Autor Wątek: Przed kastracją/sterylizacją, czyli co trzeba wiedzieć przed zabiegiem, jak się przygotować  (Przeczytany 393704 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline andźka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #400 dnia: Listopad 28, 2010, 19:25:05 pm »
Mój Orzeszek też tak szaleje i brudzi potwornie na dodatek gwałci labradora (w nos bo w nos ale gwałci  :D) ma też głupi nawyk gryzienia przechodzących członków rodziny w pięty. Długo nie mogłam przegłosować decyzji kastracji bo mój chłopak nie chciał się zgodzcić (to jest chyba ta cała męska solidarność) ale w końcu klamka zapadła i w grudniu wybieramy się na zabieg.


Patusiaa

  • Gość
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #401 dnia: Listopad 28, 2010, 19:52:34 pm »
@mysza

Niestety nie. Obecnie trochę się uspokoił. Mogę opisać. Położył się na boku, przewrócił na plecy, łapki wystawił do góry, przewrócił się na drugi bok i wstał. No i tak parę razy - wygląda jak turlanie :)

@andźka
Ja chyba postaram się wcześniej iść z nim na zabieg, bo mu całkowicie odbija. Fajnie, bo można się pośmiać z jego wybryków, jednakże trochę irytujące jak mnie rozprasza podczas robienia zadań domowych.

-------
Załóżmy, że będzie już wykastrowany.
1. Czy mogę wtedy zaprzyjaźnić go z królicą młodą? Powinnam i ją wtedy wysterylizować?
2. Jeżeli byłaby to miniaturka, czy to byłby problem?

Przepraszam, że tak się pytam w tym temacie, ale posiadacie taką wiedzę... aż  szkoda zakładać nowe tematy.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #402 dnia: Listopad 28, 2010, 20:09:51 pm »
Niestety nie. Obecnie trochę się uspokoił. Mogę opisać. Położył się na boku, przewrócił na plecy, łapki wystawił do góry, przewrócił się na drugi bok i wstał. No i tak parę razy - wygląda jak turlanie usmiech2

To zwykłe wypoczynek króliczy :) Praktycznie każdy uszak tak robi :)

1. Czy mogę wtedy zaprzyjaźnić go z królicą młodą? Powinnam i ją wtedy wysterylizować?

Królica też będzie objawiać agresję, chęć dominacji - wysterylizować ją wtedy powinnaś.

2. Jeżeli byłaby to miniaturka, czy to byłby problem?
Nie rozumiem pytania... Króliki miniaturki posiadają praktycznie wszyscy użytkownicy forum.
Zakopuone w sklepie to kundelki :) Wszystkie jednakowo :) Chyba, że ktoś ma królika z hodowli- to co innego.


Przepraszam, że tak się pytam w tym temacie, ale posiadacie taką wiedzę... aż  szkoda zakładać nowe tematy.

W takim razie proponuję zapoznać sie dogłębnie ze stronami:

http://www.miniaturkabeztajemnic.com/
http://uszata.com/index.html
http://www.acn.waw.pl/kundelki/ziabak/
http://www.swiatkrolikow.com/

Z niach na pewno odpowiesz sobie na wszystkie pytania i dokształcisz się.

Patusiaa

  • Gość
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #403 dnia: Listopad 28, 2010, 21:20:56 pm »
Gdzieś czytałam, że miniaturka ma długość uszu do 5cm. Mój samczyk ma ok 8cm. Trudniej jest mi zmierzyć długość jego ciała, bo się wierci (jak siedzi to długość jego ciała od ogonka do nosa to jakieś 28cm). W każdym razie chodzi mi o to iż widziałam miniaturki które mieszczą się w rękach, a on do takich się nie zalicza. No i się zastanawiam czy można zaprzyjaźnić takiego małego z moim, czy lepiej kupić podobnego wielkością...
Na stronach wyżej podanych nie znalazłam odpowiedzi na to, jednak przydadzą się przy samym oswajaniu ich ze sobą.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #404 dnia: Listopad 29, 2010, 00:01:02 am »
Gdzieś czytałam, że miniaturka ma długość uszu do 5cm. Mój samczyk ma ok 8cm. Trudniej jest mi zmierzyć długość jego ciała, bo się wierci (jak siedzi to długość jego ciała od ogonka do nosa to jakieś 28cm). W każdym razie chodzi mi o to iż widziałam miniaturki które mieszczą się w rękach, a on do takich się nie zalicza. No i się zastanawiam czy można zaprzyjaźnić takiego małego z moim, czy lepiej kupić podobnego wielkością...


Nazwa "miniaturka" w cale nie musi oznaczać, że uszak ma byc mały. Nazwa nie odpowiada wielkości. Długośc uszu to też jest bzdura.

Na stronach wyżej podanych nie znalazłam odpowiedzi na to, jednak przydadzą się przy samym oswajaniu ich ze sobą.

Poczytaj dokładnie. O, np. tutaj jest: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/drugi.html


Proszę poczytaj dokładnie strony, które podałam i przewerteruj forum :) Na pewno znajdziesz informacje.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Kastracja samczyka - czy to już czas?
« Odpowiedź #405 dnia: Listopad 29, 2010, 18:56:35 pm »
W każdym razie chodzi mi o to iż widziałam miniaturki które mieszczą się w rękach, a on do takich się nie zalicza.
Bo widzialas czterotygodniowe niemowlaki :] Zaden dorosly krolik nie zmiesci sie na rece.

