naomi nic nowego sie nie dowiedziałam. Kiki dostała znowu zastrzyk jakieś witaminki. Teraz się martwię, bo jakoś tak dziwnie się zachowuje. Wydaje mi się, że taka osłabiona jest, poza tym dziwny kolor ma jej siku tzn. pierw jest normalne ale z czasem zmienia barwę na różowy. Może tak ma być, choć wet nic o tym nie wspominał. Zobaczymy co powie w czwartek, bo wtedy znowu mamy się pokazać. Mam nadzieję, że jej nic nie będzie. Mam ją niecałe 2 tygodnie, a od tygodnia mi choruje;( a ja nie mogę jej pomóc, a tak bardzo bym chciała....