Autor Wątek: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.  (Przeczytany 29132 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sonia

  • Gość
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 16, 2013, 23:20:27 pm »
Jezu....co z niego sie zrobilo smutny_krolik smutny_krolik smutny_krolik

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 17, 2013, 12:15:58 pm »
soniu, teraz to on jest boski w porównaniu z tym co wyprawiał jakieś 10-14 dni temu, wtedy ręce mi się załamywały, a krew, USG i RTG były bardzo dobre.. Apetyt chłopak ma - przytył dużo w porównaniu z tym, ile ważył jak przyjechał. Tak jak pisałam - smutno patrzeć na niego, ale sił do walki nie może zabraknąć.
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 23, 2013, 20:09:09 pm »
Żegnaj, Odlocie  smutny_krolik

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 23, 2013, 20:10:33 pm »
Z wielkim smutkiem muszę napisać o śmierci Odlota ;(

Zmarł dzisiaj popołudniu, na moich kolanach, grzejąc się termoforem. Wczoraj wieczorem poczuł się nieco gorzej - znowu - (za to jadł dużo i z wielkim apetytem), ale od rana było już źle - nie chciał jeść, był słaby i przygaszony. Kroplówka i leki nie przyniosły skutku.. Jak zebraliśmy siły, zadzwoniliśmy do ais i zdecydowaliśmy o sekcji.

Dzięki temu wiemy, co działo się z Odlotem i dlaczego umarł. Odlot miał tętniaka mózgu, dużego jak cholera, dołączyło do tego słabe serduszko (na skutek tego, że miał zaniki mięśniowe i zaburzenia neurologiczne), to właśnie serce nie wytrzymało już ciężkiej pracy, jaką musiało wykonywać, gdy nerwy nie były w stanie pracować. Tętniak nie pękł, ale mógł w każdej chwili - wykonanie rezonansu magnetycznego, o którego się staraliśmy, byłoby równoznaczne albo ze śmiercią podczas narkozy lub eutanazją (nie można pozwolić na pozostawienie go przy życiu, gdy w każdej chwili tykająca bomba w jego głowie może eksplodować). Lokalizacja tętniaka była przyczyną wszystkich jego objawów (u ludzi są identyczne): zaburzenia widzenia, utrata świadomości, niedowłady kończyn, osłabienie pracy mięśni. Zdjęcia tętniaka zostaną przesłane na mail zarządu, nie będę ich wklejać tutaj z wiadomych powodów..
Trudno przesądzać o przyczynie jego powstania - jednak, Odlot był w świetnej formie przed ostatnim zabiegiem. Dlatego zakładam, że miał wrodzoną skłonność do powstawania tętniaków, a każda kolejna narkoza, której był poddawany skutecznie powodowała uszkodzenie ściany tętnicy w mózgu, by ostatecznie wywołać efekt. Nie mogliśmy wrócić mu zdrowia - teraz wiemy, że pomogliśmy mu żyć dłużej niż mógł pozostawiony bez leczenia i rehabilitacji.

Zaangażowanie wielu osób podarowało mu parę tygodni życia - chciałabym Wam wszystkim za to podziękować - dostarczaliście nam sił i nadziei.

Odlociku :swieca:
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 23, 2013, 20:17:52 pm »
Wielka szkoda ,miałam nadzieję ,że będzie dobrze...
Sicca,miał u Ciebie najlepszą opiekę i umarł kochany...
Odlociku  :swieca: :swieca: :swieca:

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 23, 2013, 20:20:13 pm »
Ja byłam pewna, że już niedługo Odlot stanie na nogi, skoro od 3 tygodni zaczął sam siusiać, nie brałam w ogóle pod uwagę śmierci :(

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #66 dnia: Maj 23, 2013, 20:24:36 pm »
Zdecydowanie miało być nie tak.To jakiś okrutny żart losu. Żegnaj kochany króliczku ;( :swieca:
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Bbutterfly

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Amsterdam (Tczew)
  • Za TM: Pixie
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #67 dnia: Maj 23, 2013, 20:25:28 pm »
ohh :(
Odlociku :swieca:
Mój kochany Pixie.
Kicaj szczęśliwie za Tęczowym Mostem
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=13007.new#new

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #68 dnia: Maj 23, 2013, 20:26:09 pm »
Tak trzymałam kciuki...wierzyłam,że się uda...Sicca jesteście wielcy :przytul
Odlociku :swieca: :(

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #69 dnia: Maj 23, 2013, 20:28:16 pm »
Odlot był kochanym, wesołym królikiem, jak rzadko który garnął się do ludzi, cały czas obserwował i przybiegał od razu po zawołaniu :(

Sicca, dziękuję Wam za ogromną pracę, jaką włożyliście w opiekę nad nim i rehabilitację.

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #70 dnia: Maj 23, 2013, 20:29:05 pm »
Dokładnie tak ais - tak walczyliśmy o ten pęcherz, Odlot był tak dzielny podczas ćwiczeń.. Jest mi okropnie smutno, ale jest też w tym iskierka, że mogliśmy mu dać trochę więcej czasu i nadziei...
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline Zajęcowa

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2003
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Papajka i Szkwał
  • Pozostałe zwierzaki: Luba, Filip - psy
  • Za TM: Franuś, Gomiś, kochana Rózia ;(
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #71 dnia: Maj 23, 2013, 21:11:22 pm »
śledziłam ten wątek od początku, po cichutku, ale mocno ściskając kciuki. bardzo mi przykro :(
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

sonia

  • Gość
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #72 dnia: Maj 23, 2013, 21:17:19 pm »
i po Odlocie....

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #73 dnia: Maj 23, 2013, 21:23:15 pm »
Takie czasem sa koleje losu-mocno niesprawiedliwe.
Sicca, dzieki ze sie tym nie zalamalas na tyle ze zgodzilas sie wziac ogonka by dalej pracowac z nim- masz ogromne serce!
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #74 dnia: Maj 23, 2013, 22:34:53 pm »
 Bardzo  mi przykro ,śledziłam wątek cały czas od początku i kibicowałam Wam bardzo i z całego serca :przytul 

Zrobiliście co było w Waszej mocy , teraz wiadomo ,że tak czy inaczej nie mogliście więcej :przytul   Kochaliście ........

Odlot :swieca:



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #75 dnia: Maj 24, 2013, 22:38:28 pm »
Przywiązujesz się do kogoś, myślisz ciągle o nim, co z nim będzie dalej, cały czas był i nagle nie ma, zostaje pustka.

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #76 dnia: Maj 24, 2013, 22:51:42 pm »
I to cholerna. Dzisiaj rano po raz trzeci przygotowałam dla niego jedzenie i chciałam iść go karmić i ćwiczyć :(
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #77 dnia: Maj 24, 2013, 23:52:47 pm »
Śledziłam losy biednego Odlocika, żegnaj maluszku................  :swieca:

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #78 dnia: Maj 25, 2013, 01:16:17 am »
Przykro mi. Ważne, że już się nie męczy.
:(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Zajęcowa

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2003
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Papajka i Szkwał
  • Pozostałe zwierzaki: Luba, Filip - psy
  • Za TM: Franuś, Gomiś, kochana Rózia ;(
Odp: Warszawski Odlot walczy o zdrowie.
« Odpowiedź #79 dnia: Maj 25, 2013, 01:31:24 am »
eh taki okropny dzień!, dni! rano idąc na uczelnię "spotkałam" jeża, był bardzo duży i leżał u wylotu rynny, myślałam, że śpi, w takim dziwnym miejscu, ale jak się przyjrzałam zauważyłam że nie oddycha, wzięłam patyczek,żeby sprawdzić na pewno, i okazało się że od spodu już się zaczął rozkładać, potem w ramach zajęć byliśmy na jakiejś durnej fermie  :icon_evil, nienawidzę hodowli, jestem przeciwna i wogóle na wielkie NIE, oprowadzono nas po "porodówce" świń, gdzie w jednym boksie leżał martwy prosiak, z żywym rodzeństwem, obsługa miała to w d..., wracając autokarem postanowiłam posprawdzać forum, dla odstresowania i dobrych wieści, a tu proszę... Bronchitek - cudowny królinek, który nawet nie zdążył pomieszkać w nowym domku, Bośniakowa Nala, która tak długo walczyła, i przedwczoraj biedny, kochany Odlocik, dający nadzieję, że da radę :(
eh, zbyt kruche są te małe istotki, często niedocenione, niezauważone, poszkodowane przez los, smutno tak :(
mam nadzieję, że im wszystkim jest, będzie dobrze za TM.

Wybaczcie mi offtopic, ale tak mnie to wszystko już przygniotło i zasmuciło...
Suwaczek z babyboom.pl" border="0