Autor Wątek: Królik sam w domu  (Przeczytany 6259 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MrCubica

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Królik sam w domu
« dnia: Luty 11, 2016, 13:17:31 pm »
Witam, przez około 2/półtora tygodniu muszę zostawić mojego Bonifacego. Brat będzie dawał codziennie wieczorem i rano jedzonko oraz będzie wypuszczany na 1/2 godziny. Niestety więcej nie da rady, mogę go zostawić na te 2/półtora tygodnia?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 11, 2016, 16:44:11 pm »
Jak już koniecznie musisz, to tak zrób. Ja bym nie była spokojna, bo jedzenie to jedno, ale czy brat wychwyci w porę, jak coś się będzie działo? Zna królika
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline MrCubica

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 12, 2016, 15:18:10 pm »
Oczywiście że zna, myśle że nic się nie stanie ponieważ dom jest ciągle zabezpieczony przed kablami itd.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 12, 2016, 15:27:36 pm »
Oczywiście że zna, myśle że nic się nie stanie ponieważ dom jest ciągle zabezpieczony przed kablami itd.
Nie chodzi mi o kable. Chodzi o to, czy będzie potrafił wychwycić, czy coś się dzieje z królikiem (zmiany w zachowaniu etc.) i odpowiednio szybko zareagować.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline MrCubica

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 12, 2016, 16:13:15 pm »
Właśnie przegląda  miniaturkabeztajemnic.com  :icon_mrgreen

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 12, 2016, 16:15:52 pm »
Właśnie przegląda  miniaturkabeztajemnic.com  :icon_mrgreen
I bardzo dobrze robi! :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Mateuszek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 08, 2016, 15:42:24 pm »
Mój królik nigdy jeszcze nie został sam w domu. Tak się wszystko poukładało szczęśliwie, że zawsze ktoś jest w domu i królik z nudów nie rozrabia.

Sputnik

  • Gość
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 08, 2016, 16:30:16 pm »
Bardzo ciężko będzie rozpoznać objawy choroby osobie która nie zna królika, na zasadzie takiej że "nie je" albo "jest osowiały" to i weterynarz zbaranieje. Tylko co to znaczy osowiały... jeden śpi pół dnia a inny nie koniecznie, jeden jest chodzącym leniwcem a drugi karateką. Oczywiście, jeśli go nie otruje i nie jest angorą która może się zatkać z dnia na dzień, szanse na to że coś się stanie są statystycznie bardzo małe ;). Na czas nieobecności właściciela lepiej królika przegłodzić, (przysłowiowym sianem, wodą i marchewką) jak ryzykować że coś się stanie, bo z tymi łajzami to tak jest, 10 razy zje a 11tym razem zaszkodzi.


Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 13, 2016, 12:23:34 pm »
Hej :)
Mam wlasnie ten sam problem, mieszkam za granica i w sierpniu jade odwiedzic rodzine. Wyjezdzam na 16 dni. Mam dwa zajaczki ale niestety narazie musza byc oddzielnie. Bonnie ma caly pokoj dla siebie do dyspozycji, Bella jest z nami od tygodnia i wypuszczana jest pod moja kontrola. Gdy wyjade opiekowac sie beda tesciowie tylko najwiekszy problem jest w tym, ze Bonnie nie daje sie dotknac nikomu oprocz mnie i mojego mężczyzny. Boje sie zeby nie byla samotna przez ten czas jak mnie nie bedzie :( Myslicie ze nie 'zdziczeje' pod moja nieobecność?. Z gory dziekuje za odpowiedzi :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 13, 2016, 12:25:24 pm »
Może trochę zdziczeć, ale nadrobicie po powrocie. Ważne, żeby teściowie umieli wychwycić w porę niepokojące oznaki - brak jedzenia, bobków, osowiałość.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 13, 2016, 12:29:58 pm »
Akurat z tym nie będzie problemów ;) Nie chce tylko aby moje maluchy czuly sie samotnie bo mi serce pęka jak sa same a ja np w pracy lub w szkole. Bonnie nigdy nie byla sama dluzej niz jedna noc dlatego sie boje o nia. Bella jest bardzo otwarta na nowe znajomosci i daje sie glaskac kazdemu no i jest mniejsza od Bonnie wiec nikt sie jej nie boi. Bonnie ma charakterek i tylko ja potrafie ja tak jakby ogarnac, na innych warczy, nie pozwala wejsc do pokoju, nie wspominajac o glaskaniu :/

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 13, 2016, 12:35:03 pm »
Wiesz, może się trochę przełamie, jak będzie sama. Uszaki są mądre i jeśli czegoś potrzebują, potrafią się dostosować. Jeśli teściowie mogą, niech z nią posiedzą po prostu, nie narzucając się. Sama obecność to też już dużo.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bonnie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szkocja
  • Moje króliki: Bonnie, Bella
Odp: Królik sam w domu
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 13, 2016, 12:44:48 pm »
Bonnie wlasnie bardzo nie lubi jak ktos sie narzuca, dlatego ma w pokoju taka wielka poduche i jak tam siadamy a ona chce sie miziac to podbiega do tej poduchy i sie przy niej kkadzie :) Największym problemem bedzie dojscie do tej poduszki hehe ;)