Linux i Fedora to dwa przepiękne uszaki, które zostały odebrane ze sklepu zoologicznego w Gliwicach.
Były już za duże by mogły być sprzedane więc spędzały dni zamknięte w maleńkich klatkach na ciemnym zapleczu.
Maluchy mają 9 miesięcy więc dalej to maluszki tylko troszkę wyrośnięte.
Linux - samczyk, który jest chodzącym kłębkiem nerwów. Ręki się boi jak ognia chociaż jak ta sama ręka ma coś słodkiego to już może być. Ogólnie jest ciekawski i uroczy. Jeśli mu się pokaże, że miziaki to sama przyjemność to się nowy domek nie odpędzi od niego.
A oto i on:
Fedora - samiczka, bardziej odważna i towarzyska. Uwielbia miziaki po policzku i za uszkami. Będzie z niej sympatyczny kompan do zabawy z innym uszatym
Oto i ona:
Maluszki są do adopcji osobno