Zdecydowanie w Pile nie ma weterynarza który mógłby podjąc się sterylizacji samiczki królika,
sama szukałam i nie znalazłam,najczęściej odmawiali
twierdząc ze samiczki najczęściej takiego zabiegu nie przezywają
jeśli chodzi o leczenie tez( z powazniejszymi chorobami u królików) w okolicach Pily jest problem
niema dobrego króliczego weterynarza.Upieraja się że leczą króliki ale najczęściej nie mają o tym zielonego pojęcia.Jeśli chodzi o prostsze królicze choroby jak chociażby zaparcia ,polecam jeszcze najbardziej Przychodnie ,,AS,,- dr. Remigiusz najbardziej kompetentny
ale nie nadają się do żadnych zabiegów(każą przegłodzic królika przed zabiegiem co jest niedopuszczalne!!) o kamicy moczowej np .tez nie mieli pojęcia zbyli nas zwyczajnie,po tym jak wykastrowali naszego Kikusia tez mieliśmy puzniej z nim problemy....
ZDECYDOWANIE ODRADZAM
PANA MATUSZEWSKIEGO Z ULICY LUTYCKIEJ W PILE przyjmuje 24 godz. na dobe ogólnie ma złą opinie
,nie miał pojęcia o tym że królik ma zaparcie ,wmówił nam że jest czymś zatruty,podał serie zastrzyków na odtrucie..... i w tym samym czasie juz nam powiedział że królik raczej na pewno nie przezyje tego samego dnia nasza Tosia w cierpieniach odeszła.....
były wyrażne znaki że ma zaparcie chociazby brak jakichkolwiek bobków ale Pan Matuszewski nie miał o tym pojęcia.....
Najlepszym rozwiązanie jest umówic się na wizyte do dr. Krawczyka do Torunia to najbliżej Piły najbardziej odpowiedni króliczy weterynarz.Chyba że znalazłby sie tez ktoś w Poznaniu