Autor Wątek: Kumpel dla Miećki...  (Przeczytany 11164 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« dnia: Wrzesień 15, 2006, 12:59:05 pm »
Marzy mi się kumpel dla Miećki (nawet mam kandydata upatrzonego na adopcjach :-)), ale jest jeden problem. NIe upchnę już w mieszkaniu jeszcze jednej klatki i dodatkowych kuwet (Miećka ma dwie).
Czy sa jakieś szanse że Państwo będą siusiać do tych samych kuwetek, czy z reguły ze względu na zapach powinni korzystać z osobnych?

Offline kinia79

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2006, 13:04:17 pm »
Moje króliki chociaż sie nie lubią , korzystaja z tej samej kuwety , więc zapach chyba nie ma znaczenia ;)
A ktorego to króliczka wypatrzyłaś ?  :lol

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 15, 2006, 13:33:35 pm »
Tego co ma 7 lat :-) Pomyslałam że pewnie nikt go nie weźmie bo jest leciwy, a Miećka chociaż duuużżooo młodsza tez jest kobieta po przejściach , więc znajdą wspólny język.

Offline kinia79

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 15, 2006, 13:38:40 pm »
Kicuś czy Biały ? :)

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 15, 2006, 13:43:39 pm »
Biały:-) Jestem spod Warszawy...

Offline kinia79

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 15, 2006, 13:51:10 pm »
Słodki, zresztą wszystkie takie są :)

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 16, 2006, 13:03:50 pm »
z kuwetami  nie powinno byc problemu, moja 4 korzysta z 3 kuwet, ale jak sa niepospratane(np.po nocy) to ignoruja je i zalatwiaja sie gdzie popadnie

ja do ok.5-letniego samca wprowadzialam ok.roczna samice i nie bylo klotni o kuwety
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 26, 2006, 09:25:11 am »
Ha! No i Biały vel Filip jest już u nas od wczoraj  :lol
Na razie biega zamknięty w jednym pokoju. Mój patent polegający na nasypaniu mu do kuwety kilku Miećkowych bobków zadziałał w 100%  :jupi  i Filip błyskawicznie pojął o co chodzi i siusia tylko tam.
Miećka nie odstępuje na krok drzwi od pokoju z zamkniętym delikwentem. Chyba coś podejrzewa  :> .

Aha. Potwierdziły sie ostrzeżenia, że mały potrafi ugryźć. Wczoraj mnie dziabnął :bejzbol

Szczezuja

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 29, 2006, 11:11:44 am »
Balb, koniecznie zdawaj relację na bieżąco! najlepiej w formie fotostory :-) trzymam kciuki i umieram z ciekawości, chociaż Miećka taka łagodna, że pewnie wszystko pójdzie gładko... a ja cały czas kombinuję, jakby tu z rudym potworem kogoś zaprzyjaźnić. Doświadczenie z Nietoperzem niestety trochę ostudziło mój zapał, ale mam nadzieję że jeszcze kiedyś i my, i Szczeżuja się złamiemy i pole zniszczeń w domu się powiększy...

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 29, 2006, 12:00:24 pm »
Filip trafił do mnie w poniedziałek. We wtorek udało mu się wydostać ze swej celi samotnika wprost w objęcia Miećki  :lol
Miećka bardzo niegościnnie udziabała go w pupę i uciekła z białym futrem w pysku. A on zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia i pobiegł za nią wydając taki śmieszny dźwięk takie bzyczenie jak bąk. Na początku myślałam, że we wrogich zamiarach, ale kiedy ją dopadł stało się jasne, że Filip chce ten związek natychmiast skonsumować  :icon_redface
Miećka jest ulepszona, on też  więc od dwóch dni biegają w takim zwolnionym tempie po całym mieszkaniu najpierw ona, niby ucieka, ale nie za szybko a za nią on, na swoich krókich łapkach bzycząc zalotnie  :lol      
Od czasu do czasu leżą sobie daleko od siebie i patrzą w oczy.


Na razie puszczam je razem tylko jak jestem w domu a w nocy i jak jesteśmy z mężem w pracy Państwo Młodzi siedzą zamknięci w osobnych apartamentach.

Szybko poszło to zaprzyjaźnianie. I bezboleśnie nie licząc dziabnięcia mnie w rekę no i akcji Miećki.

Szczezuja

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 29, 2006, 12:13:21 pm »
my chcemy to zobaczyć  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol

Balb

  • Gość
Najlepsza na swiecie jest miłość przy kuwecie
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 03, 2006, 10:51:56 am »
Makabrycznie im się oczka świecą  :lol
Zdjęcia Filipa są też w galerii.

Te zwłoki po prawej to Miećka  :lol










Szczezuja

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 03, 2006, 11:19:18 am »
zwłoki Miećki są obłędne. a z tym kumplem to chyba mieliście szczęście... i oni tak już zwiedzają nawzajem swoje klatki, i nic??? głaski dla obojga, ode mnie i wściekłego Szczeżujstwa (czyżby hormonki?)

Offline kinia79

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 03, 2006, 14:40:36 pm »
Fajne fotki :) Zazdroszcze, moje króliki nawet z daleka nie mogą na siebie patrzeć  :/

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 03, 2006, 14:45:43 pm »
Klatka jest wspólna. Filip przez dwa pierwsze dni mieszkał w transporterze w garderobie, ale nie zamykałam go, bo ładnie załatwiał się do kuwety.
Potem już sie z Miećką zaprzyjaźnili, więc zlikwidowałam mu osobne lokum. W byłej klatce Miećki daję im tylko siano, żeby nie rozwlokły go po całej kuchni.
Oboje mieszkają w całym mieszkaniu i śpią, gdzie im się podoba, czasem ściskają sie w klatce a czasem każde z osobna gdzieś sobie coś znajduje (w lato Miećka chowała sie w łazience i chłodziła na terakocie).
Na noc zamykam je w kuchni a tak biegają gdzie chcą. Jak łatwo zauważyc nie mam w ogóle mebli w domu, więc jest duzo miejsca do fikania  :lol
Może wiec
dlatego, że ta klatka Miećkowa nie była jej azylem, tak łatwo
uszata pogodziła się z faktem, że z kimś tę klatkę musi dzielić.

O tym jak rózne są króliki świadczy natomiast zachowanie Kasi, która mieszka u moich rodziców. Kiedy przychodzimy, Kasia wyczuwa obcy zapach i dosłownie rzuca się na nasze nogi z głośnym burczeniem i szarpie nas za nogawki. Nie chciałabym się znaleźć na miejscu królika który przypadkiem znalazłby się na Kasinym terytorium :bejzbol

Renata

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 03, 2006, 16:25:58 pm »
Cytat: "Balb"
Miećka chociaż duuużżooo młodsza tez jest kobieta po przejściach , więc znajdą wspólny język.


Zadziwiające :wow  jak Ty to wszystko pięknie przewidziałaś :turla:

Dużo głasków dla Państwa Młodych  :krolik  :krolik (Filipków... Filipiaków... hm :hmmm ?)

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 03, 2006, 23:09:33 pm »
nie macie pojecia jak sie ciesze, ze Biały Filip nareszcie znalazl szczescie :)
dlugo go do tego przygotowywalam, na poczatku byl strasznie agresywny, obawialam sie, ze moze byc ciezko i dlatego tak opoznialam jego adopcję. Jednak nadszedl ten upragniony czas. hihihi czuje sie, jakbym swojego syneczka ozenila wlasnie :)

I przepraszam, ze nie bylam na tej wystawie w piatek, ale rozchorowalam sie, tydzien lezalam w lozku.

Balb

  • Gość
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 04, 2006, 09:22:34 am »
Ais, naprawdę super go wychowałaś, bo ugryzł mnie tylko raz, na samym poczatku.
Wczoraj leżałam na podłodze a Biały na moim brzuchu, przykryty ręcznikiem, spał.

Miećka z niewielkiej oddali patrzyła na to wszystko z miną: "No, no! co to ma znaczyć?" :bejzbol
Mam nadzieje, ze jak sobie popatrzy, jak Filip ładnie daje sie głaskać tez pozwoli się chociażby dotknąć. Teraz nie ma szans a mała pozwala na drapanie za uszkiem tylko jak jej się daje jakiś smakołyk.

Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa po adresem moich uszatków :icon_redface

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 04, 2006, 09:53:39 am »
Balb nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze dwoch tak wspanialych kroliczkow,biegajacych razem :jupi Glaski dla nich :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Kumpel dla Miećki...
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 04, 2006, 09:59:39 am »
Balb nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze dwoch tak wspanialych kroliczkow,biegajacych razem :jupi Glaski dla nich :przytul
Przepraszam nie wiem dlaczego ale wyslalo mi sie 2 razy :icon_redface
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein