My name is Pixel. I'm sexy and I know it!

[bosniak]

Dobra, dobra, kity to ja, a nie mnie

Muszę zagadnąć do Diega, czy na stare lata nie chciałby męskiego wsparcia w stadzie

[Integra]

Piszczę jak psychofanka na widok Justyna Bimbera

[anetkas]

No to zdjęcie jest zabójcze 

[Integra]

Ano, te grubiutkie pampuchy, mięsiste uszka i mina z serii "zaraz Cię zjem, puść mnie, bo będzie foch!"

[sarablond]

Sliczny 

[halciion]

Najpiękniejszy! Co za przystojna mordka. Dał się nawet przytulić

[worrek]

Kurcze dziekuje za takie miłe słowa pod moim adresem przez wrodzoną skromność nie zaprzecze

[Integra]

Można liczyć na jakąś fotoseszyn Pixela?

[annagorka1]

Worrek, miałaś rację.... Padłam jak zobaczyłam ZDJĘCIE PIXELA....

Idę zagrać w totolotka... Chyba nie dam rady żyć bez niego! <3 I taki "męski" pyszczek ;P Kocham go.

[Kic]

hmmmm, czyżby szykował się "mąż" dla Ajluni?

[annagorka1]

Kic, boję się, że masz rację... Drżę!

[Kic]

heheh! to dlatego migasz się od dyżurów?
a poważniej - nie ma co drżeć, tylko działać!

[annagorka1]

Urodziłam się po to, żeby z nim żyć! Pixeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeel, coś Ty ze mną zrobił? <3

[emilia]

Czyżby domek dla Pixelka się szykował??

[annagorka1]

omójboże..... nie powinnam!!!!!! Ciągle o NIM myślę....

Czy ten biało-rudy Cud ma już Wirtualnego opiekuna?

[Kic]

Aniu, oczywiście, że powinnaś. Islay przecież nie może doczekać się mężusia...

[annagorka1]

Prześpię się z tym i rano pogadam z Islay co o tym myśli. No i z resztą współmieszkańców, przede wszystkim Ludzkich  

Ps. mam nadzieję, że przyśnią mi się te biało - rude uszka!!!!  

[magii0]

Urodziłam się po to, żeby z nim żyć! Pixeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeel, coś Ty ze mną zrobił? <3

To dobrze, że dodałaś, że chodzi o pixela. Bo gotowa byłam pomyśleć, że worrkowej, chcesz worrka gwizdnąć

[Kic]

w sensie, że worrek ma "męski pyszczek"?

[annagorka1]

ahaha, spokojnie:) Ludzkiego ukochanego mam i dzielnie towarzyszy mi w króliczych i mniej króliczych działaniach.

Męski pyszczek ma Pixelek, a przy tym taki króliczyyyyyyyyyyy!!
Słów mi brak na określenie tego, jak bardzo wstrząsnął mną poprzez SAMO ZDJĘCIE!

Ale spokojnie, LOGIKA, LOGIKA, LOGIKA. Bez emocji.
To, co teraz mogę zrobić, to zaopiekować się Biało-Rudym Cudem wirtualnie. Czy mogę?
PLISSSSSS!!