Autor Wątek: problemy wychowawcze  (Przeczytany 21869 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« dnia: Maj 06, 2006, 12:29:59 pm »
witam, mam problema,pomozcie mi, mam doroslego samca (Spaślak)tylko wet nie poinformowal mnie ze krolik zaraz po kastracji nie traci plodnosci wiec kupilam mu dziewczyne dorosla poldzika samice (Młoda) ze sklepu ktora miala byc pytonim obiadem,no i Młoda wpadła, mam ich dwie corki (Szarak i Czarna) i tu sie zaczyna problem,Młoda gwalci Spaślaka i corki a wet mowi ze nic sie nie da z tym zrobic jak mam jej to wyperswadowac? po drugie jest oina strasznie dzika da sie dotknac tylko przy jedzeniu kiedy jest naprawde glodna a najgorsze ze corki tez taki sa!czasami daja sie poglaskac!ale teraz gdy jest cieplo wywalam je na podworko zeby pojadly swiezej trawy i troche sie naslonecznily i tu kolejny problem,z samcem nie mam zadnych problemow ale samice musze ganiac po calym pokoju(klatki sa caly czas otwarte ale one i tak rzadko tam siedza chyba ze uciekaja przede mna ale nie wyciagal ich tylko czekam za same wyjda), kiedy juz wroca do domu wystarczy ze wyjde z pokoju a samice robia sobie z mojego lozka kuwete ale jak tyulko mnie zobacza uciekaja, nie wiem co mam z nimi zrobic chce zeby korzystaly z kapieli slonecznych tylko one sie potem mszcza na mnie i robia sie jeszcze dziksze,wogoel niempozwalaja sie dotykac, Spaślak lubi glaskanie roplaszcza sie wtedy na podlodze ale jesli chodzi o podnoszenie to ma pewne obiekcje ale nie jest zlosliwy im potem podchodzi ze by go pomietosic, poradzcie co mam z nimi zrobic jak oswoic te male dzikusy?Młoda ma ok.1 roku , a corki urodzone sa 14 II br.,jesli sie nie zmienia bede musila je zamykac w klatkach a tego bym  ie chciala, pomozcie , pozdrawiam
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Nestia16

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 06, 2006, 17:50:19 pm »
Jak widze masz b. trudna sytuacje....;/ Szczerze mowiac nie wiem co masz zrobic te kroliczki maja cos z psychika i nie wiem czy w jakis sposob ci sie uda je oswoic  :hmmm  Pozdrawiam

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 06, 2006, 19:36:52 pm »
Nestia dzieki za slowa pociechy,wieczorem przynioslam je do domu i nawet Spaślak przede mna uciekal:((( ach zycie
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Maja

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 07, 2006, 14:05:38 pm »
Samica w toważystwie młodych może być agresywna (obrona) ale one nie sa juz takimi maluchami w sumie... Na jej gwałcenie jest jeden sposób: sterylka

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 15, 2006, 19:31:20 pm »
co ja mam zrobic? chodze i rozpytuje o sterylke i ciagle tylko odmowa! wet ktory robil mi Spaślaka nie chce sie podjac, inny wysmial mnie mowiac ze rownie dobrze mozna kastrowac kure zeby nie znosila jajek! a najgorsze jest to ze Czarna zaczelagwalcic Szarą, juz nie wiem co mam wykombinowac na te ich hormony.......... :buu
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

bonnie_blue

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 15, 2006, 19:44:32 pm »
Czemu odmawiaja sterylki??

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 15, 2006, 20:43:41 pm »
ja tez tego nie rozumiem bonnie,ten co mnie wysmial to taki wet od krow etc. ale zawsze mi szczepi kroliki, ale zawsze krytykowal sterylke nie chce nawet zrobic kotki i suki bo to jest krzywda wyrzadzana zwierzeciu przez dziwnego opiekuna , nie czaje zbytnio o co chodzi w kazdym razie on uwaza ze to jest zle, ale ogolnie jest spoko, pracuje (ja i on:))w schronisku dla psow i on zawsze ma dobre podejscie do nich i tak samo jak przeciw sterylce jest przecie eutanazji(chyba ze zwierzak chory), np.w sch.nie chce usypiac zdrowych ale dzikich psow. aten co mi robil Spaślaka to tez mial opory i pretensje ze po co chce go kastrowac skoro kupuje samice bo to niby ma byc ze chce hodowle ,przkonalo go dopiero to ze Spaślak zaczal sikac na sciany i Młodą ( a po zjedzeniu buaczkow to byl naprwde obrzydliwy widok...) , moze nie chce sie tez podjac bo tak ogolnie to jest juz na emeryturze i jak w zeszlym roku sterylizowal mi suke to sztrasznie sie zmeczyl i moze po prostu nie jest w stanie "grzebac"w tak malym stworzonku jaki jest Młoda.
nie wiem juz co mam robic, wet od krow zaproponowal mi zastrzyki, a jak mu powiedzialam ze nie chce sie bawic hormonami to sie tak jakos dziwnie na mnie spojrzal....
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

bonnie_blue

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 16, 2006, 15:18:03 pm »
Moze on sie po prostu nie znaja na sterylizacji krolikow i nie chca brac na siebie odpowiedzialnosci za zabieg. Poszukaj moze jakiegos weta z innego miasta. Wiem, ze to jest problem, ale sterylka w tym przypadku jest nieunikniona.

Maja

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 16, 2006, 19:19:46 pm »
Dokładnie, ich problem może polegać na tym, że nie wiedzą jak zabrać się za królika, bo to zwierze małe, delikatne i wymaga specjalisty. nie nalegaj aby któryś z nich wykonał sterylizację bo może się to źle dla króliczki skończyć. To trudne ale lepiej zrobić wypad do jakiejś większej miejscowości/miasta żeby odwalić tę sterylkę i przy okazji żeby ktoś bardziej doświadczony zrobił królowi przegląd ogólny.

