Moja Berta strasznie tupie...szczegolnie gdy ja puszczam po pokoju a wklatce siedzi zamknity Smakus..Smakus wogole nie tyupie tylkokiedys wnocy prawie cala noc tupal bo sie czegos przestraszyl i trzymalam go w lozku przez kilka godzin bo sie nie chcial uspokoic.. :|
No a Berta nawet jak niema smakusia w poblizu to strasznie chalasuje..jak tylko ktos wejdzie do pokoju to spieprza tak ze asz sie dymi...
Cała wczorajszą noc nie dawala mi spac...smakusia przenisolysmy do innego pokoju,a ja z poewrotem do naszego,zeby miala spokoj jesli rzeczywiscie ejst w tej nieszczesnej ciąży
...stala w tym swojim nieszczesnym pudle na dosc niskiej szafce,ale sie robi coraz odwarzeniejsza i wyskakuje..i oczywiscie nie moze biegac cicho tylko drapie po panelach tymi pazurami,sika wszedzie no i w skauje mi na luzko i lazi po glowie...tak sie dzisiaj na nia wkurzyłam ze ja...jak na ciąże(jelsi to nie urojona) to sie porywana calkiem ekstremalne wyczyny