Autor Wątek: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek  (Przeczytany 112447 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #280 dnia: Marzec 31, 2014, 08:08:11 am »
slodka jest nakrapiana ^^ taka mniejsza wersja kicowy :P
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #281 dnia: Marzec 31, 2014, 08:24:17 am »
Wow, faktycznie ma omyk ogromny - wygląda jak bóbr :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #282 dnia: Marzec 31, 2014, 09:53:11 am »
Oglądałam z 10 razy filmik i nie mogę się nadziwić,że z takiej biedy, co jedną łapką była za TM wyrosła taka śliczna panienka. Ogonek jak proporczyk w wózkach w supermarkecie!

Może to będzie lisek w króliczej skórce z długą puszystą kitką?

« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2014, 12:52:48 pm wysłana przez Elzbieta1950 »
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Zajęcowa

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2003
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Papajka i Szkwał
  • Pozostałe zwierzaki: Luba, Filip - psy
  • Za TM: Franuś, Gomiś, kochana Rózia ;(
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #283 dnia: Marzec 31, 2014, 10:26:33 am »
jak patrzę na ten ogon,to powstaje mi w głowie myśl, że może wyrośnie z niej hodowlaniec... :D
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #284 dnia: Kwiecień 04, 2014, 17:06:55 pm »
OMG, nieee :)

Ale rośniemy bez wątpienia - wczoraj Balonik po raz pierwszy wyruszyła na wyprawę schodową - od razu z przytupem, bo wzięła rozbieg i wykicała na samą górę. Wkurzyła tym nie lada Helenę, dotychczas niepodzielnie acz miłościwie panującą na piętrze, zmobilizowała ją do pogoni, która o mały włos nie skończyła by się zjechaniem białasa na nadobnym tyłku na sam dół, bo Helka nie wymierzyła i ani nie trafiła w Balona, ani celnie w schodki... Przy nich to człowiek z nudy na pewno nie umrze ;)

Kto przygarnie Baloninkę? Fajna, bezklatkowa, kuwetowa, ciekawska i słodka jak tona cukru :) Towarzyska - przychodzi, siada koło fotela i patrzy, nie lubi sama siedzieć. Ślicznie się bawi kulą smakulą :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #285 dnia: Kwiecień 04, 2014, 19:27:28 pm »
Wkurzyła tym nie lada Helenę, dotychczas niepodzielnie acz miłościwie panującą na piętrze, zmobilizowała ją do pogoni, która o mały włos nie skończyła by się zjechaniem białasa na nadobnym tyłku na sam dół, bo Helka nie wymierzyła i ani nie trafiła w Balona, ani celnie w schodki...
:hahaha  - zobaczyłam to oczyma duszy :D

Kto przygarnie Baloninkę? Fajna, bezklatkowa, kuwetowa, ciekawska i słodka jak tona cukru  Towarzyska - przychodzi, siada koło fotela i patrzy, nie lubi sama siedzieć. Ślicznie się bawi kulą smakulą
Umiesz, Bośniak, zareklamować królika ;-) Baloninko, chciałabym Cię mieć, gdybym tylko mogła :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #286 dnia: Kwiecień 09, 2014, 15:08:50 pm »
Zapraszamy do szybkiej zabawy, ktora pomoze nam zgromadzic fundusze dla krakowskich przystaniowcow
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16910.msg541504/topicseen.html#msg541504

licytacja kartek trwa do piatku do 20
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #287 dnia: Kwiecień 17, 2014, 18:23:07 pm »

Offline jiong

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Lusia
  • Za TM: Tosia, Miksia
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #288 dnia: Kwiecień 18, 2014, 10:23:14 am »
Baloniku, jesteś cudowna...
 :heart



Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #289 dnia: Kwiecień 18, 2014, 11:43:48 am »
No właśnie co tak u Balonikowej ślicznotki słychać??

