Autor Wątek: niemowlak i krolik  (Przeczytany 14866 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Laura(ent)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
niemowlak i krolik
« dnia: Luty 11, 2014, 09:58:03 am »
Dzień dobry. Spodziewamy się nowego członka rodziny w maju i zastanawiam się jakie macie doświadczenia z królikami i niemowlakami.
Nemul jest generalnie przytulaśny, ale miewa fochy i potrafi na mnie prychnąć, albo zaatakować moją przechodzącą stopę. Zastanawiam się na ile będę musiała oddzielać Nemula od dziecka, chociaż nie ukrywam, że wolałabym wcale :-)
tzn, chciałabym żeby mały się chował z Nemulcem razem, na tym samym poziomie podłogi, ale nie chce żeby Nemul mu przez przypadek krzywde zrobił... (albo on Nemulcowi...)

i mam dodatkowe ważne pytanie z cyklu głupich: jakie są szanse, że Nemul pomyśli, że mały jest szczeniakiem-królikiem i nasika mu na głowę? ;-) i generalnie będzie próbował pokazać, że to on rządzi?

wiem, że jest dużo informacji nt dzieci i psów/kotów, moja siostrzenica chowa się od urodzenia z dwoma kotami i cała trójka ma się dobrze, ale nt maluszków takich i króliczków nie ma za dużo danych...

dzięki :-)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 11, 2014, 11:13:20 am »
Mam bardzo agresywną samicę, która gryzie wszystkich - bez wyjątku. Kica jest bezklatkowa. W pierwszy dzień po przyjściu ze szpitala położyłam mojego noworodka na ziemi (dywanie) i czekała. Kica obwąchała małą i nie zainteresowała się nią. Kupiłam leżaczek i często kładłam Olę na podłodze przy Kicy - która nigdy się nią nie interesowała. Przez pięć lat Kica nigdy ugryzła Oli - przybiegała tylko do mnie, tupała na mnie, gdy - Ola interesowała si ę jej miską, grzebała w kuwecie, jej spanie przestawiała.

Tu na focie https://www.facebook.com/notes/dt-kr%C3%B3liczk%C3%B3w-zdolnego-%C5%9Bl%C4%85ska/kr%C3%B3lik-i-dzieci/467778570005278  moja Ola w różowej bluzce i naburmuszona Kica w koszyku. Bardzo fajne opracowany artykuł.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Patek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1585
  • Płeć: Kobieta
  • Liwek , Jezynka , Sisi
  • Moje króliki: Liwek , Jezynka , Sisi
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 11, 2014, 11:27:11 am »
Fajny artykul ;) Musze zapamietac nam tez w niedlugiej przyszlosci sie przyda ;)



Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 11, 2014, 12:45:06 pm »
Mi się nie przyda już  :diabelek ale naprawdę fajny artykuł  :D

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 11, 2014, 14:01:05 pm »
izafie nigdy nie masz tej pewności:))))
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 11, 2014, 14:07:22 pm »
izafie nigdy nie masz tej pewności:))))
Hle hłe hłe ... bociany czuwają cały czas!!
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 11, 2014, 14:09:50 pm »
dlatego jak je widze zamykam okna:)))
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 11, 2014, 16:12:45 pm »
Dziewczyny,chyba Was pogibało  :oh: Ja co najwyżej, mogę się zająć w przyszłości zakróliczaniem wnucząt :bunny:
Dalekiej przyszłości  :D

