Autor Wątek: Proces adopcji królika  (Przeczytany 32584 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 10, 2014, 22:02:34 pm »
Śląskie tak, ale dolnośląskie chyba nie mają FB :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 10, 2014, 22:11:03 pm »
:P ja myślałam, że oni razem- ignorant ze mnie  :oh:
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 10, 2014, 22:12:57 pm »
Śląskie i dolnośląskie razem? Niektórzy by się obrazili :-)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 10, 2014, 22:14:20 pm »
oj no weźcie- ja z nad morza jestem :P
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 10, 2014, 22:18:54 pm »
Spoko, Solvieg  ;) Mogliby być razem, choćby ze względów organizacyjnych ;)
Ale wracamy do tematu - mam nadzieję, że kontakt z Julitą zostanie nawiązany :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Solaris

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Cezar i Kamala
  • Pozostałe zwierzaki: 1 kot
  • Za TM: Solaris
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 10, 2014, 23:30:55 pm »
Borsuk, rozumiem, oczywiście. Trzymam kciuki za adopcję :)
Solvieg, dolnośląskie SPK ma swojego FB? Kurczę, jakoś nie kojarzę...

Oczywiście, że dolnośląskie mają swojego fb :D
https://www.facebook.com/kroliczeDT

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 11, 2014, 09:05:52 am »
A, faktycznie profil domów tymczasowych jest :) Dzięki, Solaris :*
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 11, 2014, 11:44:05 am »
Posłałem formularz adopcyjny raz jeszcze z dwóch osobnych kont mailowych, może w końcu dojdzie. Konta na fb nie mam i nie chce mi się zakładać. Dzięki wszystkim za pomoc i wsparcie duchowe  :icon_smile

Offline Olga

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 306
  • Płeć: Kobieta
  • Pośrednik Adopcyjny FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Mokka, Latte i Kropek
  • Na DT: Ruby
  • Za TM: Mia
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 11, 2014, 16:46:12 pm »
Nie poddawaj się ;)
Ja pierwszą wiadomość z zapytaniem o uszaki wysłałam do pośrednika adopcyjnego 24 marca, formularz adopcyjny 14 kwietnia, spotkanie przed adopcyjne, na które jechałam pociągiem 70km, miałam 6 maja, a króliki przyjechały do mnie 11 maja.
Ja mieszkałam pod Lesznem, spotkanie miałam w Poznaniu, pośrednik jest z Krakowa a króliki przyjechały z Nowej Soli ;)
Wszystko jest do ogarnięcia, potrzeba czasu, cierpliwości i chęci :)

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 11, 2014, 17:19:22 pm »
Ja mogę poczekać ale uroczy osobnik ze zdjęcia w awatarze chyba mniej. Ostatnio oprócz sikania mi na łóżko nasikał też na mnie, więc chyba tęskni za jakąś towarzyszką życia   :(

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 11, 2014, 17:20:30 pm »
A koleżka wykastrowany? (oczywiście pytam o królika ;)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 11, 2014, 17:28:44 pm »
Jeszcze nie. Koleżka tak naprawdę należy do mojej przyjaciółki a u mnie jest tylko częstym gościem. Nie jestem więc sam zdecydować o kastracji chociaż słyszałem, że tak jest dla króliczka lepiej. Króliczka, którą chcę przygarnąć jest:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1751
 

Offline Olga

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 306
  • Płeć: Kobieta
  • Pośrednik Adopcyjny FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Mokka, Latte i Kropek
  • Na DT: Ruby
  • Za TM: Mia
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 11, 2014, 17:31:01 pm »
Koleżka jest przeuroczy  :heart
Też o kastrację chciałam zapytać.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 11, 2014, 17:33:52 pm »
Borsuku, skoro baranek niewykastrowany, to 99% pośredników nie da Ci samiczki. Bo on ją po prostu zamęczy gwałtami. Wykastruj, odczekaj, aż hormony mu opadną, dopiero wtedy pomyśl o adopcji. Uwierz, że samczyk będzie tak pobudzony obecnością samicy, że dopiero zacznie się obsikiwanie wszystkiego i wszystkich.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline ellessa

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 11, 2014, 17:37:08 pm »
Jeśli poważnie myślicie o adopcji Simki - która jest króliczkiem po przejściach, pogryzionym przez inne króliki - kastracja będzie konieczna. Samiec będzie ciągle napalony, będzie próbował ją ujeżdżać = stres dla samicy = może pojawić się agresja.. Z resztą w każdym innym przypadku - niekastrowany samiec męczy siebie i innych swoim popędem.

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 11, 2014, 18:38:00 pm »
Dobrze, że mi to powiedzieliście - nie miałem o tym pojęcia. Z tego co czytałem, myślałem że parkę najłatwiej zaprzyjaźnić. Będę musiał porozmawiać z panią Małego.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 11, 2014, 18:39:16 pm »
Bo tak jest, że parkę najłatwiej zaprzyjaźnić, tylko oba zwierzaki muszą być wykastrowane, wtedy zazwyczaj jest wielka miłość albo choć przyjaźń :)
Powodzenia!
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Borsuk

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław, Praga
  • Moje króliki: Simka
  • Za TM: Aramisiu :-(
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 11, 2014, 18:47:46 pm »
Powodzenie (w przekonywaniu właścicielki) się przyda, inaczej Mały będzie spędzać samotne dnie nabuzowany hormonami. Niestety jego pani jest z tych, które zazwyczaj wiedzą lepiej  :( . Dam znać co z tego wyjdzie.