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #290 dnia: Kwiecień 18, 2014, 21:29:56 pm »
Balonikowa panna waży 1,4 kilo :) Kilka dni temu opuchły jej strasznie uszy (i troszkę górne powieki), więc dzisiaj dostała długodziałający lek p-zapalny i mam nadzieję, że pomoże. Zastanawiam się, na co to może być reakcja. Nic jej nie ugryzło, nie użądliło, w nic nie wpadła groźnego. Dzisiaj wymyśliłam, że na pewno ma alergię na świeże powietrze ;)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #291 dnia: Kwiecień 18, 2014, 22:11:11 pm »
Wiesz, Bośniu, Ty chyba powinnaś prowadzić klinikę dziwnych zwierzęcych przypadków - tu Balonikowe uszy, tam Helenia noga... :]
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #292 dnia: Kwiecień 18, 2014, 22:13:26 pm »
A myślisz, że nie prowadzę? :P
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #293 dnia: Kwiecień 18, 2014, 22:19:49 pm »
A myślisz, że nie prowadzę? :P
A widzisz, taki gabinet osobliwości "U Bośniaka" :diabelek
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #294 dnia: Kwiecień 18, 2014, 22:23:17 pm »
A może to myxo poszczepienna?? Była szczepiona??

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #295 dnia: Kwiecień 18, 2014, 22:34:40 pm »
Spuchnięte uszy, skąd ja to znam. Oby Balonikowa panna nie miała syndromu Balbinkowego czyli co 4 tygodnie spuchnięte ucho i brak wiedzy o przyczynie takiego stanu.

Offline jiong

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Lusia
  • Za TM: Tosia, Miksia
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #296 dnia: Kwiecień 22, 2014, 11:36:21 am »
biedactwo..., może to alergria ?



Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #297 dnia: Kwiecień 22, 2014, 16:20:37 pm »
Balonik była szczepiona nową szczepionką, po której ponoć nie ma myxo poszczepiennej, ponad półtora miesiaca temu, więc to nie to.
Ale po leku uszy wracają do normy, już praktycznie nic nie widać, a Balonisia odzyskała swój zwykły wigor. I tylko domku brak.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #298 dnia: Kwiecień 22, 2014, 16:58:57 pm »
Balonik była szczepiona nową szczepionką, po której ponoć nie ma myxo poszczepiennej, ponad półtora miesiaca temu, więc to nie to.
Ale po leku uszy wracają do normy, już praktycznie nic nie widać, a Balonisia odzyskała swój zwykły wigor. I tylko domku brak.

chodzi o szczepionke Novibac ? tez słyszałam że po niej nie ma myxo poszczep. ....
nasze też nią były szczepione i trójka miała bomble obok nosków :]

Głaski dla uroczej  Baloninki :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2014, 17:03:20 pm wysłana przez emilia »
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: [Kraków] Balonik, czyli kolejny maluszek, którego boli brzuszek
« Odpowiedź #299 dnia: Kwiecień 24, 2014, 09:05:49 am »
Helka prawie odgryzła wczoraj Balonince ucho - wróciłam do domu i oczom moim ukazały się plamy krwi oraz krwawe smugi wszędzie. Pierwsza myśl - Helenka zdjęła pewnie opatrunek po biopsji i coś zmajstrowała z nogą. Lecę, oglądam - ni chu chu, białas cały i biały. No to odwrót i lecę do Balonika. I od razu się sprawa wyjaśniła. Ucho poszatkowane, królik umorusany, ale wciąż dziarski, krew się leje.
Tak więc o 23 ogarniałam temat rozpłatanego ucha i prowizorycznego kołnierza z kartonu (bo swój oryginalny oddałam Malinie, która go zjadła ;) ). Koniec ucha raczej nie do zeszycia, więc pewnie już zostanie Baloninka z przetarganym, zobaczymy, co z częścią zasadniczą, chciałabym to złapać kilkoma szwami, bo się szybciej zagoi, ale zobaczymy czy się uda.

Wczoraj miałam tak dość życia za zasiekami, oczu naokoło głowy i ciągłego uważania na wszystko, że nie macie pojęcia. Bezsenna noc (pilnowanie kartonowego kołnierza) nieco mnie ułagodziła, ale i tak czasami żal tyłek ściska i ręce opadają :/

Balon je, bobczy i cieszy się na przysmaki. Ale ucho na pewno ją boli. Biedna.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan