Mamy pod opieką dwa staruszki Yeti i Fuksa...nie wiemy tak dokładnie ile mają lat ale szacowane ponad 10 latek.
Najważniejsze dla uszaka jest weterynarz (specjalista od egzotycznych zwierząt futerkowych) znający się na królikach, badania ogólne (krwi, moczu), rtg paszczy (problemy z niejedzeniem mogą wynikać z problemów paszczowych), stała kontrola wagi (ważysz królika na wadze kuchennej i zapisujesz, nawet codziennie), obserwacja...
Gdy nasza Yeti zleciała bardzo z wagi (z 1,9kg na 1,6kg w ciągu 2-3 miesięcy) wdrożyliśmy karmę - Yeti chce jeść wiec granulat Beaphara, siemię lniane pomogły w odzyskaniu wagi. Jeśli Twój króliczek nie chce jeść, a jego waga niepokojąco maleje warto siegnąc może karm ratunkowych np Rodi Care, Critical Care...
ale przede wszystkim wet i diagnostyka czy nie ma jakiejś chorobowej przyczyny... Powodzenia!