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #406 dnia: Grudzień 27, 2010, 17:38:20 pm »
Też chciałabym wysterylizować misię,ale nie wiem czy już pora(ma ok.7 mies?)
Pytałam w ogonku o cenę(280zł) myślałam też o Animie?Sama nie wiem co robić? :nie_wiem

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #407 dnia: Grudzień 27, 2010, 18:23:35 pm »
Też chciałabym wysterylizować misię,ale nie wiem czy już pora(ma ok.7 mies?)

Juz na pewno mozna :) układ rozrodczy powinien byc juz odpowiednio rozwiniety :) Spytaj dokładnie swojego weta o zbadanie i umówcie się na sterylkę :)

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #408 dnia: Grudzień 27, 2010, 20:03:15 pm »
ile czasu musi minąć po sterylce,żeby opadły jej hormony?  :nie_wiem
czy ona też będzie tak fajnie przewracać się na plecki jak posmyram ją po zadku? :zakochany:

Offline makareska

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #409 dnia: Grudzień 27, 2010, 20:15:41 pm »
U nas Cykoria jak już odzyskała siłe  :dookola: to odrazu zaczęła zachowywać się jak przed rują. Bobki zaczęły wtrafiać do kuwetki w 100%. I przestała interesować się swoim "gniazdem", który tak intensywanie wiła. Ale co do hormonów to nie wiem. Dżonemu po kastracji zajęło z 4 dni zanim zrozumiał, żę już sie nie interesuje "tymi sprawami" :DD Ale nie wiem jak to jest z samiczkami :nie_wiem :nie_wiem



Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #410 dnia: Grudzień 27, 2010, 22:30:12 pm »
Boję się ją sterylizować  :buu wydaje mi się,że jest jeszcze taka malutką misiunią  :onajego

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #411 dnia: Grudzień 27, 2010, 22:47:16 pm »
No to witam w klubie misia ja bardzo chciałbym wysterylizować Zosię, bo sika na łóżko, wszędzie gubi bobki, rzuca kuwetą, ale po prostu się boję, że najzwyczajniej w świecie mogę tą najukochańszą króliczkę stracić.

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #412 dnia: Grudzień 27, 2010, 23:26:52 pm »
Jakub a masz jakiegoś dobrego weta?
Ja mam w okolicy kilku polecanych wetów(nawet w mojej miejscowości jest Dr.Anna Kryspin) ale wraz się boję o mojego królika :buu a Twoja Zosia w jakim jest wieku?

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #413 dnia: Grudzień 27, 2010, 23:30:30 pm »
No mam ok 20km ode mnie dr Rybickiego i dr Moroz ale i tak się boję. Zosi niekróliczy wet stwierdził wiek na ok 1 rok.

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #414 dnia: Grudzień 27, 2010, 23:33:39 pm »
To nie masz tak daleko,ja musiałabym jechać do warszawy ;)
A Twoja Zosia też leje z półobrotu i szarpie Ci ubrania?

nuka

  • Gość
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #415 dnia: Grudzień 28, 2010, 09:27:09 am »
Jakub, misia01 - sterylka to już operacja nie zwykły zabieg. Jednak z tego co czytam macie wetów uszatych tuz obok i nie macie się co zamartwiać komplikacjami. Jasne, ryzyko zawsze istnieje ale... lepiej teraz dac małe pod nozyk niż jak zaczna sie powazne problemy, wtedy to będzie operacja ratujaca życie, teraz to zabieg (operacja) profilaktyczna. Zwierza w dobrej fomie, zdrowe lepiej przezyją operacje niż juz w czasie choróbska.

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #416 dnia: Grudzień 28, 2010, 10:15:45 am »
Misia dokładnie. Lanie z półobrotu się rzadko zdarza ale się zdarza, a cóż mówić chwila nieuwagi, a bluza (nowa) którą miałem na sobie miała śliczne wzorki. Z jednej strony brakuje mi tego maluszka, który do mnie trafił, który z impetem leciał do kuwety, żeby się wysikać, którego mogłem całymi dniami wypuszczać z klatki, a z drugiej strony mam obawy i mimo wszystko boję się.
Nuka a jak myślisz lepiej do dr Moroz, czy Rybickiego?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #417 dnia: Grudzień 28, 2010, 11:10:38 am »
a jak myślisz lepiej do dr Moroz, czy Rybickiego?

nasze adopcyjne króle były kastrowane i sterylizowane zarówno u dr Moroz jak i dr Rybickiego.

Wybór należy do ciebie.

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #418 dnia: Grudzień 28, 2010, 11:40:28 am »
Chyba wybiorę Rybickiego bo jest trochę bliżej ode mnie. Misia, a twoja królica też biega po klatce w szaleńczym tempie i cała klatka aż "chodzi" po pokoju.

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Sterylizacja panienek
« Odpowiedź #419 dnia: Grudzień 28, 2010, 20:13:48 pm »
zdarza się,że tak biega,ale ostatnio się uspokoiła,troszkę mniej nawet przekopuje klatkę i częściej siedzi na domku,po pokoju biega jak zawsze,aż się na zakrętach przewraca :D