Szkoda, Kic
A u nas nowe smuteczki...
We czwartek pod naszą opiekę trafiła Biedronka.
Została odebrana właścicielowi podczas policyjnej interwencji - i dzięki Bogu...
Biedronka jest w kiepskiej kondycji - oprócz niedożywienia (waży 1,5 kg!) i cheyletielli ma wrzód na rógówce i zapalenie spojówek lewego oka, fatalny stan narządów płciowych i odbytu (bierzemy pod uwagę kiłę, ale niewykluczone, że przytrafiło się jej coś innego) oraz prawą nogę, która jest powykręcana i niestety (wiemy to już po przeprowadzeniu diagnostyki) będzie musiała być amputowana...
Sam królik jest wystraszony, ale nieagresywny. I cierpiący (teraz jest już na lekach, więc jest w tym względzie lepiej). Bardzo jest biedna
Gdyby ktoś chciał wspomóc Biedronkę w dochodzeniu do siebie, serdecznie zapraszamy do przekazania "darowizny dla Biedronki".
Numer naszego konta to: 41 2130 0004 2001 0516 7234 0006.
Uwaga: niektóre zdjęcia mogą być uznane za drastyczne.