Honkiria ma dzisiaj dzień obrotów przez plecy i ćwiczy to, by zmieniać boki ciała, uparła się, że będzie wstawać, bo sałata jest zaraz obok dry beda
I mała aktualizacja nowych pasażerosów Siccoliska!
1) Facet ze schroniska (szuka WO, bezimienny), zaszczepiony, zęby OK, uszy OK, oczy OK, brzuszek OK, kuwetkowy.
2) Samiczka, około 11 miesięcy, z Zabrza (dzięki, Hanuta, jesteście niezawodni
), oddana. Zaszczepiona, zęby OK, uszy OK, brzuszek OK. Z kuwety nie korzysta, ale pellet jest OK
3) Samiczka złapana z drogi (dzięki, Żaneta!
), około 5 tygodni. Czekamy do bezpiecznej wagi odrobaczeniowej. Zęby OK, brzuszek już OK (przyjechała koszmarnie wzdęta), oczy OK, uszy OK. Załatwia się do kuwety lub na ligninę.
4) Conchita w formie, luzak absolutny, żadna sytuacja nie jest w stanie wybić go z równowagi. Wcina sianko i CC. Odrobaczony. Teraz ma około 4 tygodni. Niekuwetkowy, ale kto by chciał sikać w rogu, skoro ma się cały inkubator ogrzewaniem podłogowym
5) Szarak, dorosły, około 3 lata, samiec. Wykastrowany, kuwetkowy. Zęby OK, uszy OK, oczy OK, brzuszek OK.
Wszystkim pomagającym baaaardzo dziękujemy i nadal ślunskiego azylu poszukujemy