adopcja królika, rozmowa PA itd.

[tosskania]

Ze względu na to, iż jestem nowa na forum powinnam się przywitać, więc to czynię. Witam! 
Wraz z chłopakiem zdecydowaliśmy się na adopcję królika. Dzisiaj dostałam informację, że ma zostać z nami przeprowadzona rozmowa przed adopcyjna i jak przeglądam to forum to szczerze trochę się boję. Aktualnie jestem osobą studiującą, mój chłopak pracuje i studiuje. Więc to ja będę więcej czasu spędzać w mieszkaniu. Nie wiem czego mam się spodziewać. Jak taka rozmowa wygląda i co jest brane pod uwagę?
Jeśli wybrałam zły wątek to przepraszam, bo nie za bardzo potrafię się odnaleźć.
Pozdrawiam!

[Solvieg]

Nie ma się czego bać Rozmowa służy do tego aby poznać przyszłego opiekuna króliczka, aby odpowiedzieć na jego wszystkie pytania, rozwiać wątpliwości, służyć poradą Więc nic się nie bój I co najważniejsze- nie boj się pytać ! Powodzenia

[tosskania]

W internecie czytałam o różnych przypadkach. A to "że baba opryskliwa", a to "że czepia się o firmę klatki" i spanikowałam  Ale dzięki za odpowiedź. Postaram się wyluzować 

[Solvieg]

Wiadomo, jak się ma do czynienia z ludźmi to różnie bywa ale takie sytuacje to promil Zresztą odrzuceni kandydaci też nie zawsze są obiektywni Sama przeprowadzałam takie rozmowy i było bardzo miło Z chęcią dzielimy się swoja wiedzą i odpowiadamy na pytania. Ta rozmowa jest nie tylko dla organizacji ale i dla potencjalnych opiekunów

[tosskania]

Ja już nawet najchętniej zamawiałabym klatkę, ale czekam jeszcze na tę rozmowę  i sama nie wiem co i jak i gdzie kupić. To mnie momentami przeraża. Jak chodzi o żywienie to pewnie od opiekuna dowiem się co je itd.

[Solvieg]

To warto na rozmowie podpytać o klatki itp

[tosskania]

Raczej chodzi mi o jedzenie i te rzeczy. Bo klatkę akurat wiem jaką kupić Ale popytam! Na pewno!

[Aguleks]

Warto przed rozmową poczytać o żywieniu zwierza, to dobrze rokuje jeśli masz już pewną wiedzę o uszaku. Niemniej sama niewiedza na tematy związane z żywieniem czy wszystkim innym nie dyskwalifikuje nikogo.
Ja jak zaczynałam przygodę z królikiem czerpałam wiedzę z głupawej książeczki, która nijak się miała do właściwej opieki, dopiero potem odnalazłam się w temacie głównie dzięki forum. 
Na pewno wszystko się powiedzie

[bosniak]

tosskania, przed spotkaniem przeczytaj informacje z www.miniaturkabeztajemnic.com - proponuję zacząć od działu na temat żywienia (obszerny, ale wiele Ci rozjaśni) oraz chorób. Przy wiedzy choćby teoretycznej, spotkanie przedadopcyjne jest bardziej owocne, bo masz pojęcie, o co pytać podczas spotkania.

[tosskania]

Strona mi w sumie już znana. Jedna znajoma mi ją bardzo polecała. Więc od dzisiaj mam nową lekturę.

Ja po prostu jestem typem człowieka, który się boi a potem wszystko wychodzi najlepiej. Tak samo miałam na obronie. Bałam się a poszłam i w ciągu 4 minut wyszłam

[joac]

To w sumie pozytywne, że przyszły opiekun się stresuje (podczas rozmów, które przeprowadzałam, większość ludzi się stresowała, choć naprawdę nie jestem niemiła czy opryskliwa) - to fajny znak, że komuś zależy. I wcale nie musi imponować wiedzą na temat królików - choć oczywiście fajnie, jak ją ma. Wykorzystaj rozmowę, żeby się dowiedzieć jak najwięcej o uszakach No i - fajnie, że zdecydowałaś się na adopcję!

[tosskania]

To w sumie pozytywne, że przyszły opiekun się stresuje (podczas rozmów, które przeprowadzałam, większość ludzi się stresowała, choć naprawdę nie jestem niemiła czy opryskliwa) - to fajny znak, że komuś zależy. I wcale nie musi imponować wiedzą na temat królików - choć oczywiście fajnie, jak ją ma. Wykorzystaj rozmowę, żeby się dowiedzieć jak najwięcej o uszakach No i - fajnie, że zdecydowałaś się na adopcję!

Na początku chciałam wziąć uszaka z hodowli bo bardzo podobają mi się teddy. Ale jakoś tak wyszło, że polubiłam kilka fundacji na fb i zakochałam się w innym, który okazał się już zajęty więc poszukałam innego i działam. Bardzo bym chciała mieć go już teraz tu obok. Ale wiem, że adopcja musi trochę potrwać, a ja wykorzystam ten czas aby jak najlepiej się przygotować do małego uszaka w mieszkaniu

[joac]

To bardzo dobra decyzja Takich ludzi lubię

[tosskania]

Na pewno nie raz będę o coś pytać Bo niestety z królikiem nie miałam zbytnio doświadczenia 

[Mili]

tosskania nic się nie martw ! Ja to się bałam już rozmowy telefonicznej więc wiem co czujesz Siedziałam przy telefonie i wyczekiwałam, a jak już zadzwonił to myślałam, że na zawał padnę  Fajnie, że zdecydowaliście się na adopcję bo tyle porzuconych uszaków, że aż głowa boli.

[tosskania]

tosskania nic się nie martw ! Ja to się bałam już rozmowy telefonicznej więc wiem co czujesz Siedziałam przy telefonie i wyczekiwałam, a jak już zadzwonił to myślałam, że na zawał padnę  Fajnie, że zdecydowaliście się na adopcję bo tyle porzuconych uszaków, że aż głowa boli.

No wcale Ci się nie dziwię. Boję się jak diabli, ale co może pójść źle ja chcę być króliczą mamusią i króliczek będzie miał u nas jak w niebie

[Mili]

Powiem Ci tak, bądź po prostu szczera. Czego nie wiesz pytaj nawet pięć razy, aby mieć pewność, że wszystko jest dobrze zrozumiałe. Każdy kiedyś zaczynał i poznawał wszystkie tajniki, a to forum i inne polecane strony internetowe to skarbnica wiedzy. 

[tosskania]

Wiem. Chcę wiedzieć jak najwięcej, bo chce aby miał u nas jak najlepiej 

[CoToMa]

Będzie dobrze, trzymam kciuki

[tosskania]

Dziękuję bardzo. Jesteście tacy kochani. Cieszę się, że tu trafiłam ^^