Uszata Przystań w Krakowie zaprasza...

[joac]

Czy Bubu określiło się już płciowo, czy nadal niezdecydowane? ;P

A co? Zastanawiasz się nad żonką/męzem dla Niuta?

[bosniak]

Wszelkim żonom, mężom i towarzyszom nieformalnym mówimy tak

A ja od wczoraj mam zgryz Trafił pod moją opiekę maluch, na oko ze 2 miechy, całkowicie rozjechany tył - nogi idą na boki, leży jak taka żaba I nie wiem, co z nim zrobić
Nie jest połamany, ale ma krzywe kości, zęby już teraz krzywe, a stawy kolanowe w ogóle nie trzymają nóg

[Integra]

Czyli ma ten spray leg czy jak się to fachowo nazywa? Tylko dotyczący tyłu, a nie przod?  Jest się w ogóle w stanie poruszac?

[joac]

No to masz zgryz, Bośniu... Jakaś wada genetyczna pewnie I co tu teraz? On się w ogóle porusza?

[bosniak]

Już nie, zdecydowałam o eutanazji

[joac]

Strasznie mi przykro

[Kic]

Bośniu, to trudna decyzja, ale na pewno słuszna. co to za życie dla zwierzęcia uciekającego, jeśli nie może się poruszać...
<3

[Solvieg]

Przykre ale czasami nie ma wyjścia albo  raczej czasami jest to najlepsze wyjście

[Doris]

Bardzo mi przykro

[worrek]

Kruszynka 

[dori]

Dla  Kruszynki na drogę   

[Integra]

  Maluszku 

[miła]

bosnia trzymaj sie , maluszku 

[Zajęcowa]

Biedny maluszek, ale w Uszatej życie toczy się dalej...

Wczoraj pod nasza opiekę trafił około 2-3 letni grubasek, bez górnych siekaczy, z odparzonym tylkiem i wielkimi pazurami...
Króliczek wystraszony, czeka go intensywne odchudzanie i kontrola lekarska, najprawdopodobniej dolne siekacze do wywalenia, krzywe i biedne
Jutro może zrobię mu jakieś zdjęcie to wrzucę.

Poza tym Sobasia i Miętusek pojechali wczoraj do nowego (juz kochającego ich) domku
Serdecznie dziękujemy Pani Annie i jej córeczce Adzie za zapewnienie uszakom domu,myślę ze będą tam bardzo szczęśliwe

Są także widoki na nowy dom dla Mii i Węgielka, wszystko się okaże po swietach .

[Solvieg]

Cieszę się z adopcji D Brawo ! I trzymam kciuki za grubaska 

[Kejt]

Dzisiejszego posta sponsorują Przystaniowe obsmarkane dzieciaczki.



Bubełcio najpiękniejsze i najsłodsze na świecie kuwetkowe, cierpliwe, super przyjazne. no idealnie! tylko wciąż niezdecydowane, czy będą jajka na święta czy nie





oraz Wacik, który mimo małych rozmiarów i słodkiego pysia ma duuużo siły do wyrywania się i wzrok pełen pogardy kiedy myje się mu łapki i nochala ale jak już uznał, że ze mną nie wygra, to nawet mnie polizał, tak chyba na zgodę za wcześniejsze szczypanie zębami

na tym zdjęciu mówi "aj hejt ciocia Kejt!"





a tu padnięta Wata po zabiegach kosmetycznych i leczniczych

[Doris]

Bubuńku - twoje oczka są hipnotajzing Cudo!
Wacik - krewetunia kochana

"aj hejt ciocia Kejt!" 

[Solvieg]

Kochane misie

[bosniak]

Przedstawiam Kminka - czwartkową nową biedę.

[joac]

Strasznie biedny Kminuś Ale widać, że taki słodki i kochany On się rozkręci i poweseleje, jak tylko wyleczycie choćby część dolegliwości, no i poczuje się kochany i chciany. Maluszku, bądź dobrej myśli