Witam!
U mojej Astrid już jakiś czas temu pojawił się problem z nietrzymaniem moczu. Po zrobieniu badań (krew i mocz kilkukrotnie) przyczyną na pewno nie jest kamień czy też piasek w układzie moczowym. Astrid pokichuje (kiedy ją adoptowałam, dostałam informację, że pokichiwać już będzie zawsze). Pierwsze epizody z nietrzymaniem moczu zaczęły się właśnie podczas kichania. Astrid kichała i popuszczała. Nadal jednak korzystała z kuwety. Obecnie jednak nie korzysta już kuwety i siusia pod siebie. Ponadto w chwili obecnej przechodzi antybiotykoterpię w związku z bakterią, która zagnieździła się w jej nosku (Astrid dostaje antybiotyk zgodnie z antybiogramem).
Astrid jest wykastrowaną króliczką. Do tej pory ładnie korzystała z kuwety, nigdy nie załatwiała się poza nią. Czy jest możliwe, że jej dolegliwości są spowodowane kastracją i wiekiem? Poza dolegliwościami z nietrzymaniem moczu i bakterią, Astrid czuje się dobrze - jest aktywną króliczką z dużym apetytem.
Dla higieny korzystam z podkładów, jednak zastanawiam się nad kupnem DryBed. Proszę również o informację o dobrym króliczym wecie w Trójmieście (obecnie króliczkę leczę w Elblągu, mieszkam w Braniewie i mój dostęp do króliczych weterynarzy jest dosyć ograniczony -Trójmiasto to obecnie jedyna opcja). Z góry dziękuję za wszelkie rady i odpowiedzi.