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 11, 2014, 16:19:17 pm »
Dziewczyny,chyba Was pogibało  :oh: Ja co najwyżej, mogę się zająć w przyszłości zakróliczaniem wnucząt :bunny:
Dalekiej przyszłości  :D
Oj tam, oj tam teraz dojrzałe macierzyństwo jest trendiiiii
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 11, 2014, 16:27:15 pm »
ja na wszelki wypadek zawczasu wysterylizuje sie u Sicci- wtedy nie wpadne w ten trend:))) no i na dt mnie wezma i naprawia:)))
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 11, 2014, 17:40:16 pm »
Jako mama 4-miesięcznego malca mogę coś powiedzieć ;) W domu mamy parkę króli - Fred jest uległy, uwielbia głaskanie i ogólnie ma na wszystko wywalone. Mefi jest bardzo ciekawską indywidualistką. Jeśli głaskać to tylko jak pozwoli - ogólnie wyciągnięcie ręki w Jej stronę skutkuje ucieczką bądź atakiem. Jeśli natomiast siedzi się na podłodze bądź leży to normalnie chodzi dookoła lub po nas, a nawet potrafi się położyć tuż obok. Zanim Kacper pojawił się w domu mąż zabierał codziennie Jego ubranka i dawał królom do wąchania, pierwsze 3 dni ubranka były obtupywane przez Mefi, Fred natomiast żywo się nimi interesował. W późniejszych dniach (z powodu choroby Młody spędził w szpitalu 2 tygodnie) Mefi też przestała się bać i była zainteresowana. Pierwszy dzień w domu -wzięłam Kacpra na ręce i usiadłam na podłodze, żeby miały okazję Go obwąchać. Później gdy byl starszy i leżał na macie to większe zainteresowanie stanowiła mata niż On. Mefi nie atakuje nawet gdy On wyciąga w Jej kierunku rączki, Fred natomiast uwielbia lizać Go po główce i zaznaczać - ale On wszystko oznacza. i z moich obserwacji odnośnie Mefi - jeśli chodzi o Kacpra to nie zaatakowała nigdy tylko odchodziła, jeśli miała już Go dość. No i nigdy nie zostawiamy ich samych!

Offline Patek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1585
  • Płeć: Kobieta
  • Liwek , Jezynka , Sisi
  • Moje króliki: Liwek , Jezynka , Sisi
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 11, 2014, 18:28:36 pm »
Oj kobietki ;-) wszystkie bociany prosze kierować do mnie :-P



Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 11, 2014, 18:57:57 pm »
uf .. całe szczęście jak Bytom przejmie te bociany to Żory zostawi w spokoju :bunny:
i tego się trzymajmy :diabelek

Offline Patek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1585
  • Płeć: Kobieta
  • Liwek , Jezynka , Sisi
  • Moje króliki: Liwek , Jezynka , Sisi
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 11, 2014, 19:18:28 pm »
Chyba nie tylko ja chętnie przyjme bociana :-P



Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 11, 2014, 19:33:39 pm »
no ja tam w śród znajomych chętnych nie widzę :D na forum też się jakoś mało osób garnie :diabelek

nie żebym coś miała do dzieci , bo kocham dzieci ...
ale cudze :diabelek

al naj naj  królicze dziecka :DD
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2014, 19:37:32 pm wysłana przez miniaturowaem »

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 11, 2014, 23:21:15 pm »
Oj kobietki icon_wink wszystkie bociany prosze kierować do mnie :-P
ale zostaw coś dla innych, chociaż jeden niech przyleci do mnie ;)

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 11, 2014, 23:41:20 pm »
... i z moich obserwacji odnośnie Mefi - jeśli chodzi o Kacpra to nie zaatakowała nigdy tylko odchodziła, jeśli miała już Go dość. No i nigdy nie zostawiamy ich samych!

IMHO tu nie chodzi wcale o to ze zwierze moze zaatakowac (sic!) dziecko tylko ze dziecko moze zrobic krzywde zwierzakowi !
wiec tak, z tego poowdu zostawianie ich samych nie jest dobrym pomyslem
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 12, 2014, 00:12:42 am »
No nie wiem, jak mnie królik w rękę udziabał, to mi puchła i ropiała bardzo długi czas. Więc i dziecku moim zdaniem przy odrobinie nieszczęśliwego zbiegu okoliczności może zrobić krzywdę ;)
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 12, 2014, 00:24:42 am »
jak to dr Ziętek mawia- to normalne ze puchnie i ropieje jak kupojad udziabie:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 12, 2014, 00:26:30 am »
jak to dr Ziętek mawia- to normalne ze puchnie i ropieje jak kupojad udziabie:)

A jak owy kupojad dziabnie alergika, to już w ogóle bania ropna i -30 do miłości do króliczka murowane :P
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 12, 2014, 10:16:34 am »
Pan Królik uważasz, że 4-miesięczne dziecko może zrobić krzywdę królikowi? błagam... i zapewniam Cię naszego syna będziemy wychowywać tak, żeby krzywdy żadnemu zwierzakowi nie zrobił, wiec możesz spać spokojnie.
No i wiem jak potrafi Mefka ugryźć i o wiele bardziej obawiam się tego, ze to Ona zrobi Kacprowi krzywdę, a nie odwrotnie.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 13, 2014, 14:37:41 pm »
Dziewczyny,chyba Was pogibało  :oh: Ja co najwyżej, mogę się zająć w przyszłości zakróliczaniem wnucząt :bunny:
Dalekiej przyszłości  :D

Ja miałam 38 lat jak rodziłam a moja koleżanka 46. Jesteś w kwiecie wieku  :lol :lol :lol

Pan Królik uważasz, że 4-miesięczne dziecko może zrobić krzywdę królikowi? błagam... i zapewniam Cię naszego syna będziemy wychowywać tak, żeby krzywdy żadnemu zwierzakowi nie zrobił, wiec możesz spać spokojnie.
No i wiem jak potrafi Mefka ugryźć i o wiele bardziej obawiam się tego, ze to Ona zrobi Kacprowi krzywdę, a nie odwrotnie.

4 miesięczne dziecko na pewno nie - 4 letnie może, ale jak wychowuje się dzicko od początku, tak jak Ja Olkę, to raczej mało prawdopodobne.
Poza tym, mama nie jest cały czas przy dziecku i wypadki zdarzają się, tego wykluczyć nie można. Moja 5 letnia Ola, zapytała, czy to mięsko na obiad to jest zabite zwierzątko? Gdy odpowiedziałam, że tak - nie chciała jeść........



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 13, 2014, 17:37:05 pm »
Ja miałam 38 lat jak rodziłam a moja koleżanka 46. Jesteś w kwiecie wieku  lolek lolek lolek
Hi, hi...Mi chodzi o to,że mam dwie i już mi wystarczy  :wisielec:
Uważam,że dziecko czasem nawet jak wychowuje się ze zwierzętami, to trzeba uważać. Wiadomo dzieci, często nawet same sobie robią krzywdę :oh: Oczywiście, taki bobas czteromiesięczny, to z królikiem nie ma szans  ;) Za to jak zacznie raczkować...zaczną się gonitwy  :diabelek Może być bardzo śmiesznie :D Ja zawsze najbardziej sie bałam jak dziewczyny miały tak po ok 2 latka, bo to rozumek malutki a uwielbienie dla zwierzaka ogromne :D

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 13, 2014, 21:22:53 pm »
Dlatego aktualnie pilnuję Królików, a jak Kacper będzie raczkował to będę pilnować Jego. Króle chowały się z moją chrześnicą i na szczęście nigdy nic im nie zrobiła, bo cały czas tłumaczyliśmy jak ma sie zajmować itp. Oczywiście nie dam sobie ręki uciąć, ze z Kacprem będzie identycznie, ale będziemy sie starać żeby cała trójka żyła w zgodzie.

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 13, 2014, 22:37:55 pm »
U nas było nieco inaczej i nasz staruszek zaskoczył bas negatywnie :/ Przez pierwsze tygodnie mój kochany spokojny króliczy dziadziuś zwariował... Zrobił sie agresywny rzucał sie na mnie i mojego małża, ale NIGDY na młodą mimo, ze czesto leżała na macie koło króliczego legowiska! Wiem, ze tak zareagował na nowe zapachy, dźwięki, ktore powodował nowy członek w "stadzie". Na szczęście, po około 6 tygodniach, wszystko wróciło do normy. O dziwo teraz to Baśka ucieka jak tylko zobaczy małą na horyzoncie, a Olek daje się jej głaskać. I chociaz mała robi to jeszcze bardzo niezgrabnie, bo ma 9 miesięcy, to jest dla niej bardzo cierpliwy i "wyrozumiały", fakt, że zawsze głaski i wizyty "u króliczków" są tylko pod nasza opieką. Odnoszę też wrażenie, że z dnia na dzień nasze futrzaki coraz bardziej jej powszednieją i są coraz mniej i interesujacą atrakcją.
A w ramach wychowywania dzieci z uszami, czy Wasze bobasy mają już za sobą pierwsze chocolate balls? :mhihi
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=KrTX9CbdWLc" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=KrTX9CbdWLc</a>

