Porady > Królik w podróży zagranicznej i krajowej

Królik w domu,a my nie

(1/2) > >>

Dominique_90:
Co prawda Semirek nie jedzie nigdzie, ale myślę, że temat zamieszczam w dobrym miejscu.
W czerwcu planujemy wyjazd na 3 dni. Nie bierzemy ze sobą uszaka, bo bez sensu na tak krótki czas go denerwować i ciągnąć ze sobą.
Pomóżcie mi proszę, bo boję się trochę tego wyjazdu...
w nocy Semir będzie sam. Rano  i po południu będzie przyjeżdżał tata Piotrka- karmił Semira, a po południu wypuszczał, aby ten pobiegał. Semir się go nie boi, jest częstym gościem u nas, więc Semir do niego odważnie podchodzi i często wycygani bazylię czy inne ziółko. Także o strach się nie boję, bo Semir ma dobry kontakt z Piotrka tatą.
Piotrka tata nie będzie miał problemu z nakarmieniem Semira (wydziele mu porcje warzyw na rano i szuszek na wieczór). Czy coś się stanie, bo jest przyzwyczajony do karmienia rano najpóźniej o 6:30, czy jak dostanie jeść np. po 7 ok.8 to coś się stanie?
Mamy duże poidełko więc myślę, że przez te 3 dni nie wypije całej wody, a jeśli tak to na pewno Piotrka tata doleje. O siano też się nie martwię, bo to też nie będzie problem, żeby dołożyć. Czy jeśli przez 3 dni kuweta nie będzie sprzątnięta może się coś stać? właściwie codziennie ma przecedzane bobki,max co 2 dni. Co 3 dni ma zmienianą całą kuwetę.
Czy jest coś na co muszę jeszcze zwrócić uwagę- o czym zapomniałam? pomóżcie mi, bo zastanawiam się czy to wszystko...
Czy wasze uszolki zostają na kilka dni tylko z opieką (nie całodobową?)...hmmm chyba panikuję trochę:P

magda24:
Spokojnie :) wszystko będzie dobrze :) moje uszole na tydzień zostawiłam z nianią dochodzącą :)
myślę, że dobrze się przygotowujesz :)

Dominique_90:

--- Cytat: magda24 w Marzec 19, 2014, 12:52:01 pm ---Spokojnie :) wszystko będzie dobrze :) moje uszole na tydzień zostawiłam z nianią dochodzącą :)
myślę, że dobrze się przygotowujesz :)

--- Koniec cytatu ---
coś mi nie działa, nie widzę podglądu wiadomości, więc piszę na ślepo:/
w takim razie odpiszę w domu

Ciapusia:
Nic się nie stanie. Nie ma co się denerwować takimi błachostkami jak godzina opóźnienia w karmieniu ;) Z kuwetą też spokojnie, możesz mu nasypać więcej żwirku, żeby mocz miał gdzie wsiąkać.
Jednak poprosiłabym opiekuna, żeby wodę wymieniał codziennie, lepiej jeśli król ma świeżą.

Dominique_90:
Ok to dobrze. Panikuje, że mu sie coś stanie jak nas nie będzie...i co jeśli spadnie mu paśnik w nocy ja się budze jak go zrzuca...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej