W piątek wieczorkiem Uszatą Przystań opuściła Bella
- pojechała do forumowego Jarodta i jego rodziny, i zaprzyjaźnia się z ich uszatkiem Maćkiem.
Na razie wszystko wygląda bardzo dobrze, ale jeszcze trzymajcie na wszelki wypadek kciuki za Bellunię, aby nie wracała już do Przystani
Wacik ma nowe leki, już go nie nebulizujemy, bo bez sensu to było, glut - mimo że mniejszy - to jednak wciąż jest. Więc biedna Wata jest dwa razy dziennie kłuta
Paco w poniedziałek jedzie na kastrację, a w nieodległej przyszłości do Kic
Jutro w Krakowie III Rodzinny Piknik Zwierzaka na Błoniach - dostaliśmy zaproszenie i będziemy tam przez cały dzień, jeśli będzie ładna pogoda, to zabierzemy Misię, Meliskę, Milky, Tusię i Dżogurcika na zieloną trawkę. Więc zaklinajcie moce pogodowe, by nie lało
No i kto żyw, zdrów i blisko Kraka, niech wpada koniecznie na Błonia