Offline hatszepsut1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Lokalizacja: gdańsk
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 23, 2014, 11:29:48 am »
Większość z Was rozważa kto komu może zrobić krzywdę w takich przypadkach. Mnie zastanowiłaby inna rzecz, czystość podłogi dzielonej ze zwierzęciem :) Nie macie obiekcji żeby dziecko żyło na podłodze królika ?

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 23, 2014, 11:44:07 am »
Co prawda nie jestem w temacie tego wątku i raczej nie będę. Niemniej wydaje mi się, że jeśli się sprząta regularnie to "brud" królika nie zaszkodzi małemu. Przecież maluchy wychowują się ze zwierzętami - nic odkrywczego. Pies, kot - nikogo nie dziwi jako przyjaciel malucha, tymczasem królik - stanowi zdziwienie, a to przecież czyste zwierzątko - wystarczy dbać o czystość otoczenia i pilnować aby młokos nie pożarł bobka  :co_jest
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 23, 2014, 11:50:52 am »
Ja lizałam na zmianę z psem lizaki a małż jak był mały to mieszkał na wsi i zdarzyło mu się kurzą kupkę zjeść  :oh: - żyjemy :D Jak się podstawy higieny zachowuje to spokojnie mogą razem po podłodze pełzać :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 23, 2014, 12:08:35 pm »
Ja lizałam na zmianę z psem lizaki a małż jak był mały to mieszkał na wsi i zdarzyło mu się kurzą kupkę zjeść  :oh: - żyjemy :D Jak się podstawy higieny zachowuje to spokojnie mogą razem po podłodze pełzać :)
Hyhyh skąd ja to znam. Ja się wychowałam na wsi, więc prosiaki latające po podwórku, kury i koty całowane wszędzie :oh: to była podstawa!
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 23, 2014, 12:27:00 pm »
To ja się wypowiem  :diabelek jako doświadczona matka  ;) Żaden domy zwierzak normalnie wychowywany, odrobaczany i leczony( w razie choroby) nie zagraża dziecku. Moje dzieci nigdy nie mały kłopotów , a zwierzaki w domu były zawsze. Za to po pójściu do wymuskanego przedszkola robale  :oh: To  oczywiście przypadek , ale tak było...Króliki są czyste z natury i jak maja warunki , to nic się nie dzieje złego, zresztą tak jak i inne zwierzaki.Ja bardziej obawiam się tego co wnosimy na butach, czy przynosimy ze sklepów  :/ I to tak samo w stosunku do dzieci jak i zwierzaków.

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 23, 2014, 21:19:12 pm »
U nas aktualnie wygląda to tak, że rozkładamy piankowe puzzle na podłodze. Oczywiście Kacper z wielką przyjemnością turla się w miejsca gdzie ich nie ma. Aktualnie nie boję się o nic, bardziej zastanawia mnie co będzie podczas zmiany sierści, bo Mefka gubi na potęgę. Jednak odkurzanie, regularne zbieranie z dywanu, no i wyczesywanie Jej i damy radę. o bobki zupełnie sie nie martwię, bo nie zostawiają ich wszędzie.

Offline ellessa

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 1831
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Francisz & Niusia
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 23, 2014, 21:27:02 pm »
Ja powiem tak - uważaj tylko, żeby Ci młode za dużo siana nie zjadło i nie masz się co martwić ;) sama goszczę u siebie czasami małego podłogowca - nigdy nic mu nie było a do królików dosłownie się wyrywa ;)

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: niemowlak i krolik
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 23, 2014, 23:16:13 pm »
Mam nadzieję, że siano zostawi jednak dla króli ;) Dla nas króliki to "zbawienie" - Młody dużo się przy nich rozwinął. Zaczął się obracać, siedzieć... Dzisiaj Jego ulubionym zajęciem było siedzenie na kolanach taty i obserwowanie śpiących króli.