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 05, 2009, 09:40:14 am »
Ja zbudowałam kojec z takiego zielonego ogrodzenia/siatki, która można kupić w sklepach ogrodniczych na metry.  Ja akurat miałam w ogrodzie niepotrzebną rolke kilku metrową siatki z dużymi,prostokątnymi oczkami [] wiec musiałam ją złożyć na dwa, żeby królik nie wsadzał w oczka głowy. Siatka jest gruba i obtoczona jakims zielonym plastikiem , dosyć giętka ( trzeba trochę siły , żeby ją nagiąć i czasami obcęgi żeby przyciąć). W efekcie końcowym klatka ma ponad metr długości ,ponad 0,7m szerokości i ok 0,7-8m wysokości. Klatka nie ma drzwiczek, ale od góry zrobiliśmy z mężem z tego samego materiału a`la klapę dł  szer. całej klatki, żeby móc królisia wsadzać. Wybieg nie ma dna, ale Funia i tak nie kopie przy brzegach tylko na samym środku zawsze. ;) Królik może troceh poszaleć na dworku jak jest ładna pogoda i poskubać trawy ... szkoda tylko , że nie było więcej siatki bo bym zrobiła trochę większą...