[Przygarnij Królika] o CYNAMONKU, którym bawił się kot / Poznań

[Annie]

Kurcze, siła złego na jednego  Trzymam mocno kciuki żeby się malutki wykaraskał z tego 

[magda24]

tak z oczkiem, kilka dni temu to zauważyłam tylko nie wiedziałam co to jest za bardzo bo widziałam to przez ułamek sekundy, byłam przedwczoraj u weta oko obejrzał no i wszytsko było niby ok, dopóki wczoraj się na dłuższą chwilę tak nie odkleiło... już sama nie wiem co zrobić...

[joac]

Madziu, może poczekaj na to, co Ci Sicca napisze... Zupełnie nie wiem, co to jest z tym oczkiem, ale może nie trzeba się aż tak spieszyć? Może głupio radzę

[magda24]

Masz rację, poczekam już się przewrażliwiona robie chyba, ale zawsze "coś" jak już wydaje mi się że na prostą wychodzimy.

[Integra]

Cyniuś, bambaryłko kochana, ty się przestań wygłupiać i nie stresuj ciotek! Mam nadzieję, że z oczkiem to nic poważnego i że Marta (Sicca) coś doradzi.

A co do nicieni - Cynamonku pytałeś się mamy czy możesz mieć swoje zwierzaczki? Pewnie nie, więc sio z tymi nicieniami.

[joac]

Masz rację, poczekam już się przewrażliwiona robie chyba, ale zawsze "coś" jak już wydaje mi się że na prostą wychodzimy.

Doskonale to rozumiem i bardzo dobrze, że szybko reagujesz, ale z tym oczkiem to nie wydaje mi się, by była konieczna interwencja natychmiastowa.

[magda24]

U Cynia bez zmian, chciałabym żeby stanął na nóżki w końcu, już potrafi sam stanąć na nich, ale kroku nie zrobi, robią mu się momentami przykurcze - nie może chwilami  zgiąć łapek, ale mam nadzieję, że w końcu zrobi ten pierwszy krok

Cynio na dziś

[joac]

cześć, śliczny Cyniu Kiedyś na pewno ładnie kicniesz

[magda24]

  A tak Cynio dziękuje za miziaki 

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=reRb7pnFDZc" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=reRb7pnFDZc</a>

[joac]

To buziaki czy gryzaki?

[magda24]

To buziaki czy gryzaki?

buziaki 

[joac]

Bardzo energiczne!

[magda24]

on zawsze tak energicznie wszystkich całuje ech...

[mika2680]

Cyniu moja Ty pięknoto :

[Integra]

Cyniuś, całuśny z ciebie amancik

[magda24]

Dziś mijają dwa miesiące od kiedy Cynamon trafił pod opiekę Fundacji Przygarnij Królika. Początkowo nie poruszał się praktycznie w ogóle, przednie łapki mu drżały jak się podnosił, nie wypróżniał się sam. Gdy poszłam z nim pierwszy raz do weterynarza musiałam podjąć decyzję czy jest sens i czy podejmujemy się leczenia. Oczywiście decyzja mogła być tylko jedna - leczymy  ! Przednie łapki okazały się silne, zaczął się na nich unosić. Po około 3 tygodniach Cynio zaczął sam się wypróżniać - to był pierwszy sukces. Nie wiem czy kiedyś zrobi ten pierwszy krok, mam taką nadzieję, bo dziś już troszkę chwiejnie, ale sam stoi na czterech łapach. Mimo młodego wieku ma słabiutki organizm, po długim okresie przyjmowania leków zaczęły się krwawe biegunki, z którymi jednak dość szybko się uporaliśmy. Aktualnie Cynio walczy z kichaniem oraz z opadającą dolną powieką (na szczęście to nic groźnego). Nie tracimy jednak nadziei i liczę na to, że za kolejne dwa miesiące osiągniemy kolejny krok do samodzielności Cynamona. 

[joac]

Brawo, Madziu Gdyby nie Twoja determinacja, Cynamoś nie byłby teraz na etapie, na którym się znajduje. Życie i zdolności przetrwania to zawsze tajemnica i wielka niewiadoma - wydawałoby się, że sprawa beznadziejna - i proszę! Cynamonek czuje się znacznie lepiej niż przed trzema miesiącami!
Wam wszystkim należy się wielki  oraz

[magii0]

Świetnie, że Cynamoniu robi takie postępy, tylko czekać aż sam będzie kicał i to dzięki Tobie :

[Sylwia]

Cynamonek to bohater, a Madzia to super bohater. Regularnie śledzimy wątek i mocno trzymamy kciuki z mężem i króliczkami, żeby wszystko było ok. A zwłaszcza za pierwsze kroki małego na 4 łapkach.

[izaf]

Jaka poza Widać,że  chłopak coraz lepiej się ma  Magda