Sądząc po opisie zachowania, nie widzę nic niepokojącego w działaniach uszaka.
Faktycznie króliki zjadają sobie wprost z tyłka
cekotrofy, są to specyficzne bobki o charakterystycznym ostrym zapachu (dość nieprzyjemnym dla człowieka) i miękkiej jakby galaretowatej strukturze. Są smoliście czarne i często zebrane w grona. Zwierzak musi je zjadać, jeśli znajdujesz je na podłodze, może to świadczyć o zbyt kalorycznych posiłkach królika.
Czasem uszak potrafi "memlać" zwykłego bobka (nie cekotrofa).
W czasie linienia czasem zdarza się, że bobki są połączone futrem - takie jakby koraliki, uszakowi trudniej zrobić bobki więc pomaga sobie pyszczkiem - podpatrzone w moim stadzie
Według mnie nie dzieje się nic złego, a to że śpi pół dnia, to norma - to lenie są