Autor Wątek: Wapienko  (Przeczytany 11524 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

chudy_1993

  • Gość
Wapienko
« dnia: Kwiecień 28, 2006, 19:26:13 pm »
Mam takie pytanie co do wapienek dla gryzoni. Czy je stsujecie? Moja filipka je dostaje ponieważ nawet jeśli ma gałązki i rolke od papieru toaletowego to obgryza moje łóżka. Co o nich sądzicie?

Katasza

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 28, 2006, 21:35:26 pm »
jak sama nazwa wskazuje sa dla gryzoni, a krolik gryzoniem nie jest. jak obgryza lozko, to znaczy ze sie nudzi, kartonowe pudelka, rolki po papierze toaletowym i inne zabawki (bezpieczne!) pomoga rozwiazac problem.

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 28, 2006, 23:35:37 pm »
Od nadmiaru jonów wapnia królik może się nabawić kamicy nerkowej, więc zdecydowanie bym ją odstawiła (dużo jonów wapnia ma np pietruszka i to wystarczy) Pomyśl nad innymi zabawkami, może wstaw jej kartonowe pudło z powycinanymi otworkami (drzwi) może samiczka zaraz adaptują to na norkę ( na moje 3 królasy to działało najlepiej)

naomi19

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 29, 2006, 12:23:37 pm »
Jak kupowałam Bunisławę, to sprzedawczyni (SCC- Zoo Natura) powiedziała mi, że taka kostka jest niezbędna dla niej bo rośnie. No i do tej pory ma ta kostkę, ale w ogóle jej nie tknęła :D Może i dobrze ;]

gonia05

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 13, 2006, 15:53:30 pm »
ja co jakiś czas kupuję Niuni wapienko. zwykle zjedzenie takowego zajmuje jej ok. 2 mies. ale i tak sól Niunia lubi bardziej ;)

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 13, 2006, 16:22:10 pm »
Gonia wapienko nie jest zdrowe dla królików, one tego nie potrzebują. A kamica nerkowa to nie jest wymyślona choroba ona naprawde się zdarza i niestety może doprowadzić do niewydolności nerek i śmierci królika.

gonia05

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 13, 2006, 17:53:50 pm »
ale chyba wapienko nie zaszkodzi jej, jak sobie raz na tydzień czy na dwa tygodnie chrupnie odrobinkę (a zwykle it ak połowa tego chrupnięcia ląduje na wiórach, a że Niunia to dama to z wiórów ani rusz)

naomi19

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 13, 2006, 21:55:27 pm »
Gonie05- właśnie doświadczona osoba napisała Ci, że wapienko szkodzi (tym bardziej w takich ilościach dużych jak Twój królik ma!) a Ty dalej swoje, znaczy, że nie zaszkodzi. Tak samo jak z dietą. Pisałam Ci, że mieszanki nie są ok a Ty, że przecież są ok, bo Twojemu królikowi nie szkodzą, po czym przeczytałam Twojego posta, że Twój króliczek ma futerko w kupie (poprzyklejane), co jest oczywiście konsekwencją złego żywienia. Ja rozumiem to w ten sposób, że jestesmy tu po to, żeby sobie doradzać i pomagać, dlatego niektóre osoby wytykają Ci błędy. Nie jest to robione przeciwko Tobie, tylko dla dobra króliczka :)

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 13, 2006, 22:12:03 pm »
Dodam tylko, że wapń w postaci minerałów odkłada sie w nerkach przez wiele lat i proces ten jest nie do zuważenia. Wychodzi to dopiero gdy królik ma już niewydolność nerek. Jak ktoś nie wierzy niech pogada z Kapi.

Offline kapi

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1432
    • http://www.kapiszonek.prv.pl
Wapienko
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 13, 2006, 22:41:51 pm »
temat kamicy omawałam w wieloma wetami tak sie zastanawiam co za glupek wymyslil wapno dla krolikow skoro one wlasnie wapno potrafia niesamowice absorbowac.
moj krolik duzo pil, duzo sisiual i zabila go wlasnie kamica nerkowa, bo sie mu wszystko odkladalo, nawet bez kostki wapiennej.

Moim zdaniem o wiele więcej królikow umiera na kamice ale mało kto robi sekcje po smierci zwierzaka. Mojego zabila w 3 dni od pierwszego ataku, kiedy jedna nerka byla niesprawna i druga zaczela wypelniac sie kamieniami i sluzem.

I mam nadzieje ze ze swojej strony niczym mu tej choroby nie przyspieszylam bo diete mial bardzo dobra.
Każdy ma takiego królika na jakiego sobie zasłużył ;-)  
spk@kroliki.net

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 14, 2006, 23:06:58 pm »
http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=1769
jeśli ktoś ma zamiar dawać królikowi wapienko niech najpierw przeczyta co i bez niego może sie stać

elfik

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 19, 2006, 21:54:26 pm »
My kupilismy Lauruni wapienke warzywna, nawet jej zasmakowala, duzo juz wygryzla. Kupilam bo pomyslalam ze to jednak "najbardziej naturalne i zwierzak sobie popodgryza troche. Teraz zaczelam miec watpliwosci, czy wapienka jest niewskazana tylko ze wzgledu na mozliwosc przedobrzenia z wapniem czy tez cos jeszcze niedobrego w sobie ma?

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 19, 2006, 23:14:09 pm »
To wapienko przynosi same szkody natomiast korzyści rzadnych, więc po co je podawać. Naturalne dla królika to są gałązki i sianko do podgryzania, a nie kostki. My ludzie niestety ulegamy reklamom sprzedawców.

elfik

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 20, 2006, 10:47:48 am »
Hmmm nie zwyklam ulegac rekomendacja sprzedawcow, zwykle kieruje sie wlasna wiedza i intuicja. I w tym wypadku wydawalo mi sie ze wapienka bedzie lepsza od kropli ktorych Laura nie lubi...W kazdym razie na razie bedzie ja dostawac a ja poszukam jeszcze czy moze jej szkodzic.

bonnie_blue

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 20, 2006, 11:02:59 am »
Moj Bobislaw dostal moze z 2 wapienka w ciagu calego swojego zycia, a wczoraj urodzil kamien. nie bede opisywac jak cierpial  ;(  I bez wapienek krolik moze zachorowac na kamice nerkowa, a co dopiero z. Ale wybor nalezy do Was.

naomi19

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 20, 2006, 11:19:34 am »
Kropli?? Jakich kropli??!!
Króliki nie mogą nawe jeść codziennie warzyw, króre zawierają dużo wapnia, a co dopiero dostawać wapń w czystej postaci. To czego chcesz jeszcze szukać?

<Ja niestety uległam sugestii sprzedawczyni, o czym pisałam wcześniej, która powiedziała, że jest to im niezbędne w czasie wzrostu. Chwyt marketingowy. (Na szczęście Bunia ani razu tego nie skubnęła.) Dodam, że sprzedawczyni polecała także kolby i tym podobne badziewia, a z pokarmu, to mieli tylko mieszanki :/ . Największy sklep zoologiczny na śląsku- pożal się Boże... Ale przynajmniej Zuzalę mają i to im się chwali. I na prawdę piękne i zdrowe króliczki. I zalecała szczepienie- więc najgorzej nie jest>

Goga

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 20, 2006, 11:32:05 am »
Napisz o co chodzi z tymi kroplami. Z tego co sie orientuje króliki nie wymagają suplementacji w czasie życia (chyba że są po chorobie). Jeśli lekarz weterynari nie zalecił podawania, to ja bym nic nie dawala.

elfik

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 20, 2006, 12:45:12 pm »
Sorki, moze faktycznie chaotycznie wyszlo, tu jest tyle dzialow ze mozna nie znac watkow, ja funkcjonuje na zasadach z miau ;)
Laura, krolica ktora do mnie trafila po przejsciach, jest odwapniona, ma zlamana lape ale najprawdopodobniej to zlamanie patologiczne, nic sie nie wydarzylo u nas takiego a lapka jest z przemieszczeniem zlamana, sa 4 odlamki.Nieciekawie.Po miesiacu w gipsie wyglada to lepiej ale nadal nieciekawie, moim zdaniem w ogole zle ale kazdy lekarz mowi co innego, chcialabym juz sie do dr Lewandowskiej wybrac.
  Laura z zalecenia lekarza dostaje  w kroplach wit.D i Calcium, tyle ze syropku nie cierpi, moze musze poszukac jakiegos innego smaku :/ chcialabym zeby sama wypila bo wpychanie do paszczy rozhisteryzowanego krolika lekarstwa to bym chciala uniknac.
Zrobilam jej badania krwi ale wapnia mi nie oznaczyli, morfo wyszla taka srednia i do powtorki po miesiacu to i wapn, i fosfor zbadam (AP w normie).

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Wapienko
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 20, 2006, 16:39:39 pm »
Widocznie mała miała bardzo złą dietę w młodości... :( biedactwo.

Co do podawania leków - próbowałać polewać lekarstwem jakić ulubiony jej owoc lub warzywo? U mnie to się sprawdza przy Bziku - trę mu na tarce marchew albo marchew i korzeń selera - podaję niewielka ilosć polaną lekarstwem i on to wcina wszystko a potem jeszcze wylizuje ;)

Qnia

  • Gość
Wapienko
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 26, 2007, 09:21:16 am »
Ja moim Niuńkom kupuję wapienko tylko wtedy kiedy juz zaczynają podgryzać moje ściany:D najedzą sie wapna z kostki i juz drugiej nie kupuję, dopiero gdy znowu zaczną mieć chcęć na ściany