Ja czytałam, że nie tyle są dwie odmiany, ale dwa rodzaje suszenia - te suszone siarką są znacznie tańsze i mogą szkodzić, a te na słońcu - są OK. Wiadomo, że nikt nie napisze na opakowaniu "suszone siarką" (jakkolwiek się suszy siarką - podejrzewam, ze dodaje się siarki, by przyspieszyć proces wyparowywania wody? - nie znam się), ale cena powinna dać do myślenia. A niektóre są bardzo tanie.