Twoja królinka jest dzieckiem i tak właśnie się cieszy. Moje nicponie też tak robią, zwłaszcza Chrumek a to już stateczny kawaler. Poza tym jak siedzi większość dnia w klatce to się jej nie dziwie, że tak reaguje. Nie panikuj. Gorzej jakby była osowiała, nie chciała jeść, nie robiła bobków i potrząsałaby główką to byłby powód do zmartwienia.