Autor Wątek: Wzdęcie?  (Przeczytany 2479 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline molagp

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Moje króliki: Max
Wzdęcie?
« dnia: Marzec 07, 2017, 23:29:01 pm »
Witam
Mam kolejny kłopot z uszakiem :(
Króliś chyba od wczorajszego wieczora miał wzdęcie - powiększony(nadmuchany) i twardawy brzuszek, ogólna odmowa przyjmowania pokarmu/wody.
Dzisiaj po południu podałem coś na wzdęcia/problemy gastryczne(espumisanu w uk niestety brak i trzeba się posiłkować farmaceutą), chyba ciut za dużą dawkę(mniej więcej 1/10 dziecka), ale mniejsza z tym. Podawane strzykawką to pewnie nawet mniej wypił. Mniej więcej po 2h zaczął dziubać miętę i trawę(jupi), ale na razie nie pije i zrobił dość dużą kupkę czegoś co wygląda jak połączenie ceko i bobków, całość pozlepiana - pytanie co to jest, czyżbym przedawkował i dostał biegunki?
Niewiem czy dać mu do końca wypić lekarstwo czy zostawić(osobiście bym mu nie dawał - bo on się broni przed strzykawką bardziej niż kodowcy pod krzyżem)
Czy te kłopoty mógł spowodować kawałek ususzonego korzenia pietruszki?
Max znowu jest jak nowo narodzony(dziwnie szybko przechodzą mu dolegliwości, po zatkaniu było tak samo), ale dostał szlaban na przysmaki i granulat, oraz na kartonik wytłoczkę również mimo wielkiego niezadowolenia :P

Wiem że pewnie niektórzy z was uznają, że biorąc uszaka pod swój dach powinno się wiedzieć co nieco o leczeniu/dolegliwościach ;)

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Wzdęcie?
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 08, 2017, 13:49:49 pm »
Ciężko stwierdzić czy to było wzdęcie ( po Twoim opisie), wzdęciu często towarzyszy bulgotanie w brzuszku takie jakby przelewanie. Choć opisane objawy mogą świadczyć też o tym, że futrzak zjadł coś co mu zaszkodziło - zrobienie miękkiej kupy.
Co by to nie było, ważne jest aby zwierzak miał dobra dietę. Jak się nawpycha siana to mu żadne choróbska brzucha nie straszne - więc warto "zmuszać" delikwenta aby żarł na potęgę siano.
Jaki lek lub dokładniej jaka substancja czynna była w tym leku , który podałeś?

Granulat odstaw dopóki nie wydobrzeje. Cekotrofy i cekotrofowate kupki mago być też spowodowane zbyt kalorycznym pokarmem - granulatem.

E tam, nikt nie wie wszystkiego o tych dziadach futrzastych. Nawet "starzy wyjadacze" czasem się wykładają gdy uszakowi coś dolega ;)
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline molagp

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Moje króliki: Max
Odp: Wzdęcie?
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 08, 2017, 15:08:53 pm »
Skład: (Proszek musujący zawierający siarczan magnezu 17,4% w / w, wodorowęglan sodu Ph Eur 22,6% w / w, kwas cytrynowy (bezwodny) Ph Eur 19,5% wag / wag.). Rozpuszczone w herbatce miętowej i wciśnięte strzykawką(tym razem było prościej podać, bo leżał w kącie :P).
Ja się tam nie znam na składnikach, ważne że pomogło, zastanawia mnie tylko czy to normalne u królików że strasznie szybko dochodzi do siebie po podaniu leków.
Objawy to głównie odmowa jedzenia, ciągła zmiana pozycji(śpiący Sid mógłby pozazdrościć), apatia(mam wszystko w de, nawet pyszczek w misce z wodą nie zmusił go do przesunięcia), "wystające" mętne oczka, twardy napompowany brzuch, plus efekty specjalne w postaci unoszącego się zapaszku  :pruknal:, a co do kupek to pierwsze kilka zrobił w miarę normalne, potem to coś(jakby zlepione ze sobą z 50 bobków i typowy malinowy zapach) i kolejne bobki już w miarę ok. Od zatkania sprzed miesiąca do wsuwania trawy nie trzeba go zmuszać, ale do odejścia od paśnika owszem ;)
Dzień wcześniej biegał z granulatem(coś ala kula-smakula) i w pewnym momencie przestał i od tego momentu zaczęły się objawy, tak jakby ktoś wcisnął przycisk "teraz chorujesz". Trochę dziwne, tym bardziej że zawsze zjadał do końca, a teraz praktycznie nie ruszył wcale.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2017, 16:11:35 pm wysłana przez molagp »