Autor Wątek: Toffik mi się pochorował...  (Przeczytany 4925 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Toffik mi się pochorował...
« dnia: Lipiec 03, 2006, 13:55:32 pm »
... tym razem Toffik - Funiek mi zrobił alarm niedawno, a teraz ten :(

Objawy jak przy zatorze, czyli wyginanie grzbietu i leżenie w nienaturalnie wyciągniętych pozycjach, przy czym widoczny dyskomfort przy zginaniu ciała do mycia. Dziś rano Toffik odmówił śniadania i teraz jest w szpitalu lecznicowym na obserwacji. Wetka po badaniu stwierdziła zagazowane jelita - ale ja np. wzdęcia u niego nie widziałam. Masowałam go delikatnie - brzuch był miękki.

Jest nawadniany, dostał też antybiotyk i środki przeciwbólowe, no i coś na gazy. Do wieczora będą obserwowane bobki - w domu nie było oznak rozwolnienia, czy biegunki jak to jest na początku stanów zatorowych - wręcz przeciwnie, byłam pewna, że bobki w ulubionym pudełku toaletowym Toffika na 90% są jego, bo tylko on tam chodzi na posiedzenia. Było dużo i normalnych.

Wszystkie króliki dostają to samo do jedzenia - wczoraj na kolację było: cykoria, liście rzodkiewek, nać pietruszki i nać selera zwykłego. No i pół łyżeczki od herbaty Duo Cuni. Wczoraj na śniadanie jadły ten sam zestaw - w ciągu dnia było wszystko ok, kolację też jadły wszystkie - dopiero dziś rano Toffik źle się czuł.

Ehh... :(

bonnie_blue

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 03, 2006, 14:50:25 pm »
O jejku. Trzymam kciuki za niego zeby wyzdrowial. Wyglaskaj go ode mnie i Pana Bobislawa

Offline kapi

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1432
    • http://www.kapiszonek.prv.pl
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 03, 2006, 16:23:19 pm »
trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Toffika!
Każdy ma takiego królika na jakiego sobie zasłużył ;-)  
spk@kroliki.net

elodi

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 03, 2006, 19:48:33 pm »
Biedny Tofficzek  :(

Nie znam się tak dobrze jak Ty, ale może to jakaś dolegliwość kręgosłupa. Może bolą go plecki i trudno mu się schylić, żeby zjeść?

Mam nadzieję, że to tylko przejściowa niedyspozycja.

Pozdrawiam całą króliczą rodzinkę. Specjalne głaski dla Toffika i Bzika

tepe

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 03, 2006, 20:59:04 pm »
Życzenia zdrówka dla Tofficzka i żeby szybko wrócił do domku - zdrowy

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 03, 2006, 21:00:02 pm »
Trzymam z moją królicza rodzinka kciuki

Mya

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 04, 2006, 11:20:16 am »
Glaski dla Toffika, bedzie dobrze :)

Offline bea i tomek

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 290
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 04, 2006, 11:30:51 am »
jak nie urok, to... :(  Trzymajcie się oboje, bo i królisiowi źle i Tobie. Współczuję.

Basia

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 04, 2006, 21:59:11 pm »
ja tez siedolaczam do zyczen szybkiego powrotu do zdrowia

Betinka

  • Gość
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 04, 2006, 22:36:32 pm »
strasznie nam przykro z powodu choroby Toffika, ale jestesmy  pewni , ze wszystko bedzie dobrze.
Trzymamy kciuki i zyczymy szybkiego  powrotu do zdrowia.
Beata, Mariszu i Pusio

Offline kapi

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1432
    • http://www.kapiszonek.prv.pl
Toffik mi się pochorował...
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 13, 2006, 21:22:50 pm »
i jak się ma Tofficzek?
Każdy ma takiego królika na jakiego sobie zasłużył ;-)  
spk@kroliki.net