Offline Agma84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
    • http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1446#yield
  • Lokalizacja: Świdnica
  • Moje króliki: ... Łatek
  • Pozostałe zwierzaki: Świnka morska,jeż pigmejski,pies
  • Za TM: Pusia,Kubuś
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 16, 2014, 13:21:30 pm »
Dziękuję pani,ze się odezwała tak myślę,ze może jak będzie duża grupa osób z Wrocławia to jakiś pośrednik adopcyjny by wybrał się na rozmowy w nasze rejony <3.Co do samczyka baranka to w 100% zgadzam się samczyk siusia wszędzie,zwłaszcza na łóżko,gryzie właściciela i wszystko oraz po wszystkim skacze kopulacyjne. W czwartek mój przygarnięty uszatek Kubuś Junior albo Łatek nie mogę się zdecydować co do imienia miał zabieg kastracji we Wrocławiu na Uniwersytecie Przyrodniczym Wydział Medycyny Weterynaryjnej u dr Grzegorza Dziwaka. Odchodziłam cała od zmysłów jak go zobaczyłam pod kroplówką śpiącego. Bałam się,że będę musiała go karmić strzykawką itp. A okazało się,że maluszek jadł w ten sam dzień mimo,ze dałam go na łózko by odpoczywał to kicał po pokoju był lekko kołowaty ale trawkę,jabłko,granulat jadł i wody dużo pił na drugi dzień maluszek sam zapomniał o zabiegu i skakać zaczynał jak przed zabiegiem mi po noce. To zaledwie 4 dni po zabiegu a widać u niuńka,że spokojniejszy,częściej korzysta z kuwety. Je i aktywny jest jak przed zabiegiem tylko nie gryzie mnie. Jedyne co muszę to tabletki rozdrobnić i do pysia podawać dr Dziwak dał mi do podawania na parę dni zaraz od drugiego dnia po zabiegu. Wiem,że CAŁY Wrocław lata do dr Piaseckiego z malutkimi zwierzaczkami jak uszatki np. Ja dzięki pani Julicie z forum i rozmowy telefonicznej dowiedziałam się o dr Dziwaku ,który też wykłada na Uniwersytecie Wrocławskim jak pan Piasecki ale nie ma tylu miesięcy czekania na zabieg i jest bardzo grzeczny. Po akcji z Kubusiem i wielkim żalu jaki czuje z powodu tego braku miejsca w szpitaliku jedynie do dr Piaseckiego będę chodziła po granulaty,sianko i inne rzeczy których nie ma w zwykłym zoologicznym a tak to wszelkie leczenie już tylko do dr Dziwaka. Jedynym oficjalnym z Wrocławia pośrednikiem jest Pani Julita a pani Julita miała problemy zdrowotne i od sierpnia czekam na rozmowę w sprawie adopcji Bebe. W czasie wyczekiwania w sklepie zoologicznym spotkałam rodzinę wyjeżdżającą za granice co oddała mi samczyka baranka i jest wykastrowany i teraz tym bardziej czekam na Bebe bo malec jest w jej wieku Jedynym oficjalnym z Wrocławia pośrednikiem jest Pani Julita a pani Julita miała problemy zdrowotne i od sierpnia czekam na rozmowę w sprawie adopcji Bebe. W czasie wyczekiwania w sklepie zoologicznym spotkałam rodzinę wyjeżdżającą za granice co oddała mi samczyka baranka teraz jest wykastrowany i tym bardziej czekam na Bebe bo malec jest w jej wieku i czuje się samotny bez kompana do kicania widzę to po nim.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2014, 14:01:48 pm wysłana przez Agma84 »

Offline Agma84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
    • http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1446#yield
  • Lokalizacja: Świdnica
  • Moje króliki: ... Łatek
  • Pozostałe zwierzaki: Świnka morska,jeż pigmejski,pies
  • Za TM: Pusia,Kubuś
Odp: Proces adopcji królika
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 16, 2014, 13:56:30 pm »
Problem z pośrednikiem polega nie na jechaniu ale  na tym,że pośrednik musi przyjść do domu i sam zobaczyc warunki,czy ubniegający się opiekun nie jest terarystą.Spyta o wiedzę dotyczącą uszatków i na podstawie jego decyzji można się ubiegać o konkretnego uszatka.Ja od SIERPNIA ubiegam się o Bebe śliczną teraz mam wykastrowanego samczyka w jej wieku,który jest karmiony na Verse Laga,trawke mu sadze by miał bez chemi w taka pogode tez.Owoc lub warzywo,sianko z ziołami.
Banana,pomaranmczy nie lubi.


http://www.medirabbit.com/PL/GI_diseases/Food/feeding_pl.pdf