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 18, 2006, 19:07:49 pm »
mam namiar na weta ktory jest najczesciej polecany w najblizszym czasie zamierazm sie z nim umowic i mam nadzieje ze on sie tego podejmie bo z jej hormonami naprawde trudno wytrzymac, jeden wet polecil mi pokrycie jej a ona juz dwa razy miala mlode!!! raz w sklepi starano sie o zwrot kosztow ale porzucila mlode i drugi raz u mnie, a teraz tylko czyham na zgode innego weta
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 26, 2006, 20:32:24 pm »
hej hej bedzie sterylka:)jeszcze tylko musze kase do konca zebrac,ale mam kilka pytanek wet, powiedzial ze na 6 godzin przed nie ma nic jesc powiedzial ze nie maja odruchu wymiotnego ale zawsze lepiej miec pewnosc i Młoda nie ma jesc nic mokrego czy jakos tak i wlasnie nie wiem to jak mam ja karmic przed operecja? i dowiedzialam sie ze kroliki nie sa zwierzetami stadnymi wiec wykorzystywanie  na tle seksualnym innych moze juz byc do konca zycia, nie rozumiem tego,  zawsze myslalam ze krole to zwierzaki stadne dlatego zalatwilam Spaślakowi dziewczyne a teraz dowiaduje sie ze to byl blad:( to jak to w koncu? sa samotnikami jak chomiki??? z kazdym dniem dochodze do wnisku ze coraz mniej rozumiem:D
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 26, 2006, 21:16:39 pm »
nie zrobilas zle!krolki nie sa samotnikami!z TEGO CO CZYTAŁAM JEST WŁAŚNIE WSKAZANE ABY KROLIKI SIĘ NAJADŁY PRZED ZABIEGIEM,jest to związane z osłabieniem perystaltyki po narkozie,poczytaj ostatnio na forum sa opiane przypadki kroliczek po zabiegu
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 28, 2006, 10:55:54 am »
sprawdze to, ale mam jeszcze pytanko, na jaką wysokosc moga max skakac kroliki? te moje okropne 2 mlodziaki ciagla skacza na stol! i gdyby tylko tam siedzialy , ale one obgyzaja wszystko co napotkaja na swej drodze! dlatego teraz siedza w klatce, znosilam sikanie i bobkowanie na podlodze i na lozku(teraz jest nakryte folia ale i tak im to nie przeszkadza w wyproznianiu sie), zastawialam stol ale to nic nie pomaga przykrylam go folia to  te cholery sciagnely, jesli tak dalej pojdzie bede musiala je sprzedac nie mam czasu wypusczac je pod nadzorem przez 4 godziny,spaślak z młoda sa na wolnosci bo stół ich nie interesuje ale lozko nadal okupuja, bede miala biurko ale jesli te cholery i tam wleza to koniec, staralam sie znalezc im dom ale nikt odpowiedzialny nie jest zainteresowany wiec zostaje mi tylko zoologiczny, nie chce sie ich pozbywac ale jestem pod presja rodziny , dostalam propozycje:albo przestana lazic po stole albo zamieszkaja na dworze, nie koge im tego zrobic wiec za wszelka cene staram sie jakos obrzydzic im stol ale tu nic nie pomaga!! :buu
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 28, 2006, 11:07:22 am »
ile Ty masz tych krolikow???
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 28, 2006, 11:26:35 am »
no wie mam 2 dorosłe i 2 młode, cjociaz Młoda obsypałamnie 7 maleństwami ale tylko 5 przeżyła, w sklepie przyjeli mi tylko 3 wiec oddałam te najbardziej wszedobylskie(2 samce i 1 dziewczynke), no i zostaly mi jescze 2 samiczki, myslalm o tym zeby je zatrzymac ale w takiej sytuacji.......................
i jeszcze jedno poczytalam na forum ale nic co by do mnie bezposrednio przemaiwlo nie znalazlam , jak mam przygotowac Młodą do sterylko? ze Saślakiem nie maiałam problemu ze wzgledu na wiek dostal tylko miejscowe3 min i koniec, ale z samiczka bedzie gorzej, tao co mam jej dac do jedzenia w dniu zabuegu?
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 28, 2006, 11:27:51 am »
wybacz błędy:/
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 28, 2006, 12:50:29 pm »
aktualnie na tym forum sa posty dotyczace sterylizacji(KASTRACJA,STERYLIZACJA),
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 28, 2006, 17:11:58 pm »
Renia czytalam ale najbardziej przejrzyste info znalazlam w wywiadzie w dr Milena, w zakladce weterynarze w sumie to chuba wiem juz wszystko jedyne co nie zgadzalo sie z informacjami od weta to to ze Mloda ma na 6 h przed miec tylko wode i siano,a tu pisaloze na 8 h ale i atk bede jeszcze dzwonic zeby sie konkretnie umowic, takze albo jutro albo w piatek zalezy na kiedy zdobede fundusze:)
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Offline ANKA_89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 139
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 29, 2006, 14:05:09 pm »
no i jestesmy umowieni:) czwartek 13.30, oczywiscie ja mam wtedy lekcje i ciekawe ileeNek mi wpadnie, na zachowanie b.dobre i tak juz nie mam szans:) no ale kroliczyca jest wzniejsza od jedneo dnia w szkole:::):):)::):):)
człowiek...brzmi dumnie tylko w trumnie
   http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28872&highlight=natka  


  • Spaślaczku
  • Będe pamiętać , zawsze....

Maja

  • Gość
problemy wychowawcze
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 29, 2006, 20:31:53 pm »
ja bym się podwójnie cieszyła  :P ...