Autor Wątek: Przed kastracją/sterylizacją, czyli co trzeba wiedzieć przed zabiegiem, jak się przygotować  (Przeczytany 359079 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

sensualpassion

  • Gość
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #340 dnia: Sierpień 13, 2010, 12:13:34 pm »
hej, to może podzielę się informacją którą zdobyłam wczoraj od weterynarza. Byłam na 1szej wizycie z moim Bunym, który okazał się być samiczką....no i po odrobaczeniu, pytaniach dot. szczepień, zapytalam o kastracje, a wlasciwie sterylizację. Moj kjujik ma dopiero jakies 6 tygodni ( nie mniej) i wet powiedzial,ze moze wogole nie byc potrzeby sterylizacji w przyszlosci. Kiedy powiedzialam , ze slyszalam iz chorują na liczne nowotwory bez kastracji/sterylizacji to poinformował mnie, ze spotkal sie z taka sama liczba chorób- nowotworów narządów u królików wykastrowanych jak i u nie kastrowanych. Powiedzial, ze z doswiadczenia wie iz kastacja nie robi roznicy jesli chodzi o uchronienie przed chorobami. Robi za to roznice (tez nie zawsze) w zachowaniu, znaczeniu itd.
Pozdrawiam

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #341 dnia: Sierpień 13, 2010, 12:33:33 pm »
90% nowotworów macicy to  nowotwory złośliwe. Jeżeli zwierzak jest niekastrowany/niesterylizowany to są bardzo duże szanse ,że pojawiające się guzy są wynikiem przerzutów guzów z narządów rodnych. Guzy narządów rodnych są to najczęściej występujące nowotwory.

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #342 dnia: Sierpień 13, 2010, 14:05:47 pm »
Wydaje mi się ze nie do końca zrozumieliście sie z wetem. jeżeli chodzi o względy zdrowotne sterylizacje zaleca się ponieważ bardzo dużo samic powyzej 5 roku życia choruje na guza macicy. Nieleczony guz daje przerzuty też do innych narządów, ale caly proces zaczyna się od macicy. Więc jeżeli wycinasz macice, siłą rzeczy nie ma możliwości żeby taki guz się zrobil. Jednak oczywiscie sterylka nie uchroni w 100% przed wszystkimi typami guzów, które rozwijają się w innych narządach.

zacytuje tu Pania dr. Lewandowską, która myślę ze ma wieksze doświadczenie w leczeniu królików, i raczej na jej wiedzy bym się opierała :

"Królice należy ze względów zdrowotnych kastrować! Burza hormonalna jaka panuje w organiźmie królicy która nie rodzi regularnie prowadzi do procesu nowotworzenia w obrębie macicy. Problem ten nie jest teoretyczny - dotyczy wielu samic powyżej piątego roku życia. Nowotwór rozwijający się w macicy takiej królicy nie jest łagodny - jest to bowiem gruczolakorak - złośliwy nowotwór łatwo dający przerzuty do innych narządów wewnętrznych.

O ile kastracja samców nie jest obowiązkowa (najczęściej podyktowana jest agresywnym zachowaniem, znaczeniem terenu) o tyle kastracja samic powinna być wykonana u każdej królicy, która nie jest przeznaczona do rozrodu.

Zabieg (ze względów technicznych) najlepiej wykonać u samicy w wieku 6-24 miesięcy. Można go jednak przeprowadzić też u starszych samic.

Wykonujemy dużo zabiegów w samic w wieku 5-6 lat ponieważ zmuszają nas do tego względy zdrowotne (torbielowaty rozrost macicy, wodomacicze, krwiomacicze, rak macicy). Zabieg w tym wieku, u samicy osłabionej chorobą jest dużo trudniejszy i obarczony znacznie większym ryzykiem niż u młodej królicy. Chcielibyśmy, aby mieli Państwo tego świadomość. Lepiej zapobiegać niż leczyć.  "


sensualpassion

  • Gość
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #343 dnia: Sierpień 13, 2010, 14:16:56 pm »
ja tez mysle, ze lepiej zapobiegać.  :icon_lol
Poki co nie martwie sie tym, pomysle o tym w najblizszym czasie, odłożę kase( wet u ktorego bylam zapowiedzial koszt 200 zl u królika  :wow / ps. za kota płaciłam 75/ )
ja raczej wysterylizuję.tj. zlece to weterynarzowi ma sie rozumiec :D

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #344 dnia: Sierpień 13, 2010, 18:41:10 pm »
sensualpassion, popytaj innego, poszukaj kogoś innego u nas jeden weterynarz za sam zabieg kastracji prosił sobie chyba 160 abo 170 zł :roll:

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #345 dnia: Sierpień 13, 2010, 18:43:33 pm »
ej, ale u mnie w mieście też są tacy, którzy wołają 150 zł za kastrację ;)
Ale też dobrzy weci, którzy za 80 zł wykastrują dobrze królika.
Jednak jest takie fajne powiedzenie: na zdrowiu nie można oszczędzać, i jak weta się nie znajdzie dobrego i tańszego, to trzeba iść do dobrego ale droższego :/
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #346 dnia: Sierpień 13, 2010, 20:10:43 pm »
ale nie mylcie tutaj kastracji i sterylizacji, u chłopców jest łatwiej i przez to taniej ok 100 , u samiczki dwa razy drożej bo i sama operacja dużo bardziej skomplikowana i obarczona większym ryzykiem.

sensualpassion

  • Gość
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #347 dnia: Sierpień 14, 2010, 08:36:30 am »
wet u którego bylam wytłumaczył cene dużą ilością środka znieczulającego z uwagi na króliczą wrażliwość

Offline dominek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Springbank& Frędzel
  • Za TM: Kubiś, Sparky, Misia, Lenka
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #348 dnia: Sierpień 14, 2010, 11:57:52 am »
a czasem nie wysoką ceną tego środka?  ;)

Taki specjalny środek który stosuje się do narkozy królików ( bezpiecznej narkozy) jest kilkukrotnie drozszy od odpowiednika środka dla psa. To jedna sprawa a druga to własnie skomplikowanie zabiegu. Zreszta sama wytestuj  ;)-spytaj sie swojego weta ile wezmie za sterylizacje samiczki a ile za samca.

Na tym środku dla psów też weci kastruja króliki jednak jest dużo wieksze ryzyko że królik się po niej nie wybudzi. Nie pamiętam dokladnie liczb więc nie będę tu zmyslać ale z tego co pamiętam ryzyko było wyższe niz 50% - więc samo mówi za siebie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2010, 12:02:04 pm wysłana przez dominek »

sensualpassion

  • Gość
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #349 dnia: Sierpień 14, 2010, 13:05:45 pm »
powiedział "ilość", ale jakie to ma znaczenie :P i tak wiemy, ze chodzi o ten środek sam w sobie cenowy i skomplikowanie zabiegu. DecydujaC SIE NA KRÓLIKA LEPIEJ DMUCHAC NA ZIMNE I KASTROWAC/STERYLIZOWAC I LICZYC SIE Z KOSZTAMI...Przecież biorąc pod opieke zwierze, podstawowym pytaniem jakie  trzeba sobie zadac jest "czy stac mnie na weterynarza?",
 ale tutaj chyba wszyscy forumowicze są tego świadomi :doping:
planując zabieg na przyszlosc, mozna odłożyć sobie

pozdrawiam  :papatki

Celticgirl

  • Gość
Odp: Czy mam wykastrować mojego królika ?
« Odpowiedź #350 dnia: Sierpień 14, 2010, 14:49:53 pm »
Myślę że cena nie powinna być kryterium. to powinien być doświadczony, króliczy weterynarz w którego ręce nie boimy się oddać królika. Narkoza wziewna jest dużo bezpieczniejsza przy królikach niż dożylna

Offline fufulina

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #351 dnia: Sierpień 17, 2010, 12:10:59 pm »
Witam, chciałam napisać co nie co o sterylizacji mojej Tosi, która odbyła się teraz w sobotę, może tą wiadomością zachęcę niezdecydowanych i przerażonych tym zabiegiem właścicieli królików. Tosia ma 2 lata i jest z adopcji. Mam ją od roku. Planowałam ten zabieg od dawna ale nie mogłam się zdecydować. Obecnie jestem w ciąży i Tosia od pewnego czasu dziwnie się zachowywała w stosunku do mnie i do swojego towarzysza Felixa. Była agresywna, przestraszona, miewała dziwne nastroje. Zaczęliśmy z mężem poważnie myśleć o tym zabiegu tym bardziej, że później nie będzie czasu. Z racji, że mieszkamy na wsi i najbliższy, najlepszy lekarz, który mógł to zrobić znajduje się we Wrocławiu wybraliśmy się w 300 km podróż. Przed zabiegiem dużo czytałam o powikłaniach, zachowaniu króliczka i przed samym wyjazdem naszedł mnie strach. Stwierdziłam, że nie będziemy jej tego robić. Na szczęście mój mąż mnie nie słuchał. Byliśmy u doktora Piaseckiego, podróż trwałą 3 godziny prawie, zabieg godzinę i znowu 3 godziny drogi. Ogólnie to nie wiedziałam co mnie czeka jak wrócę do domu. Całą noc obserwowałam Tosię, Felix leżał przy niej, jak wierny kompan. Nic nie jadła, nie ruszała się za bardzo. Na drugi dzień skusiła się na sianko i zaczęła pić wodę i się ruszać. Pod koniec drugiego dnia nie było nawet poznać, że jest po zabiegu. Bawiła się z Felixem, jadła normalnie, wszystko było normalne i tak jest do dziś. Cieszę się, że tak się skończyło. Wiem, że każdy królik jest inny i może to inaczej przechodzić ale warto. Tosia pewnie nic nie pamięta już no i jest dla mnie tak samo króliczo miła jak kiedyś.  :jupi

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #352 dnia: Sierpień 17, 2010, 12:35:24 pm »
Pieknie!
To prawda, ze kazdy zwierzak przechodzi inaczej. Niektore inaczej zachowuja sie po narkozie, inne maja jakies komplikacje (np opuchlizne) etc. grunt to duzo dowiedziec sie na temat zachowan po sterylce/kastracji i o samym zabiegu, zeby to co sie bedzie dzialo potem nie bylo niespodzianka.

Zdrowka zycze uszakom no i oczywiscie przyszlej mamie :D

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline czarnykot

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #353 dnia: Sierpień 19, 2010, 11:52:20 am »
Będę teraz sterylizować swoją królicę i powiem szczerze - na pewno nie w Ogonku. Może i są dobrzy, polecacie ich, ale ceny mają z kosmosu. Zadzwoniłam i zapytałam, ile to będzie kosztowało i dowiedziałam się, że 330 zł sterylka + 70 zł badanie krwi.  :wow Że co???

Dzwoniłam po innych lecznicach, które są polecane i nikt nie żąda TAKICH PIENIĘDZY! 200 zł to standard. Chyba im, za przeproszeniem, odbiło od popularności.
Kryśkoryśki

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #354 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:27:35 am »
No moja piękna jest umówiona na wtorek i też się coraz bardziej boję. Trochę dodajesz otuchy.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #355 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:37:15 am »
No moja piękna jest umówiona na wtorek i też się coraz bardziej boję. Trochę dodajesz otuchy.

a u kogo będzie miała zabieg?

Trzymam kciuki, będzie dobrze :)

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #356 dnia: Sierpień 25, 2010, 11:37:06 am »
Pieknie!
To prawda, ze kazdy zwierzak przechodzi inaczej. Niektore inaczej zachowuja sie po narkozie, inne maja jakies komplikacje (np opuchlizne) etc. grunt to duzo dowiedziec sie na temat zachowan po sterylce/kastracji i o samym zabiegu, zeby to co sie bedzie dzialo potem nie bylo niespodzianka.

Zdrowka zycze uszakom no i oczywiscie przyszlej mamie :D

Dodam od Nas cosik :)
Iskierka po zabiegu normalnie jadła i piła, ale była jakiś czas po nim agresywna. Gryzła, była dzika. Teraz już jest super :)
Z kolei Diablica nie chciała ani jeść ani pić. Byłam przerażona. W końcu zaczęła jeść :)
Dlatego nie możesz myśleć pesymistycznie, jak ja to robiłam. Nerwy mnie zżarły niepotrzebnie.
Trzymamy kciuki i będzie dobrze :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #357 dnia: Sierpień 29, 2010, 18:03:17 pm »
No moja piękna jest umówiona na wtorek i też się coraz bardziej boję. Trochę dodajesz otuchy.

a u kogo będzie miała zabieg?

Trzymam kciuki, będzie dobrze :)

U dr Rybickiego, na Brynowie.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #358 dnia: Sierpień 31, 2010, 08:35:13 am »
To już dzisiaj mała ma zabieg?

Trzymam kciuki :)

goldie

  • Gość
Odp: Sterylizacja i po strachu
« Odpowiedź #359 dnia: Sierpień 31, 2010, 10:21:23 am »
hej thunderbird, byłam dziś rano u dr Rybickiego z moimi dwoma królami, może się minełyśmy :)